Córka Króla Piratów recenzja

 

 

Córka króla piratów to historia o siedemnastoletniej dziewczynie - córce króla piratów. Alosa jest nie tylko córką króla piratów, ale także sama jest piratką, a dokładniej kapitanem statku, na którym załoga składa się tylko z kobiet. Alosa dostaje od swojego ojca misję - odnalezienie fragmentu mapy, która znajduje się na statku należącym do synów Jeskora Pogromcy. Dziewczyna trafia na wrogi statek, gdzie jest traktowana jak zwykły więzień. Załoga Nocnego Wędrowca zamierza wymóc od króla piratów okup za jego córkę, ale nie ma pojęcia, że jej „porwanie” było zaplanowane oraz o jej zdolnościach, które przewyższają umiejętności każdej nastoletniej dziewczyny. 

 

Przeszukanie statku okazuje się znacznie trudniejsze niż Alosa się spodziewała, ponieważ pilnuje jej Riden - przystojny, inteligentny, atrakcyjny i niewiele starszy od niej pierwszy oficer Nocnego Wędrowca, który skutecznie ją rozprasza. Sam Riden także ma pewne tajemnice, które Alosa powoli odkrywa, a co za tym idzie zaczyna interesować się pierwszym oficerem. 

 

 

„Córka Króla Piratów” to szalona, morska przygoda pełna zwrotów akcji. Autorka zadbała o to by główna bohaterka została dla nas bardzo tajemnicza - w miarę jak posuwa się akcja dowiadujemy się o Alosie więcej z jej przeszłości i kim jest. Od pierwszych stron książka jest bardzo ciekawa i wciągająca, a co za tym idzie czyta się ją bardzo szybko.