Czy istnieje jakakolwiek siła zdolna zachwiać ustalonym porządkiem rzeczy i wprowadzić chaos nawet tam, gdzie jak dotąd panował ustalony ład? Owszem, to kobieta! Dokładniej czarownica, choć które z nich nimi nie są…? W powieści autorstwa Celii S. Friedman zatytułowanej Uczta dusz główna bohaterka Kamala jako pierwsza kobieta zostaje Magistrem — potężnym magiem, który swą siłę oraz długowieczność czerpie, niczym pasożyt, z ludzkich dusz.
Kamala odkrywa w sobie dar czarnoksięstwa w młodym wieku, ale dopiero wytężone terminowanie u doświadczonego Magistra, który postanowił przyjąć ją na naukę, daje rezultaty. Dziewczyna osiągnąwszy biegłość w czarach zdaje wreszcie najważniejszy egzamin: tak zwane Przejście, podczas którego nawiązuje więź z człowiekiem, który odtąd będzie ją karmił ogniem swojej duszy. W świecie pozbawionych skrupułów Magistrów nikt nie przejmuje się tym, że osoba, z której czerpią siły oraz moc — konsort — w końcu umiera. Magowie zaś zajmują się tym, co sprawia im największą przyjemność: polityką i pałacowymi intrygami, od których aż duszno na dworze potężnego króla Dantona, gdzie rozgrywa się spora część powieści. Będąc na służbie u królów i książąt opływają w dostatki, w zamian troszcząc się o powodzenie swych protektorów. Nie wszyscy Magistrowie ograniczają się jednak do rywalizacji. Są i tacy, którzy pragną doprowadzić do zagłady istniejącego świata. Kamala, świeżo upieczony Magister wpada w sidła skomplikowanych rozgrywek Magów, starając się zachować człowieczeństwo. Podejmie się też zadania, które może okazać się ponad jej siły: nie dopuścić do tego, aby pradawne istoty przywołane przez jednego z nich, zwane Duszożercami, siały spustoszenie i śmierć.
Styl Friedman zdradza kobiecą rękę - pełen jest opisów wewnętrznych przeżyć bohaterki i narzekań na porządek świata ustalony przez mężczyzn, gdzie dominuje siła i pragnienia zaspokajania żądz. Relacje damsko – męskie, odarte niemal całkowicie z intymności, sprowadzają się u Friedman do zwykłej kopulacji. Kamala w młodości była ladacznicą i wspomnienia największych upokorzeń tkwią w jej duszy niczym cierń. Mimo to, nie boi się miłości wtedy, kiedy ją spotyka: między nią a księciem Andovanem, synem Dantona, który cierpi na ciężką przypadłość zwaną wyniszczeniem, rodzi się więź o wiele silniejsza a zarazem skomplikowana.
Książka Friedman czyta się dobrze. Mimo iż niektóre wątki są czytelne i przewidywalne, nie jest to zwykłe czytadło. Autorka stara się ukazać magię nie tylko jako sztukę, lecz również jako niebezpieczną siłę, której konsekwencji do końca nie są w stanie przewidzieć sami Magowie. Czary to ingerencja w ustalony porządek rzeczy, która ma swoje daleko idące skutki i wymaga nie tylko rozwagi, ale również mądrości i umiaru. Zapewne książka bardziej przypadnie do gustu piękniejszej części czytelników, ja jednak polecam ją każdemu, kto ma ochotę na dobrą lekturę niepozbawioną głębszej refleksji nad ludźmi i magią życia. Cykl zapowiadany jest jako trylogia i przyznam szczerze, że oczekuję co wydarzy się w następnych częściach.
Ocena: 8/10
Tytuł: Uczta Dusz
Tytuł oryginalny: Feast of Souls
Autor: C.S. Friedman
Tłumaczenie: Grażyna Grygiel i Piotr Staniewski
Wydawca: Prószyński i S-ka
Data wydania: 19 kwietnia 2012 r.
Ilość stron: 484