Ciemna strona miłości recenzja

Ciemna strona miłości

Autor: @alison2 ·3 minuty
2013-01-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Od czasu do czasu nachodzi mnie ochota na książkę, którą część z Was nazwałaby ... babską. Ot życie zwykłych ludz,i takich jak my sami, radości i smutki codziennego dnia... Mam jako taką orientację, kto z naszych rodzimych autorów pisze książki, które świetnie dopasowują się do tego typu zachcianek i przyznaję, że naprawdę się zdziwiłam, że nazwisko Oleksa nie obiło mi się szybciej o uszy... Zachęcona pierwszymi pozytywnymi ocenami z przyjemnością rozsiadłam się w fotelu...

"Ciemna strona miłości" to opowieść o życiu trzech kobiet, z których jedna nieświadomie łączy dwie pozostałe. Jako pierwszą poznajemy Małgorzatę, kobietę która zdołała zbudować sobie szczęśliwe i bezpieczne życie, w którym nie brakuje ciepła rodzinnego i przytulnego zakątka, gdzie z przyjemnością można się zaszyć po dniu wypełnionym wymagającą pracą. Jak każdy, Małgorzata ma jakieś małe problemy. A to szef postawi wysoko poprzeczkę, a to nastoletnia córka czymś zdenerwuje czy coś nabroi. Jednak to wszystko jest niczym w obliczu tego, co ma nastąpić. Jeden list od dawno nie widzianej kobiety przewraca życie Małgorzaty do góry nogami. Choć z drugiej strony, może uczyni go jeszcze lepszym? Błędy młodości, mądrość starości, tajemnice, które w końcu muszą zobaczyć światło dzienne...

Muszę przyznać, że jestem pod dużym wrażeniem książki. Już dawno nie miałam w ręku czegoś, co emanowałoby taką ilością życiowej mądrości, ciepła i wrażliwości na otaczające nas piękno. Autorka stworzyła historię, przy której łatwo uwierzyć, że mogłaby się rozegrać tuż obok nas. Historię w której nie brak wzruszeń i emocji, która zmusza do refleksji i długo nie daje o sobie zapomnieć. Opowieść sama w sobie jest naprawdę piękna i poruszająca, jednak to, co wyróżnia ją od wielu innych o podobnej tematyce, to przepełniony mądrością styl pisania autorki. Gdybym miała w zwyczaju podkreślać mądre i piękne zdania, zapewne pomazałabym połowę książki. Raz po raz napotykałam się na głębokie i prawdziwe słowa, nic nie jest powiedziane mimochodem, wszystko ma w sobie głębszy sens. Autorka ujęła mnie również sposobem, w jaki opisuje otoczenie. Nawet taka metropolia jak Warszawa w jej wydaniu to oaza piękna. Dostrzec urok zwykłych ulic czy nawet Złotych Tarasów to wielka sztuka. Przyznaję, że po lekturze tej książki zamarzyło mi się zamieszkać właśnie w takiej Warszawie...

Bohaterki od razu wzbudzają naszą sympatię. To kobiety, które z powodzeniem mogłyby zostać naszymi przyjaciółkami: co prawda popełniają błędy, czasem pod wpływem emocji sprawią drugiej osobie ból, jednak tak naprawdę wszystko czego pragną to szczęście, miłość i bezpieczeństwo. Usilnie dążą do porozumienia z drugim człowiekiem i nawiązania bogatych w znaczenie więzi. Pani Oleksa przepięknie opisała relacje międzyrodzinne, jakie większość z nas mogłaby sobie postawić jako wzór. Wspaniałe małżeństwo, które w swej miłości do nastoletniej córki stara się nie zapomnieć o pozostawieniu jej miejsca na samodzielność a nawet popełnienia drobnych błędów. Dziadkowie, którzy stanowią ostoję rodziny, nie narzucają swojego zdania, nie krytykują, ale w razie potrzeby służą dobrą, przemyślaną radą. Jak przyjemnie znaleźć się w pobliżu takiej rodziny...

Zanim jednak odniesiecie wrażenie, że książka to niekończąca się sielanka, śpieszę poinformować, że znajdziecie w niej wiele zagadnień nurtujących współczesne rodziny. Mam wrażenie, że lektura tej książki, może przynieść więcej dobrego, niż studiowanie wielu poradników, które uczą nas właściwych realcji międzyludzkich, unikania licznych pułapek rodzicielstwa, budowania trwałych więzi międzypokoleniowych. Brak tu moralizatorstwa, za to roztaczany jest przed nami obraz, do którego pragniemy dążyć.

Skoro już o różnych pokoleniach, muszę wspomnieć o czymś więcej. Co prawda książka była moją własnością już od prawie 2 miesięcy, jednak zanim trafiła do moich rąk, została ... wypożyczona. Czytała ją znajoma mojej mamy, która podczas tej lektury wręcz przepadła i na niczym innym nie potrafiła się skupić. To nietypowe zachowanie tak zaintrygowało jej mamę, że sama sięgnęła po tę książkę i pomimo, że nie czytała książek od lat, doświadczyła tego samego. Dlatego jeśli Wasze mamy czy babcie lubią tego typu życiowe historie, myślę że nie musicie się niczego obawiać i możecie właśnie tę książkę im sprezentować. Każda z nich będzie miała okazję odkryć w niej coś pięknego.

Jeżeli lubicie takie klimaty i macie wrażenie, że czytaliście już prawie wszystko, koniecznie sięgnijcie po "Ciemna strona miłości", jestem pewna, że podobnie jak ja, będziecie bardzo mile zaskoczeni.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ciemna strona miłości
2 wydania
Ciemna strona miłości
Monika A. Oleksa
8/10

Małgorzata dzieli swój czas między pracę w kancelarii prawnej a dom, w którym czeka na nią mąż i nastoletnia córka, Sylwia. Jej życie jest zapędzone, czasami kolorowe, czasami szarobure. Nieoczekiwani...

Komentarze
Ciemna strona miłości
2 wydania
Ciemna strona miłości
Monika A. Oleksa
8/10
Małgorzata dzieli swój czas między pracę w kancelarii prawnej a dom, w którym czeka na nią mąż i nastoletnia córka, Sylwia. Jej życie jest zapędzone, czasami kolorowe, czasami szarobure. Nieoczekiwani...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Wydaje nam się, że tyle przed nami, tak wiele mamy planów i tak wiele odkładamy na potem. Nie myślimy o przemijaniu, o tym, że tego potem może już nie być". Skutki powziętych w przeszłości decyzji,...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Gdy Małgosia dostaje tajemniczy list od Teresy, jej świat zaczyna się walić. Powracają bolesne wspomnienia i tajemnica sprzed ponad dwudziestu lat. Teresa umiera i prosi Małgosię, aby zaopiekowała si...

@Pregusek @Pregusek

Pozostałe recenzje @alison2

Córka kata
"Córka kata"

W ostatnich latach w Niemczech bardzo łatwo zaobserwować modę na powieści historyczne. Czytelnicy ze szczególnym zainteresowaniem sięgają po książki, których fabuła rozgr...

Recenzja książki Córka kata
Pochłaniacz
"Pochłaniacz"

Katarzyna Bonda to z całą pewnością pisarka doskonale znana wszystkim miłośnikom kryminałów. Na swoim koncie posiada już kilka znakomitych pozycji, nic więc dziwnego, że ...

Recenzja książki Pochłaniacz

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl