Gdy w Twoim życiu dzieje się wiele złego, nic tak nie pomaga jak ucieczka; najlepiej jak najdalej od punktu, w którym dotychczas byłaś.
Życie Niki Wermer wydaje się usłane wszelkiego rodzaju tragediami. Kobieta jednak nie poddaje się (choć miewa chwile zwątpienia) i wyjeżdża do Gdyni, gdzie otwiera pensjonat. Od tej chwili buduje swoje życie na nowo, demony przeszłości jednak wciąż tkwią gdzieś pod jej skórą. Liczy, że w końcu uzyska tak upragniony spokój ducha. Los ma dla niej jednak inne plany...
Zaczęło się od tajemniczej kobiety, która -tłumacząc brak dowodu osobistego kradzieżą- wynajmuje pokój w pensjonacie Niki. Później na zainstalowanych wszędzie kamerach kobieta widzi, jak jej nowa lokatorka zostaje zaatakowana i wywieziona przez nieznanego osobnika. Oczywiście, zgłosiła całe zajście na policję, a jednak stróż prawa nie znalazł na miejscu żadnych śladów- pokój wyglądał jak niezamieszkany, zero osobistych drobiazgów, ubrań, czegokolwiek wskazującego, iż przez kilka dni zamieszkiwał go ktokolwiek. Tylko na krzewie przy wejściu Nika odnalazła zaplątaną kępkę włosów...
Wie, że wszelkie zarejestrowane przez kamery nagrania zniknęły. Wie, że w oczach policjantów wychodzi na kobietę po przejściach, która leczy strach lekami i nadmiarem alkoholu. Wie, że brana jest za histeryczkę, która z najbłahszego powodu wzywa patrol- Nika doskonale zdaje sobie sprawę ze wszystkich zarzutów. A mimo to również wie, że ktoś uprowadził kobietę z jej pensjonatu i prawdopodobnie ją zabił.
Choć chciała trzymać się jak najdalej od tego typu spraw, po prostu nie może.
Thrillery psychologiczne to gatunek, który w ostatnich miesiącach zalewa półki księgarń. Jako że jest takowych lektur coraz więcej, czytelnikowi jest jeszcze trudniej wyłuskać spośród nich perełkę, która przyciąga do siebie jak magnez. Miałam okazję zapoznać się z wcześniejszą książką pani Przydrygi- Zatrutką. I było to coś wielkiego! Czy Bliżej niż myślisz powieliło sukces poprzedniczki?
Najbardziej zaciekawiła mnie przeszłość Niki- ta, która zmieniła ją w osobę, jaką jest teraz. Kiedyś autorka poczytnych książek, teraz kryje się przed czymś w Gdyni, przed -początkowo- bliżej nienazwanym zagrożeniem. Do tego musimy dodać trudne dzieciństwo, na którym cieniem kładzie się postać jej matki. Od samego początku główna bohaterka musiała walczyć o swoje, choć miewała i chwile zwątpienia. Teraz wszystko miało już być dobrze... no właśnie, miało. Nika nie może tak po prostu zignorować zniknięcia lokatorki, a skoro policja nie zamierza nic w tej sprawie robić, postanawia przeprowadzić swoje własne śledztwo- z lepszym lub gorszym skutkiem. Może i gdzieś podświadomie zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, na jakie się naraża, lecz chęć udowodnienia światu, że ta dziwna kobieta naprawdę istniała i zapewne grozi jej niebezpieczeństwo, jest silniejsza. Nika musi wyłączyć wszystkie czerwone alarmy, brzmiące jej w głowie. Musi uratować czyjeś życie.
Bliżej niż myślisz to ciekawa historia, w której czytelnik natrafi na wiele przykrych historii z życia głównej bohaterki. Nie wiem, czy na miejscu Niki nie załamałabym się pod naporem tragedii, a ona mimo wszystko parła przed siebie. Podziwiam ją za to. Do samej fabuły nie można się nijak przyczepić, wszystko jest zgrabnie napisane, wątki mają sens i podczas lektury nie miałam poczucia, że dzieje się za dużo. Myślę jednak, że ta książka może "zaginąć" pośród lawiny thrillerów psychologicznych, choć wcale jej tego nie życzę.
Książkę znajdziecie u wydawnictwa Muza :)