Chłopak, który o mnie walczył recenzja

Ta krótka seria (dokładnie 2 tomy) zawładnęła moim sercem bardzo szybko i myślę że na bardzo długo. Książki "Chłopak, który chciał zacząć od nowa" oraz "Chłopak, który o mnie walczył" to historia dwójki ludzi, których drogi musiały się skrzyżować i mimo sprzeciwności losu zawsze się łączyły. Jamie nie miał łatwej przeszłości, wpadł w nieodpowiednie towarzystwo, które to zafundowało mu pobyt w poprawczaku. Gdy tylko udało mu się wyjść chciał zacząć układać swoje życie na nowo. Ellie kończy szkołę, niedawno rozstała się również z chłopakiem a jej przyjaciółce udało się wyciągnąć ją do klubu. To tam się poznali, żadne z nich nie szukało nowych znajomości, wszystko wyszło zupełnie przypadkiem. Jamie nie potrzebuje nowych komplikacji w życiu i chciałby zerwać z kryminalną przeszłością. Ellie chce być po prostu wolna. Ta jedna noc, która miała nic nie zmienić miała dosyć duży wpływ na życie tej dwójki. Podoba mi się dosyć subtelny styl opisów zbliżeń między mężczyzną a kobietą, nie jest to szybki i chamski opis tylko raczej dosyć delikatny jednakże dosadny. Ellie i Jamie zakochują się do szaleństwa i planują wspólne życie, jednak w międzyczasie sprawy chłopaka trochę się komplikują i wraca do poprzedniego zajęcia. Jest świadomy tego że może narazić swoimi poczynaniami dziewczynę na kłopoty, jednak nie widzi innego wyjścia i postanawia dokończyć to co zaczął. Ellie nie jest świadoma czym zajmuje się jej chłopak, gdy nie ma dla niej czasu, ma w głowie różne czarne scenariusze. Jeśli się kogoś kocha i oddaje się mu w całości nie można go oszukiwać, Jamie w końcu postanawia wyznać prawdę Ellie, dziewczyna przyjmuje to wszystko i nadal bezgranicznie ufa chłopakowi. Nie wyobraża sobie nawet co by było gdyby go straciła.. może będzie musiała się o tym przekonać? Pierwsza część tej krótkiej serii buduję dosyć duże napięcie, "Chłopak, który chciał zacząć od nowa" mimo wielkich starań i prób pozostawienia przeszłości ciągle do niej wraca.
"Czasem musisz odejść..."
W drugiej części możemy razem z Ellie przeżywać rozstanie z Jamiem, które było zdecydowanie jedną z najtrudniejszych rzeczy w jej życiu. Wyjechała i rozpoczęła nową relacje z mężczyzną, jednak tragedia rodzinna zmusza ją do powrotu do domu.. czy pozostanie tu na zawsze? Czy uczucia do nowej teraźniejszości pozostaną czy przeszłość bezapelacyjnie do niej wróci? Ellie jest przekonana że udało jej się wyleczyć z Jamiego, że zapomniała o nim, o namiętności i swoim złamanym sercu.. jednak życie lubi płatać figle i nie jest tak jak zakładała. Jamie obiecał sobie że już nigdy więcej jej nie straci, ale czy na prawdę kryminalna przeszłość mu na to pozwoli? Moim zdaniem książka jest przyjemna do czytania, ma kilka ważnych wątków oraz te poboczne, które dopełniają historię. Nie jesteśmy w stanie zbyt dużo przewidzieć i ciągle jesteśmy ciekawi co będzie dalej. Obydwie książki były tak samo dobre i obydwie gorąco polecam!