Życie Violette recenzja

Cudowna książka gdzie życie i śmierć wzajemnie się przenikają

Autor: @tomzynskak ·2 minuty
2022-04-09
Skomentuj
4 Polubienia
„Życie Violette” to historia kobiety, która całe dnie spędza na cmentarzu. Dba o groby, wymienia kwiaty, sprząta znicze… Można powiedzieć, że jest takim dobrym duchem cmentarza, który nie jedno już słyszał, ale i nie jedno przeżył.

Tak naprawdę napisać, że jestem oczarowana książką to za mało. Pisząc dla Was swoją opinię brakuje mi słów, aby opisać wszystko co czuję po przeczytaniu tak genialnego dzieła. Cała historia jest zarówno piękna, jak i smutna, ale także z pozoru dość prosta. Nigdy nie sądziłam, że historia dozorczyni cmentarza może mnie tak pochłonąć. Nie spodziewałam się, że może z niej bić taka głębia i realizm. Jednak Valerie Perrine stworzyła coś niesamowitego i z całą pewnością oryginalnego.

Czytając „Życie Violette” w sercu odczuwałam pełen wachlarz emocji. Autorka napisanymi przez siebie słowami wchodzi prosto do naszego serca i zostawia w nim ślad na zawsze. Czuć, że książka ta napisania jest z głębi serca o czym świadczy nie tylko treść, ale i dobór słownictwa, które jest przepiękne i otula czytelnika swoim ciepłem.
Nasza tytułowa Violette przeżyła bardzo wiele, a w jej życiu jest sporo śmierci i to nie wcale przez wykonywaną pracę. Straciła swoją kochaną córkę, męża… Jednak co jest tutaj piękne to fakt, że kobieta się nie załamała. Nie przestała celebrować życia i się z niego cieszyć. Tak naprawdę cała ta książka jest dziełem chwalebnym dla codziennego życia i radości z małych rzeczy. Bohaterka uczy nas patrzeć w przyszłość z pogodą ducha i udowadnia, że należy pogodzić się z tym co przynosi nam życie. Tutaj życie i śmierć wzajemnie się przenikają, krzyżują swoje drogi i są nieodłącznym elementem naszego istnienia. Nadają one sens całej powieści.
Prócz Violette spotykamy tutaj także kilku innych bohaterów, których postacie zostały skonstruowane w tak samo piękny sposób. Nawet jeżeli pokazują swoje gorsze oblicza to tak naprawdę drzemie w nich dobro.

„Życie Violette” to tak naprawdę powieść o prawdziwym życiu, w każdym jego odcieniu. Z emocjami dobrymi, jak i tymi złymi, a co najważniejsze pełnymi realizmu. Sądzę, że wiele czytelników (a zwłaszcza czytelniczek) utożsami się z naszą bohaterką i poczuje niezwykłą ulgę, a także swego rodzaju odkupienie. Żałuję, że książka skończyła się tak szybko, bo jej lektura była cudownym doświadczeniam i naprawdę chciałabym jej więcej. Dlatego nie zostaje mi nic innego jak tylko napisać - polecam! Podarujcie sobie kilka cudownych chwil i pozwólcie sobie na odrobinę refleksji o życiu i śmierci.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-09
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życie Violette
Życie Violette
Valerie Perrin
8.2/10

Wielka pochwała radości z małych rzeczy. Bajkowe krajobrazy Burgundii, opowieści o życiu snute na cmentarzu, śmiech i łzy, które mieszają się z pachnącą kawą. Życie i jego różne odcienie. I ...

Komentarze
Życie Violette
Życie Violette
Valerie Perrin
8.2/10
Wielka pochwała radości z małych rzeczy. Bajkowe krajobrazy Burgundii, opowieści o życiu snute na cmentarzu, śmiech i łzy, które mieszają się z pachnącą kawą. Życie i jego różne odcienie. I ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Życie to nie bajka, usłana różami. To nie ciągłe zachwyty, wzniosłe momenty i same piękne chwile. To nie ideał, ociekający słodyczą i szczęściem. Życie to liczne wzloty i upadki, to radość i smutek, ...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Po powieść Valerie Perrin "Życie Viotette" sięgnęłam zupełnie przypadkiem i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Nie znam języka francuskiego, ale dosyć przyjemnie słuchało mi się audiobooka w ...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @tomzynskak

Na zawsze w sercu
Dark academy

Motyw dark academia - lubisz? 💬 „Na zawsze w sercu” Gry Kappel Jensen to kolejna odsłona mrocznej trylogii Rosenholm, która łączy w sobie magię, nordycką mitologię o...

Recenzja książki Na zawsze w sercu
Rzeka odchodzących dusz
Rzeka odchodzących dusz

Co powiesz na poruszającą, wielowątkową kryminalną opowieść? 💬 "Rzeka odchodzących dusz" Liz Moore to nie tylko thriller, ale przede wszystkim przejmująca opowieść o...

Recenzja książki Rzeka odchodzących dusz

Nowe recenzje

Podchody
Podchody
@Malwi:

„Podchody” Katarzyny Żechowicz-Wygryz to powieść, która niczym dobrze skonstruowana zagadka wciąga od pierwszej strony....

Recenzja książki Podchody
A dokąd to?!
A dokąd to...
@kasiasowa1:

„A dokąd to” – recenzja sercem pisana Nie wiem, czy to kwestia czasu, w którym sięgnęłam po tę książkę, czy tego, co a...

Recenzja książki A dokąd to?!
Morderstwo w Mena House
Egzotyczne wakacje i morderstwo w tle.
@maciejek7:

"Morderstwo w Mena House" to bardzo wciągające połączenie kryminału retro z wątkiem romantycznym i aferami szpiegowskim...

Recenzja książki Morderstwo w Mena House
© 2007 - 2025 nakanapie.pl