25 grudnia recenzja

Czy Cameronowi uda się odrodzić magię świąt w Mali, i to w jedne 5 dni? 🩷🎄❄️

Autor: @burgundowezycie ·1 minuta
około 5 godzin temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„25 grudnia” autorstwa K.K. Smiths to powieść, która łączy magię świąt z głębią ludzkich emocji, oferując nam opowieść pełną wzruszeń, ciepła i refleksji. Choć jej tłem są radosne, bożonarodzeniowe dni, książka przypomina, że święta to nie tylko blask lampek na choince i zapach pierników, ale także czas, który potrafi uwypuklić nasze lęki i rany z przeszłości.

Malia, główna bohaterka, to z pozoru pewna siebie profesjonalistka, która w święta zamienia się w zatwardziałego „Grincha”. Za jej cynizmem kryje się jednak bolesna przeszłość, której autorka pozwala nam stopniowo doświadczyć. Ta wielowymiarowa postać wywołuje mieszane emocje – od irytacji po współczucie i zrozumienie. Cameron, jej sąsiad – wulkan energii i entuzjazmu – jest jej zupełnym przeciwieństwem. Choć sam nie jest wolny od trudności, jego optymizm i determinacja, by przekonać Malię do świątecznej magii, stają się iskrą przemian.

Czy Cameronowi uda się odrodzić magię świąt w Mali, i to w jedne 5 dni?

Powieść zachwyca kontrastami: świąteczny chaos i melancholia Mali, lekki, romantyczny flirt i bolesne wspomnienia z przeszłości. Autorka zgrabnie balansuje między humorem a powagą, wplatając w fabułę uniwersalne prawdy o ludzkich uczuciach. Pięć dni, które bohaterowie spędzają razem, to wystarczająco, by rozproszyć mrok, który otacza Malię, i pokazać, że najważniejsze w święta to bliskość i zrozumienie.

Styl K.K. Smiths jest lekki i płynny, co sprawia, że powieść czyta się z przyjemnością. Bohaterowie są autentyczni, a ich relacja – rozwijająca się w naturalnym tempie i przyciąga od pierwszych stron. Nawet jeśli historia jest nieco przewidywalna, jej urok tkwi w szczegółach: w zapachu pierników, wspólnym oglądaniu świątecznych filmów czy cichym, poruszającym dialogu na tle migoczących lampek.

„25 grudnia” to coś więcej niż świąteczna opowieść – to historia o uzdrawiającej mocy miłości, o budowaniu nowych wspomnień na gruzach tych bolesnych, i o tym, że nawet najtrudniejsze serce można rozgrzać ciepłem drugiej osoby. Idealna lektura na grudniowe wieczory, która rozświetli zimowe dni i przypomni, dlaczego warto wierzyć w świąteczne cuda. Gorąco Wam ją polecam 🩷

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @wydawnictwojaguar (współpraca reklamowa) 🩷.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
25 grudnia
25 grudnia
K.K. Smiths
8.3/10

Malia – odnosząca sukcesy dyrektor kreatywna, co roku dba o udane święta swoich klientów. Problem w tym, że sama NIENAWIDZI Bożego Narodzenia, a jej receptą na przetrwanie tego czasu jest zapas wina,...

Komentarze
25 grudnia
25 grudnia
K.K. Smiths
8.3/10
Malia – odnosząca sukcesy dyrektor kreatywna, co roku dba o udane święta swoich klientów. Problem w tym, że sama NIENAWIDZI Bożego Narodzenia, a jej receptą na przetrwanie tego czasu jest zapas wina,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w sytuacji, gdy są one tuż przed świętami, i niemal każdy myśli jak najlepszym za...

@Mirka @Mirka

Malia jest dyrektorem kreatywnym w firmie która zajmuje się dbaniem ,aby święta dla wielu były magiczne i pełne blasku.Sama jednak ich nienawidzi i wszystkiego co z nimi związane.Ten najgorszy dla ni...

@zaczytana_kociara87 @zaczytana_kociara87

Pozostałe recenzje @burgundowezycie

Ktoś mnie pokochał
Czyż jest coś bardziej elektryzującego niż zapowiedź nowego skandalu wśród londyńskiej socjety? 🩷

Drodzy Książkoholicy, Czyż jest coś bardziej elektryzującego niż zapowiedź nowego skandalu wśród londyńskiej socjety? Powieść Julii Quinn „Ktoś mnie pokochał” to dzi...

Recenzja książki Ktoś mnie pokochał
Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśród londyńskiej elity 🩷

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśród londyńskiej elity? Nie sądzę! A dziś mam dla Was...

Recenzja książki Mój książę

Nowe recenzje

Cheeky
Cheeky
@zaczytana_k...:

Aleksandra to kobieta odnosząca sukcesy ,nieustępliwa i potrafiąca walczyć o swoje.Wydawało by się, że jej życie to pas...

Recenzja książki Cheeky
Świąteczne marzenie
Świąteczne marzenie
@asach1:

„ Szczęście to życiowy cel.” (str.192) Nastrojowa i klimatyczna historia osadzona krótko przed i w klimacie Świąt Bo...

Recenzja książki Świąteczne marzenie
Exabor
,,Exabor"
@melodie_liter:

Roksana to cicha dziewczyna, zamknięta w sobie, która jednak nie może prowadzić normalnego trybu życia przez nieustanne...

Recenzja książki Exabor
© 2007 - 2024 nakanapie.pl