"KOLEKCJONER"
AUTOR: M. MACKENZIE
WYDAWNICTWO: NIEZWYKŁE
"Nie zauważył, że przeżywała orgazm, rozpadając się na tysiące cząstek, bo on znajdował się już daleko, w swoim własnym mrocznym świecie, w którym każdy szczegół był precyzyjnie dopracowany."
Charelle po śmierci swojej przyjaciółki Sofie, nie może sobie poradzić. Kobieta zaczyna drążyć temat brutalnego morderstwa przyjaciółki i po pozostawionych zapiskach udaje się do małego miasteczka Devine.
Na jej drodze staje Dexter i Hunter. Dwóch mężczyzn każdy o różnych osobowościach i tajemnicach. Samotnik Dexter mieszkający na ranczu oraz szanowany lekarz miasteczka Hunter. Dla siebie są przyjaciółmi. Obydwoje zaczynają interesować się kobietą. Czy można im zaufać? Jak się zakończy rywalizacja między nimi? Co się wydarzy kiedy na jej drodze stanie kolekcjoner?
Niebezpieczna gra się zaczęła a wśród niej ona i ich dwóch oraz chory morderca, który już zaczął polowanie na Charelle.
"Kolekcjoner" jest książką, na którą bardzo czekałam i zostanie ze mną już na dłużej. OMG!!! Emocjonalna trzymająca w napięciu do samego końca ani na chwilę nie mogłam odłożyć książki po prostu przepadłam. Powiem Wam, że minęło kilka dnia odkąd przeczytałam to dalej pamiętam emocje, jakie we mnie buzowały, a dreszczyk i napięcie, jakie autorka zaserwowała prawie spowodowały, że w połowie książki chciałam sprawdzić ostatnie strony i odkryć prawdę. A to prawie się nie zdarza:) Armagedon emocji to mało powiedziane. Nawet nie spodziewacie się co przygotowała nam autorka. Jestem zachwycona książką i z chęcią sięgnę po następne książki spod pióra autorki.
„Czuła, że popadała w jakiś obłęd i musiała skupić myśli na czymś innym, czymś, co nie ściągnęłoby jej na dno”.
Ból i rozpacz, jaką odczuwała po stracie Sofie, jest tak wyczuwalna, że czułam to razem z nią.
Mroczny i tajemniczy świat, który przyciąga coraz bardziej i nie chce nas puścić.
Umysł i myśli mordercy niepokoją, przerażają jak i fascynują.
Namiętność wręcz nas poraża.
Autorka tak nami prowadzi oraz mąci w głowie, że do końca nie jesteśmy pewni kto jest kolekcjonerem, chorym na umyśle mordercą.
Jak już nam się wydaje, że wiemy już wszystko okazuje się pojawia się następne zdarzenie, które wybija nam z głowy teorie. Ja miałam swoje podejrzenia czy się sprawdziły ? Tak, ale i tak było dla mnie zaskoczeniem kiedy otrzymałam odpowiedzi na najważniejsze pytanie: Dlaczego? Tego się w ogóle nie spodziewałam. Niesamowite emocje i napięcie nie są dawkowane, tutaj mamy je od samego początku, gdzie są utrzymywane przez całą książkę.
Autorka poprowadziła fabułę idealnie dopracowaną, zaskakującą, a przede wszystkim emocjonalną.
Doskonale połączyła niebezpieczeństwo, tajemnice, walkę z demonami, ból bohaterów, chore postępowanie kolekcjonera oraz namiętność, która rozgrzewa do czerwoności. Lekkie pióro i styl pisania, fabuła, wszystko się łączy ze sobą została dopracowana w każdym szczególe, co dało nam niesamowitą powieść, przy której żaden czytelnik nie będzie się nudził. Mogłambym pisać i pisać, a jedyne co mogę zrobić to polecić wam przeczytać najnowszą książkę M. Mackenzie „KOLEKCJONER” WARTO!!! POLECAM !!!
Dziękuję autorce oraz wydawnictwu za możliwość współpracy :)