Kolekcjoner recenzja

„Sześć lat, sześć długich pieprzonych lat nie widział takiego koloru u żadnej kobiety, a teraz nagle wszystko do niego wróciło, zaciskając się kolczastą klamrą na martwym sercu.”

Co się stanie, gdy morderca przybierze piękne obliczę i stworzy misterny plan, żeby cię dopaść? Co, gdy postanowił stworzyć swój ideał, a twoja głowa ma uwieńczyć jego dzieło?



Charelle właśnie straciła swoją najlepszą przyjaciółkę i jest przybita tym faktem. Nie umie sobie poradzić, z tym że jej już nie ma. Coś jej cały czas podpowiada, że to nie była zwykła śmierć i coś większego się za tym kryje. Utwierdza się w tym przekonaniu w momencie, gdy w jej notesie znajduje tajemniczy zapisek, który prowadzi ją do Devine i prosto w jego ręce. Kobieta nie podejrzewa w jak dużym jest niebezpieczeństwie, a do tego odkryje skrywane sekrety swojego ojca. Na Charelle zwracają uwagę dwaj mężczyźni - Dexter i Hunter. Obaj pragną ją dla siebie, ale każdy z zupełnie innych powodów. Tylko jeden z nich przyciąga ją jak nikt do tej pory, budząc uśpione w niej pragnienia. Rozpoczęła się zabójcza gra, a stawką w niej jest życie. Kto przetrwa? Czy jest tu możliwe szczęśliwe zakończenie? Czy w tym szaleństwie jest szansa na prawdziwe uczucie?



I znowu to się stało. Po raz kolejny rozłożyłaś mnie na łopatki Mackenzie! Zaserwowałaś mi niekontrolowaną, emocjonalną przejażdżkę, po której oszalałam. Cały czas bawiłaś się mną, czułam się jak bym była kukiełką a ty pociągałaś za sznurki i mną kierowałaś. Z każdą przeczytaną kartką coraz bardziej mąciłaś mi w głowie. Gdy już myślałam, że wiem kto jest mordercą, Ty wszystko wywracałaś do góry nogami. Bohaterowie idealnie - nieidealni tak jak każdy z nas. Ich demony, wspomnienia, ból, strach, złość, rozgoryczenie, nienawiść stawały się moimi. Musicie być przygotowani na mocne i brutalne sceny. Nie zabraknie zwrotów akcji, tajemnic, kłamstw, ale autorka zadbała o to, żeby również uśmiech zagościł na waszych ustach i żeby zaszkliły wam się oczy oraz żeby odebrało wam oddech, a serce zamarło na kilka sekund. Nie zabraknie pikantnych i rozgrzewających scen. Gdy wszystkie te emocje, odczucia, fabułę połączy się w całość, to zrozumiecie, że „Kolekcjoner” to majstersztyk, a autorka zadbała o każdy najmniejszy szczegół, tworząc niesamowitą historię, która kawałek po kawałku będzie was zdobywać. Rozgości się w waszych umysłach, duszach i sercach. A gdy skończycie ją czytać to będziecie czuć niedosyt i będziecie pragnąc jeszcze więcej. Wiem to, bo ja czułam to samo. Mackenzie włożyła wiele pracy i wysiłku w tę książkę, jej fabułę i bohaterów. I zaprasza was do swojego mrocznego świata i gry. Pytanie, czy odważycie się wejść do niego i podjąć z nią tę grę?

Gorąco polecam wam ten mroczny thriller z romansem w tle.