Chłopiec recenzja

Czas dorosnąć

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2020-04-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy jest taki moment, że wypada dorosnąć? Porzucić kumpli, imprezy i wziąć się za rogi z prawdziwym życiem. Jak myślicie, skąd biorą się tzw. duzi chłopcy? Nadopiekuńczość ze strony rodziców i pobłażanie na każdym kroku, a może wręcz przeciwnie, brak zrozumienia i krytyka. Rozpieszczenie czy szukanie akceptacji są powodem, że niektórzy nie chcą dorastać.

Fabuła
Mateusza możemy określić jako lekkoducha. Najlepiej czuje się w gronie kolegów z którymi baluje i wycina różne numery. Alkohol, narkotyki, przygodny seks to jego główne zainteresowania. Życie mężczyzny zaczyna się sypać. Traci pracę, brat ginie w wypadku samochodowym, a Mateusz naraża się niebezpiecznemu gangsterowi. Czy chłopak upora się z problemami?

"Chłopiec" to pokręcona powieść o pokręconym człowieku uwikłanym w pokręcone relacje rodzinne i przyjacielskie. Bohater ma bardzo oziębłe relacje z rodzicami. Zmaga się z kompleksem tego gorszego dziecka. Najlepiej czuje się w towarzystwie kolegów. Chyba mocno żałuje, że szkolne, beztroskie czasy są już za nimi. Kiedy zostaje zmuszony do odpracowania długu wobec handlarza narkotyków, wpada po uszy w mroczny, brutalny świat i staje na krawędzi.

Aby opowiedzieć historię Mateusza Zbigniew Zyśk zastosował narrację pierwszoosobową.
Trafiamy do głowy zagubionego człowieka z problemami, w której panuje okrutny chaos. Ten chaos przenosi się na strony książki. Fabuła prowadzona jest bez ładu i składu. Jakby bohater był na kacu lub pod wpływem środków odurzających. Bardzo trudno połapać się w wydarzeniach, a czasami nawet w czasie i przestrzeni.

Od czasów "Ulissesa" nie trafiłam na książkę, która kompletnie mi nie podeszła.
O ile Joyca mogę podziwiać za sam koncept, to w prozie Zbigniewa Zyśka nie znajduję nic, co by mnie przekonało. Autor nie trafił do mnie ani pod względem treści, ani pod względem formy. Nie mam żadnych pomysłów, co chciał przekazać tą książką. Słowa, które czytałam nie składały się na sceny, a pozostawały po prostu słowami. A forma, bardziej przeszkadzała niż pomagała odnaleźć się w tej historii. Jestem zagubiona i zdezorientowana jak bohater książki. Dobrze, że ja pogubiłam się w tylko w tej historii, bo on w całym życiu.

Podsumowanie
"Chłopiec" to książka dla odważnych. Niech nie zwiedzie was jej niepozorna forma. To nie książeczka do poczytania przy przedpołudniowej kawce. To mroczna, brutalna, zawiła historia, która wymaga skupienia. Złożona z epizodów, które wymagają dogłębnego przemyślenia. Mnie niestety te 234 strony przygniotły. Nie wiedziałam co czytam, nie wiedziałam po co czytam, nie wiedziałam nic.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chłopiec
Chłopiec
Zbigniew Zyśk
5.3/10

Bohatera porywa wir życia w wielkim mieście. W przeciwieństwie do ustatkowanego ojca gliniarza rujnuje swoje życie osobiste i zawodowe. Przy życiu utrzymuje go głód doznań, prymitywnych i hedonistycz...

Komentarze
Chłopiec
Chłopiec
Zbigniew Zyśk
5.3/10
Bohatera porywa wir życia w wielkim mieście. W przeciwieństwie do ustatkowanego ojca gliniarza rujnuje swoje życie osobiste i zawodowe. Przy życiu utrzymuje go głód doznań, prymitywnych i hedonistycz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Musze nie śmiało przyznać, że ani autor ani tytuł wcześniej nie śmignął mi przed oczami. Na okładce mamy dorosłego mężczyznę, zaś tytuł i opis podpowiadają coś innego. Mimo wszystko lekko ponad 200 s...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Elryk z Melniboné
Cesarz, ale nie heros

Temu panu, żadna sroka okładkowa się nie oprze. W nowym wydaniu „Erlyka z Melnibone” [Zysk i s-ka, 2024] zerkania nas albinos o hipnotycznym spojrzeniu, od którego bije ...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc
Wyspa lodu i ognia

Przeglądam sobie Instagram i jedna z bookstagramerek zagaduje swoich obserwatorów, co czytają w upały. Mimochodem spoglądam, co mam pod ręką, a tam... O ironia losu, u n...

Recenzja książki Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc

Nowe recenzje

Zaproszenie
Zaproszenie
@monika.sado...:

Manipulacja jest wszechobecna i codziennie jej doświadczamy często będąc nieświadomym. Wydaje się, że każdy człowiek ma...

Recenzja książki Zaproszenie
Terapeuta
Terapeuta
@Malwi:

„Terapeuta” – gdy ekscytacja zamienia się w mdły banał Niektóre książki mają w sobie tę magnetyczną siłę, która każe...

Recenzja książki Terapeuta
Idealna żona
Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz
@Moncia_Pocz...:

Żona psychopaty rzeczywiście musi być idealna pod każdym względem. Znosi humory, frustracje i niezadowolenie partnera, ...

Recenzja książki Idealna żona
© 2007 - 2025 nakanapie.pl