Gdzie niebo mieni się czerwienią recenzja

Wyobrażacie sobie żyć na małej, zapomnianej przez ludzi i los wyspie? Dzielić ją z innymi klanami, jednak nie utrzymywać z nimi większego kontaktu, tylko ty, twój lód, a wokół śnieg i mróz.

W ten sposób żyła Osha, córka wodza swojej wioski, a także ludzie z ich klanu. Córka wodza powinna mieć przecież życie pełne dostatków i przywileji, otóż nie tym razem. Osha, była młodszą córką, przy porodzie zmarła jej mama, żona wodza, który razem ze swoją starszą córką postanowili obwinić i znienawidzić za to Oshe.

Löska, wioska zamieszana przez "rodzinę" Oshy jest charakterystyczną miejscowością. Co kilkanaście/dziesiąt lat nawiedzają niebo nad wioską czerwone chmury. Dla mieszkańców jest to równoznaczne z wyrokiem śmieci, oznacza bowiem zarazę, chorobę nieuleczalną, wielką czystkę, której niestety nie przeżyję wiele osób.
Uważa się że to kara od Bogini wymierzona w naród i nic nie może zapobiec tej katastrofie.

Niestety to nie jedyny problem mieszkańców wioski, znad morza dopływają okropni, brutalni wojownicy, Or, którzy chcą podbić ich ziemię. Nie są to honorowi, dobroduszni rycerze, ani ludzie nastawieni na zysk. To bezduszne "kreatury" nie znające słowa litość. Nie biorą jeńców, ani nie dają czasu na ucieczkę. Atakują i zabijają.

Ludzie więc panikują, nie wiedzą co mają począć, z jednej strony zaraza i śmierć, z drugiej także pewna śmierć, można powiedzieć, że są "między młotem, a kowadłem".

W tym wszystkim pojawia się Osha, która postanawia się poświęcić i wyprawić w góry Khal, na spotkanie z Boginią. Właściwie ta heroiczna przygoda może ją kosztować życie, w imię niczego, bo nikt nie jest pewien, czy zdoła porozumieć się z Boginią, jednak dziewczyna jest silna i odważna, gotowa poświęcić się w sprawie ojczyzny i życia swoich ludzi.

Czy jej się udaje? Czy nie jest zbyt słaba na tak morderczą przeprawę w pojedynkę? Czy wielkie ogry i mityczne stworzenia nie zaatakują jej po drodze?

Tego już musicie dowiedzieć się sami czytając książkę. Ja od siebie osobiście ją polecam, bo jest bardzo ciekawie napisana!