"Cisza" to trzeci tom cyklu Szeptem autorstwa Beccy Fitzpatrick, serii, którą uwielbiałam w nastoletnich czasach Z ogromną przyjemnością korzystam pełną piersią ze wznowienia, o któe postarało się wydawnictwo Poradnia K. Uwielbiam książki, w których pojawiają się anioły, a wizja autorki była bardzo kusząca. Przeżywanie ponownie wydarzeń, które już wcześniej widzieliśmy może z początku wydawać się dla czytelnika nudne, ale jeśli zostało przedstawione to w taki sposób, jak zrobiła to Becca to była to przyjemność. Zaczęłam spoglądać na retrospekcje i bohaterów z zupełnie innej strony, jak i na nich samych.
Główną bohaterką książki autorstwa Beccy Fitzpatrick pod tytułem "Cisza" jest Nora Grey, nastolatka uczęszczająca do liceum. Od czasu beztroskich lekcji, spotkać z Vee minęło tak wiele czasu, tym razem wszystko się pomieszało. Jej ojciec nie żyje, jej matka ciężko pracuje i często opuszcza miasto, był też Patch, a teraz to wszystko wydaje się tak odległe i nierealne. Nora budzi się na cmentarzu przy grobie jej ojca z ogromną luką w pamięci. Nie rozumie jak się tam znalazła i dlaczego. Nie pamięta Patcha, tego kim jest, ostatnich wydarzeń. Nie pamięta wszystkich odkryć, jakie udało jej się dokonać, ale czuje coś i widzi to jedno spojrzenie czarnych oczu w snach. Nora będąc ofiarą porwania, nie wie, dokąd poszła ani kto ją zabrał. Próbuje się przystosować do otoczenia, powoli i systematycznie natrafia na więcej wskazówek dotyczących swojej zapomnianej przeszłości - w tym śmiertelną walkę i tajemniczego nieznajomego. Czy uda jej się odzyskać to, co utraciła Czy miłość i tym razem wystarczy? Nora zaczyna doświadczać małych przebłysków wspomnień, których nie może wyrzucić z głowy, wyrusza w niebezpieczną podróż, aby dowiedzieć się, co naprawdę się wydarzyło, co prowadzi ją i Patcha do bitwy, która może zrujnować wszystko, na co pracowali.
"Cisza" wciągnęła mnie jeszcze bardziej niż kiedyś, przynajmniej takie odniosłam wrażenie. Cała ta dynamika akcji i fabuła tej książki były genialne. Znalazłam tutaj zwroty akcji, a Fitzpatrick sprawiła, że moja ciekawość wzrastała. Chciałam przypomnieć sobie wszystko, całą historię tak jak główna bohaterka, która musiała się zmierzyć ze wszystkim ponownie. Hank Miller jest świetnym złoczyńcą i czy nie mógłby nim być, skoro jest ojcem Marcie, która jest po prostu podła. Nie mogłam do końca zrozumieć jego motywów, jeśli chodzi o Norę i jej matkę, chociaż wiedziałam, że jest złym facetem, zastanawiałam się, czy jest skłonny do tego, by mieć jakieś cechy, które mogłyby go zrehabilitować w oczach czytelników. "Cisza" podąża za życiem przeciętnej licealistki Nory, ale z pewnym zwrotem akcji. Podobnie jak w "Szeptem", dziewczyna nie miała pojęcia o świecie upadłych aniołów i nefilim. Bohaterowie są niesamowicie wiarygodni i realistyczni, akcja rozgrywa się we współczesnych czasach, główna bohaterka przechodzi przez typowe problemy nastolatków, a także buduje związek, który potrafi być emocjonalnie wyniszczający. Autorka ukazała nam, że czasami niewiele potrafi zaburzyć światopogląd i zniszczyć zaufanie, jakim potrafimy obdarzyć drugiego człowieka, a także to, jak trudno jest żyć nie wiedząc, co się tak właściwie wydarzyło.