Dopuszczalne straty recenzja

Co jest ważne w życiu?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·1 minuta
2022-12-26
1 komentarz
24 Polubienia
Przedstawia w tej książce Irwin Shaw historię 65-letniego nowojorczyka, Rogera Damona, właściciela małej oficyny wydawniczej. Roger prowadzi spokojne i wygodne życie u boku młodszej, żony, ma też kilku bliskich przyjaciół. Tę idyllę burzy dziwny nocny telefon z pogróżkami, Roger zupełnie się nie orientuje, o co chodzi. Ale po telefonie zaczyna robić sobie rachunek własnego życia, wspomina młode lata, stare przyjaźnie i miłości, szuka wrogów, osoby, które skrzywdził, które mają motyw, żeby go nienawidzić i się zemścić. W szczególności przypomina sobie Roger kobiety, z którymi się przespał i te, którym odmówił; oba te typy kobiet mają powody do zemsty. Udaje się też bohater książki w sentymentalną podróż na groby rodziców i do miasta, w którym się wychował, gdzie odnawia starą przyjaźń ze szkoły średniej.

Tak naprawdę to książka o bilansie naszego życia, zadaje Shaw ważne pytanie: czy jesteśmy w stanie popatrzeć na nasze życie z godnością, bez wstydu. Uświadamia też, to co naprawdę ważne w naszym życiu: rodzina, miłość, przyjaźń.

Jest to też książka o miłości do książek, o tym jak są ważne w naszym życiu, nieprzypadkowo bohaterem jest wydawca. I Damon i jego przyjaciele bardzo intymnie obcują z literaturą: recytują wiersze, gdy na pokładzie okrętu w czasie wojny w każdej chwili grozi im atak torpedy. Poza tym nasz bohater w chwili kryzysu kupuje całe naręcze książek, ciekawe to tytuły.

Trochę psują wrażenie rozdziały końcowe, za dużo tam snów Rogera i jego majaczeń, mógł szanowny autor rozegrać rzecz całą bardziej dynamicznie. Przy okazji dowiadujemy się o stanie amerykańskiej służby zdrowia, nie są oni wcale tacy świetni, jak myślimy... A samo zakończenie mnie nieco rozczarowało, odbiega poziomem od początku książki, ale i tak to dobra, na poziomie, literatura

Lubię, jak Shaw prowadzi narrację, spokojnie, niespiesznie, to taka solidna, realistyczna w gruncie rzeczy XIX-wieczna proza bez udziwnień i eksperymentów. Bardzo dobra literatura popularna.

Słuchałem audiobooka w dobrym wykonaniu Piotra Olędzkiego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-11-28
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dopuszczalne straty
3 wydania
Dopuszczalne straty
Irwin Shaw
7/10

Spokojne życie Rogera Damona, agenta literackiego, burzy pewnej nocy tajemniczy telefon: ktoś grozi mu śmiercią za jakieś dawne winy. Pogróżki nie ustają, więc Roger zaczyna zastanawiać się, komu wyrz...

Komentarze
@Bartlox
@Bartlox · prawie 2 lata temu
Za to już wtedy - w latach siedemdziesiątych - Roger używał karty kredytowej i miał podejście "Płacę kartą, więc będę się martwił pod koniec miesiąca" :)

Eksperymenty trochę są, to właśnie ten rozdział ze snami głównego bohatera :)
× 1
Dopuszczalne straty
3 wydania
Dopuszczalne straty
Irwin Shaw
7/10
Spokojne życie Rogera Damona, agenta literackiego, burzy pewnej nocy tajemniczy telefon: ktoś grozi mu śmiercią za jakieś dawne winy. Pogróżki nie ustają, więc Roger zaczyna zastanawiać się, komu wyrz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nietypowa powieść. Zaczyna się jak thriller, kończy się jak thriller, a w środku jest obyczajową, psychologiczną opowieścią o fajnych ludziach, którzy przez moment znaleźli się w niefajnych okoliczno...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl