Nie będę ukrywał, że Japonia fascynuje mnie od dawna. Historia, geografia i kultura Kraju Kwitnącej Wiśni pociąga swoją urodą, zmysłowością i pięknem ulotnym i nietrwałym. Życie w cieniu wulkanów, trzęsień ziemi i tajfunów wywarło na Japończykach niezatarte piętno, zmuszając ich do akceptacji ulotności i kontemplacji chwili obecnej. Współczesna Japonia to ultranowoczesny kraj z tradycyjnym społeczeństwem.
Powieść Jamesa Clavella zatytułowana Shōgun ukazała się w roku 1975 jako pierwsza część Azjatyckiej sagi. Na jej podstawie powstał niezwykle popularny serial telewizyjny z niezapomnianymi rolami Richarda Chamberlaina i Toshirō Mifune. Ta monumentalna powieść niewątpliwie przyczyniła się do rozpowszechnienia wiedzy o Japonii przełomu XVI i XVII wieku.
Bohaterem powieści jest angielski pilot John Blackthorne, którego okręt Erasmus rozbija się u wybrzeży Japonii około 1600 roku. Wraz z niedobitkami załogi John stał się więźniem tamtejszego księcia feudalnego Toranagi. Spotkanie z japońskimi obyczajami i kulturą było bardzo bolesne, zwłaszcza dla dumnego, pewnego siebie i posiadającego szlachectwo Johna. Początkowo znosił wiele upokorzeń, by z czasem zyskać wśród Japończyków uznanie i w końcu szacunek oraz zaszczyty. Został uznany za samuraja i hatamoto, czyli doradcy wojskowego Toranagi. Jego wiedza z zakresu marynarki oraz wojskowości okazała się dla walczącego o władzę księcia niezwykle cenna. Wręcz zadecydowała o zwycięstwie w kluczowej bitwie pod Sekigaharą, w wyniku której Toranaga został faktycznym władcą Japonii (w rzeczywistości Japonia była i jest cesarstwem).
Clavell nakreślił na ponad tysiącu stronach niezwykle barwną panoramę ówczesnej Japonii targanej konfliktami wewnętrznymi, sporami o władzę i przeżywającej kulturowy wstrząs spowodowany nawiązaniem kontaktów z Hiszpanami i Portugalczykami. Ówczesne europejskie potęgi miały zamiar zniewolić Japonię w ten sam sposób, w jaki uczyniły to z państwami Indian w Nowym Świecie. Ich najskuteczniejszą bronią była religia oraz zakon jezuitów. Blackthorne jednak, mimo iż przypłynął na statku holenderskim, był Anglikiem i protestantem, dla którego największym wrogiem byli katolicy z Półwyspu Iberyjskiego. Nic dziwnego, że wśród wrogów Johna znaleźli się miejscowi jezuici, zwłaszcza władający językiem japońskim ojciec Alvito. John szybko pojął, że musi nauczyć się miejscowego języka i poznać kulturę samurajów, dlatego od samego początku nieustannie obserwuje, analizuje sytuację i snuje plany.
John Blackthorne nie jest postacią całkowicie fikcyjną. Jego protoplastą był niejaki William Adams, angielski pilot i żołnierz, pierwszy Anglik, który dotarł do Japonii. Adams został doradcą shōguna Ieyasu Tokugawy; ten z kolei w powieści Clavella jest wspomnianym Toranagą. Wiadomo, że w 2019 roku odkryto grób Adamsa niedaleko Nagasaki. Na kamieniu nagrobnym wyryto napis: Miura Anjin. Anjin – san to imię, które nadano w Japonii Adamsowi i powieściowemu Blackthorne`owi. Słowo Anjin znaczy „pilot”.
Powieść Clavella ma kilka wątków: polityczny, obyczajowy i miłosny. Wątek polityczny schyłku epoki Sengoku opiera się na walkach o władzę w łonie Rady Regentów sprawujących pieczę nad małoletnim synem ostatniego jedynowładcy, taiko (jedynowładcy, ale jeszcze nie shōguna) Hideyoshi Toyotomi. Po jego śmierci w 1598 roku zaczyna się krwawa walka o władzę. Głównym przeciwnikiem Toranagi był władca Osaki – Ishido, nazywany „rzeźnikiem”.
Wątek miłosny to rodzące się uczucie pomiędzy Johnem a wywodzącą się z rodu samurajów, chrześcijanką Mariko. Mariko, z polecenia Toranagi, była tłumaczką i nauczycielką Johna, mającą wprowadzić go w tajniki japońskiego języka i kultury. Wyszukana etykieta, ukłony i grzeczności początkowo sprawiają bohaterowi nie lada kłopot. Blackthorne traktowany jest jak barbarzyńca, szybko jednak docenia walory tamtejszej kultury i stylu życia. Najbardziej zaś… higienę osobistą. Razi go natomiast okrucieństwo samurajów i posunięty do absurdu system społeczny, przypominający średniowieczny europejski feudalizm. Kodeks Bushidō jest dla samurajów niczym Biblia i kodeks rycerski w jednym, a życie i śmierć są ulotne jak piękno kwiatu wiśni.
Niezwykle ciekawy z punktu widzenia historyka jest też wątek kontaktu katolicyzmu z wierzeniami Japończyków, opartymi na buddyzmie zen i wierzeniach shintō. Europejczycy próbują - z różnym skutkiem - nawracać Japończyków, co rodzi poważne konflikty. Konieczność bezwarunkowego posłuszeństwa każdego Japończyka swojemu feudałowi zostaje poddana próbie, bowiem księża domagają się tego samego. Zwłaszcza jezuici byli w tej kwestii bezwzględni, sami bowiem byli absolutnie posłuszni papieżowi. Trzeba przyznać, że chrystianizacja Japonii była bliska powodzenia, na przeszkodzie stanęła właśnie żarliwość jezuitów i domaganie się od neofitów bezwzględnego posłuszeństwa duchownym. Ówcześni japońscy feudałowie nie mogli na to pozwolić, gdyż naruszało to podstawy porządku, bezpieczeństwa i systemu społecznego Japonii. Wkrótce też Japonia weszła w epokę izolacji, która trwała do połowy XIX wieku, a rządy shōgunów były najdłużej trwającym systemem totalitarnym w nowożytnej historii.
Marzeniem Johna było powrócić do Anglii, gdzie pozostawił żonę i dzieci. Czy uda mu się wyjść cało z niezwykle trudnej sytuacji i ujrzeć ojczyznę? Czy zbuduje flotę okrętów wojennych, zdolną wyprzeć Hiszpanów i Portugalczyków z Dalekiego Wschodu? Ciekawych odsyłam do lektury i serialu. Taką właśnie kolejność zalecam.