Jeszcze będziesz szczęśliwa recenzja

"Mówią, że najlepszym lekarstwem jest czas. Ale to nieprawda. Najlepszym lekarstwem jest ludzka życzliwość i obecność drugiego człowieka." Przekonała się o tym Dagmara, główna bohaterka książki "Jeszcze będziesz szczęśliwa" Magdaleny Madejskiej. Miała prawie wszystko - kochającego męża, przyjaciółkę i własny biznes. Do pełni szczęścia brakowało jej tylko jednego. Gdy już i to marzenie zaczynało się spełniać, jej życie nagle legło w gruzach. Straciła kogoś bliskiego, a każdy kolejny dzień stawał się wyzwaniem.

Bardzo udany debiut literacki. Już po przeczytaniu fragmentu na blogu autorki wiedziałam, że historia będzie pełna uczuć, ale nie spodziewałam się, że wydarzenia potoczą się w takim kierunku. Początkowo byłam wściekła na pisarkę, ze zafundowała głównej bohaterce taką tragedię, ale na szczęście w miarę upływu stron zrekompensowała jej to ogromem miłości i wsparcia od bliskich. Choć czy w takiej sytuacji w ogóle można mówić o jakiejkolwiek rekompensacie? Gdy tracisz najbliższą osobę nic i nikt nie jest w stanie jej zastąpić. M.Madejska przelała na papier morze emocji. Począwszy od bólu i smutku, przez troskę, współczucie i empatię, a na radości skończywszy. Zgadza się, na radości, bo cała opowieść nie jest tylko o stracie, żałobie i żalu. W tym samym momencie dzieją się także rzeczy wspaniałe i pozytywne i najtrudniejsze w tym wszystkim jest właśnie poradzenie sobie z tymi skrajnościami.

Muszę przyznać, że pisząc tą recenzję miałam nie lada problem. Bo jak napisać o książce, jednocześnie nie zdradzając zbyt wiele z jej treści, zwłaszcza gdy najważniejsze wydarzenia mają miejsce w kilku pierwszych rozdziałach? Nie oznacza to oczywiście, że później nic się nie dzieje. Akcja rozwija się w spokojnym tempie, razem z Dagmarą i jej bliskimi przechodzimy przez kolejne etapy żałoby, próbując jednocześnie odnaleźć się w codzienności. Madejska pisze tak, że bardzo szybko wczuwamy się w emocje bohaterki i przeżywamy wszystko razem z nią.

Autorka już zapowiedziała, że to nie było ostatnie spotkanie z bohaterami książki. Ja nie mogę się doczekać kontynuacji i choć mam swoje "typy" co do dalszych wydarzeń, to mam nadzieję, że coś mnie mocno zaskoczy :)