Nad Niemnem recenzja

Przepiękna historia i wspaniale napisana. Nie ma sensu chyba przytaczać fabuły, bo na pewno zdecydowana większość zna ją z filmu, który jest świetnie zrealizowany i bardzo wierny książce. Film znam na pamięć i byłam ciekawa pierwowzoru. Absolutnie się nie rozczarowałam, choć słyszałam różne opinie, ale ja pióro Orzeszkowej bardzo lubię. Słuchając audiobooka miałam przed oczami kadry z filmu, a i dopowiadałam sobie dialogi ;) Świetnie oddaje obraz ówczesnego polskiego społeczeństwa, jego bolączek, problemów, rozrywek. Dla kogoś, kto lubi tego typu literaturę, literaturę chłopską, literaturę pozytywistyczną, powieści społeczno-obyczajowe, będzie to dobry wybór. Aczkolwiek mam też wrażenie, że do tej książki trzeba dojrzeć, bo może okazać się za nudna. I chyba też lepiej jest najpierw obejrzeć film, żeby się nie zniechęcić, np. długimi opisami. Mi osobiście one nie przeszkadzały, ponieważ ja chłonęłam piękny styl Orzeszkowej, ale też uważam, że wcale takie długie te opisy nie były, a już na pewno nie męczące. Zdecydowanie polecam też sięgnąć po audiobooka, bo nie odczuwa się długich rozdziałów, a wiadomo, że długie rozdziały czyta się... dłużej ;) Książka porusza wiele wątków i tematów, można ją analizować bez końca. Historia Justyny i Janka, ale nie tylko skłania do refleksji, stawia pytania, o to co my byśmy zrobili w tej czy innej sytuacji, na ile jesteśmy gotowi się poświęcić dla ważnych spraw, czym te ważne sprawy są, czym dla nas są wartości. To, co mi się wyjątkowo podoba w twórczości Orzeszkowej i widać to również w "Nad Niemnem" to kwestia kobieca. Pojawia się silna, twarda, piękna, choć nie wyjątkowej urody kobieta, która wie czego chce, która nie chce być kolejną "wydmuszką" i ulegać mrzonkom i fantazjom, która chce przeżyć swoje życie dobrze, być z siebie dumna, która jest wierna i chce być wierna samej sobie a nie ulegać innym. Poza tym kwestie problemów chłopów, relacji chłop-pan, rodzicielstwo, ważny aspekt nauki. W tej książce znajdziemy mnóstwo tematów, o których można dyskutować. Piękny, mądry i wzruszający klasyk naszej literatury. To moje kolejne spotkanie z prozą Orzeszkowej i na pewno nie ostatnie.