Przecinaczka recenzja

,,Czasem dokonuje się przemocy w imię dobra, ale też dobra w imię przemocy"

Autor: @Radosna ·3 minuty
2024-01-30
Skomentuj
1 Polubienie
,,Przecinaczka" Kiki Hatzopoulou to bardzo dobre połączenie fantastyki i kryminału, choć sam początek jest dość bezpieczny w swojej konstrukcji. Sugeruje typowe Urban fantasy z elementami detektywistycznymi, które wprowadzają czytelnika do świata stworzonego przez autorkę. Z pewnością podczas jego czytania przyjdzie wam do głowy kilka popularnych serii opartych na tych samych motywach, jednak im fabuła dalej posuwała się do przodu, tym historia stworzona przez Kiki Hatzopoulou zyskiwała na oryginalności.


Uwielbiam współczesne powieści, do których autorzy zdecydowali się wpleść elementy znane z mitologii, więc obok ,,Przecinaczki" nie mogłam przejść obojętnie. Kiki Hatzopoulou wykreowała świat, w którym istnieje potomkowie bogów obdarzeni ich mocami. Wskutek tego społeczeństwo podzieliło się na osoby nadnaturalne i zwykle. Co pozwoliło autorce naturalnie wprowadzić do historii wątki klasizmu i rasizmu. W ,,Przecinaczce" świetnie wybrzmiewają wątki społeczne.
Poza tym Hatzopoulou zaskoczyła mnie, pozytywnie sięgając, po mniej znanych bogów, zamiast tych pierwszego rządu, najbardziej popularnych z panteonu. Sam system magiczny mimo tego jest oparty na bardzo intuicyjnych zasadach. Autorka stara się nim bawić.

Lubię historię zawartą w ,,Przecinaczce", ale bohaterowie nie są jej najlepszymi elementami. W założeniu ich losy są ciekawe, ale sami są nijacy, choć ewidentnie autorka starała się przekształcić utarte schematy. Wypadają mało wiarygodnie w rolach, w których zostali obsadzeni. Zdecydowanie zyskują w momencie interakcji z innymi postaciami, choć drugoplanowi bohaterowi to zmarnowany potencjał, na których najbardziej widać ich słabo zarysowane charaktery. Postacie są bez wyrazu albo przerysowani, mają tylko posunąć fabułę do odpowiedniego punktu. Mimo wszystko dzięki fabule tę książkę czytało mi się dobrze.

Zarówno Io, jak i Edei nie są krystalicznie idealnymi bohaterami. Naginają moralne zasady w imię wiary, że czynią dobrze.

– Jeśli wtłoczysz komuś do głowy wystarczająco dużo nienawiści, stanie się kimkolwiek zechcesz.

Wątek kryminalny został bardzo ciekawie poprowadzony. Autorka nieraz wodziła za nos bohaterów i mnie, utrudniając odkrycie sprawcy okrutnych porwań i całego zamieszania. Z kolei wątek mafijny nie jest przerysowany, a mimo to autorce udało się wokół niego stworzyć otoczkę mroku i tajemnicy.

Na początku powieści Hatzopoulou miała duże obawy do wątku romantycznego. Od pierwszych stron było wiadomo, że miał opierać się na motywie przeznaczenia, ale opis uczuć i adoracji był płytki. Samo rozdarcie pomiędzy nastoletnim zauroczeniem a dojrzałą postawą było w porządki. Ostatecznie nie był to dominujący wątek. Wręcz wraz z rozwojem śledztwa zszedł na dalszy plan. Ustąpił miejsca relacji siostrzanej, która po prostu jest świetna. Pełna rozterek, zmartwień i poświęceń.

,,Przecinaczka" ma świetny klimat. Autorce z łatwością przychodzi budowanie poczucia bezradności i niepokoju. Świat przez nią wykreowany jest niesprawiedliwy i brutalny. Narracja jest trzecioosobowa. System administracyjny czerpie zarówno ze współczesności, jak i dawnych polis.


– Tolerowanie niegodziwości może zapewnić ci przetrwanie – powiedziała – ale także wywołać poczucie powolnego umierania.

Sama główna oś fabuły rozgrywa się na przestrzeni niecałego tygodnia, więc tempo narracyjne jest szybkie. Nie brakuje dynamicznych akcji, ale co najważniejsze autorka potrafi je balansować i dać bohaterom czas na przemyślenia a tym samym na rozwój relacji i poznanie samych postaci. Co świetnie przekłada się na końcowy punkt kulminacyjnym, gdzie podbija to rozdarcie i zawód głównej bohaterki.

,,Przecinaczka" Kiki Hatzopoulou to klimatyczna opowieść o niełatwych wyborach, zagubieniu, nienawiści, zemście i niesprawiedliwości. Ma kilka słabszych elementów, o których pisałam powyżej, ale dobrze spędziłam czas z tą historię. Od drugiej połowy nie mogłam się oderwać i z niecierpliwością czekam na drugi tom.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przecinaczka
Przecinaczka
Kika Hatzopoulou
7.4/10
Cykl: Przecinaczka, tom 1

Powieść nominowana do Goodreads Choice Awards w kategorii Young Adult Fantasy! W świecie, w którym dzieci bogów dziedziczą ich moce, potomkini greckich Mojr pracuje nad sprawą serii dziwacznych za...

Komentarze
Przecinaczka
Przecinaczka
Kika Hatzopoulou
7.4/10
Cykl: Przecinaczka, tom 1
Powieść nominowana do Goodreads Choice Awards w kategorii Young Adult Fantasy! W świecie, w którym dzieci bogów dziedziczą ich moce, potomkini greckich Mojr pracuje nad sprawą serii dziwacznych za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Tolerowanie niegodziwości może zapewnić ci przetrwanie-powiedziała ale też wywołać poczucie powolnego umierania." "Przecinaczka" autorstwa Kiki Hatzopulou to pierwszy tom serii Threads That Bind, c...

@feyra.rhys @feyra.rhys

Zupełnie przez przypadek przeczytałam moją pierwszą książkę z modnego ostatnio gatunku YA/romantasy. I jeśli ma to być pozycja jakoś reprezentatywna dla tego nurtu - to również ostatnią ;) Przyznała...

@ISIA @ISIA

Pozostałe recenzje @Radosna

Pies. Poradnik opiekuna
,,Przyjaźń z psem sprawia, że życie staje się piękniejsze."

Zakładam, że decydując się na adopcję psa ze schroniska lub jego zakup z hodowli chcemy jak najlepiej się przygotować na przyjęcie nowego domownika. Z pomocą przychodzi ...

Recenzja książki Pies. Poradnik opiekuna
Kingsbane. Zguba królestwa
Wszystko ma swoją cenę

Długo nie musieliśmy czekać na powrót do świata Rielle i Eliany. ,,Kingsbane. Zguba królestwa" to udana kontynuacja ,,Furyborn. Zrodzona z Furii" a przede wszystkim znac...

Recenzja książki Kingsbane. Zguba królestwa

Nowe recenzje

Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl