Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię recenzja

Dwa zupełnie różne charaktery, inne cele i pragnienia a jednak ich drogi zostały połączone. Jak do tego doszło? Tak po prostu miało być, musieli oni spojrzeć na świat i życie inaczej niż dotychczas aby się w nim na nowo zakochać. Josephine to wzorowa uczennica i dziewczyna z dobrego domu, na którą rodzice przelewają wszystkie swoje ambicje. Dziewczyna nie ma z nimi dobrych stosunków, jednak bardzo rzadko się z nimi widuje co ułatwia sprawę. Chase to zupełne przeciwieństwo bohaterki, do szkoły uczęszcza na swoich zasadach a gdy już się tam pojawia szybko znika. Jego matka nigdy nie poświęcała mu uwagi.. woli narkotyki i alkohol od własnego syna. Ani Josie ani Chase nie mieli w życiu łatwo, jednak gdy zaczęli spędzać więcej czasu razem coś się zmieniło. Wprowadzali do swojego życia dużo szczęścia i pokazywali sobie nieznane. Bohaterowi darzyli siebie niebywałym zaufaniem i byli w stanie oddać na prawdę wiele. Przyszłość Josephine jest już od dawna zaplanowana.. za kilka miesięcy wyjeżdża na studia do Bostonu, musi porzucić całe dotychczasowe życie. Jej największym koszmarem jest przywiązanie bo wie że gdy wyjedzie będzie ogromnie cierpieć z tęsknoty. Jednak przed przeznaczeniem się nie ucieknie. Relacja Chase i Josie jest pełna sprzecznych emocji, długo zwlekają z wyznaniem uczuć ale gdy w końcu się na to zbierają żyją teraza nie przyszłością. Chase odkrywa swoją przeszłość i pokazuje swoje miejsce ucieczki od rzeczywistości, dziewczyna również podziela zamiłowanie do tego miejsca. Staje się ono symbolem ich relacji, który już na zawsze będą mieli przy sobie. Książka jest pisana w narracji trzecioosobowej i osobiście bardzo przypadło mi to do gustu. Historia jest ciekawa i pokazuje, że nie wszystko jest takie łatwe a życie bywa piękne jednak bolesne. Bohaterowie próbują ukrywać się przed światem zakładając maski, chcą poradzić sobie z samotnością jednak w głębi duszy ich wrażliwość jest tak wielka że muszą się nią w końcu podzielić. To przypadkowe spotkanie nie było na pewno przypadkiem, los wiedział że łączy odpowiednich ludzi ale czy w odpowiednim czasie?