"Jego dotyk stał się czymś więcej. Palił nie tylko moje ciało, lecz także całą duszę. Zasiewał we mnie strach, ale także umacniał moją determinację do walki. Kiedyś musiałam to zakończyć, tylko nie wiedziałam, dlaczego nie potrafię tego zrobić. Bałam się reakcji wszystkich dookoła, ale musiałam przecież zawalczyć o siebie! Lecz on zabierał mi nie tylko godność, ale także całą pewność siebie."
"Czasem miałam wrażenie, że babcia traktuje mnie jak swoją córkę. Była o wiele bardziej troskliwa niż moja mama. Uwielbiałam z nią rozmawiać. To dzięki niej pokochałam książki oraz historie w nich zawarte. To ona pokazała mi, jak gotować i sprzątać. A teraz była przy mnie, kiedy stawałam się kobietą. Babcia - nie mama!"
"Jego dłoń zjeżdżała w dół po mojej ręce. Zatrzymał się na dłoni, gładząc ją i muskając delikatnie palcami. Miał bardzo szorstkie ręce, przypominały pumeks do stóp. Zataczał kółka na mojej dłoni. Boże, jak mnie to brzydziło! Ale ze strachu siedziałam cicho. Nienawidzę, kiedy ktoś mnie dotyka, a już tym bardziej, kiedy jest to stary facet. Do moich uszu dobiegł jeszcze jakiś odgłos. Jakby pocierania po materiale."
Moja ocena:
Rodzinne tajemnice, mogą stać się początkiem nieodwracalnych w skutkach zdarzeń. Zdarzeń, które mogą doprowadzić do upadku człowieka… Życie piętnastoletniej Moniki trudno zaliczyć do udanych, tym ...
Już dawno nie miałam takiego dylematu co napisać w recenzji. Po skończeniu tej lektury mam totalną pustkę w głowie. Tak dużo chciałabym napisać, a tym samym nie mogę tego zrobić, żeby zbyt wiele nie ...
15 letnia Monika wiedzie nieszczęśliwe życie. Rodzice nie spędzają z nią zbyt wiele czasu, bo są karierowiczami. Wraz z siostrą większą część wolnego czasu spędza z dziadkami, do których jeździ na ka...
„Jak adoptowałem Antona” to książka Roberta Klose, amerykańskiego autora polskiego pochodzenia, który wcześniej napisał o swojej pierwszej adopcji, „Adopting Alyosha: A ...
Recenzja książki Jak adoptowałem AntonaToć była zaiste księga nader ciężka, jakkolwiek przygód pełna! Akcja książki przenosi nas w mroźne realia średniowiecznej Polski, gdzie zderzają się wierzenia pogańskie...
Recenzja książki Gorejące śniegi,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...
Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...
Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócićDo sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...
Recenzja książki Hotel w Zakopanem