Wyborny trup recenzja

Człowiek jest panem świata. Świat jest domem dla wszystkich żyjących stworzeń. Stworzenia nie zawsze są dobre...

''Wyborny trup'' sprawił, że musiałam wielokrotnie "przetrawić" to co działo się w fabule, tak to dobre określenie do książki, która daje taki ogrom emocji. Od nadziei po obrzydzenie i nienawiść, do braku empatii i ogłupienia.
Mała, niepozorna czerwona okładka, skrywa mocny, dystopijny świat jaki stworzyła @agustinabazterrica. Autorka przedstawiła nam swoją wizję upadku i przysłowiowego końca. Kiedy ludzie stracą odruchy człowieczeństwa, nic już nie będzie takie samo..

Marcos pracuje w zakładzie przetwórczym, zajmuje się ubojem ludzi. Kiedy na świecie nie ma zwierząt, a populacja potrzebuje w swoim jadłospisie mięsa dochodzi do zaakceptowania kanibalizmu. W ten sposób powstaje podział na zjadanych i tych którzy jedzą. Nie jest łatwo..
Bohater nie dość, że ma odstręczającą pracę, to jeszcze problemy w życiu osobistym. Przychodzi jednak taki dzień, że zostaje doceniony i otrzymuje prezent w postaci Samicy z najlepszej hodowli. Pozostaje pytanie, co ma z nią poczynić, gdyż kontakt osobisty jest całkowicie zabroniony, a mięsa ludzkiego nie zjada. Zdaje sobie sprawę, że z nim Samica jest przy nim bezpieczniejsza, niż gdziekolwiek indziej i pomimo jej wykluczenia znajduje w niej ślady człowieka.

Zapewniam Was, że jest to niezwykle poruszająca, mocna w swojej treści, a co najważniejsze w odbiorze przez czytelnika książka. Osobiście spożywam mięso w dość małych ilościach i sporadycznie, ale teraz po przeczytaniu postanie mi niechęć do niego na dłuższy czas. Chociaż mam mocne nerwy, tutaj wszelkie opisy wywierały na mnie dosadny wpływ.

Przedstawiona historia wstrząsnęła mną, ale pomimo swojej brutalności i bezwzględności obraz stworzonego człowieka bez empatii, głębszych emocji zmusza nas do większych refleksji. Mam nadzieję, że szybko sięgnięcie po tę powieść autorki Bazterrica i przekonacie się, że człowieczeństwo i oddanie drugiej osobie jest ważne w naszym przyszłym świecie.