Zawsze i na zawsze recenzja

 Jest to trzeci i niestety już ostatni tom bestsellerowej trylogii „Do wszystkich chłopców, których kochałam". Dlatego ja rozciągałam czytanie tej części, gdyż jest ona naprawdę bardzo dobra. W ostatnim tomie przyglądamy się Larze jak zmieniła się, wydoroślała i musi podjąć decyzję odnośnie  dalszej swojej edukacji. Kiedy zaczynałam czytać pierwszą część miałam obawy co do tego, czy aby są to książki dla mnie, gdyż szkołę skończyłam spory czas temu. Jednak autorka miło mnie zaskoczyła, posiada świetny styl pisania, umiejętność budowania napięcia oraz potrafi wyciągnąć z czytelnika przeróżne emocje. Oprócz losów Lary i Petera poznamy również losy jej sióstr i taty oraz najbliższych przyjaciół. Kiedy szkoła się kończy trzeba zamknąć pewien rozdział swojego życia i być otwartym na nową przygodę, która się rozpoczyna. Dzięki tej książce przypomniałam sobie jak to fajnie było w czasach szkolnych, te młodzieńcze problemy, łączenie się w pary i bolesne rozstania. Moim zdaniem ta trylogia jest nie tylko dla nastolatek, ale również romantyczek czy kobiet poszukujących lekkich, przyjemnych, ale również ciekawych książek, przy których nie da się nudzić, a chęć sięgnięcia po kolejny tom jest ogromna.