Za kurtyną: Apogeum recenzja

Lena, to młoda dziewczyna, która podczas wycieczki ze znajomymi do pewnej jaskini trafia w tajemnicze miejsce… Nie jest to znana jej Polska, a całkowicie inny, obcy świat. Lena musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości,a na domiar złego wojna wisi w powietrzu, natomiast serce wybija nieoczekiwany i obcy jej rytm po raz pierwszy w życiu.

Jeśli tak jak ja nie mieliście do tej pory zaufania do polskich autorów i autorek to po tej książce całkowicie zmienicie zdanie! Dosłownie płynęłam przez historię, nie mogąc uwierzyć, że jest to debiut, i to tak dobrze napisany. Akcja toczy się wartko i nie ma jak się nudzić, choć przyznać muszę, że miałam niedosyt przedstawienia sytuacji politycznej świata. Pomysł jest bardzo dobry i z chęcią dowiedziałabym się o wiele więcej. Mamy tutaj dwa zwaśnione rody, a do tego walkę o władzę w królestwie oraz intrygi – no ja chcę więcej! To jest to co uwielbiam.

Jeśli o bohaterów chodzi, nie mam zastrzeżeń. Co prawda Lena działała mi nieco na nerwy tym, jak prawie co chwilę wspominała brata i roztrząsała jego brak u swego boku, ale prawda jest taka, że właśnie dzięki nieobecności Dominika mogliśmy obserwować rozwój postaci naszej głównej bohaterki. Mam również nadzieję, że w kolejnych tomach będzie nieco więcej o pochodzeniu Septyma, bo to chyba najbardziej tajemnicza postać w powieści z bardzo dużym potencjałem.

Warto dodać, że oczywiście mamy tutaj wątek miłosny, którym jest mój znienawidzony trójkąt… ALE! O dziwo nawet nie przeszkadzał mi zbytnio, ponieważ poprowadzony jest bardzo dobrze i nie aż tak nachalnie. No i oczywiście mam mojego ulubieńca w tej batalii #teamcedrik. Typowy zawodnik z łobuziarskim błyskiem w oku, a takich uwielbiam - nic na to nie poradzę. Taki już mój książkowy typ.

Czytajcie, czytajcie i czytajcie. Mówi Wam to osoba, która zarwała noc dla tej książki - było warto i niczego nie żałuję.

Ach no tak… Mam jeszcze jedno zażalenie! Jak można skończyć książkę w takim momencie?! Halo? Czy można już prosić drugą część? Potrzebna jest na wczoraj!