Zbiór miłości niechcianych recenzja

Ciekawy debiut

Autor: @dominika.nawidelcu ·1 minuta
2019-11-24
Skomentuj
3 Polubienia
Od razu muszę zaznaczyć, nie jestem emerytką! Jednak kiedy słyszę o miłosnych podbojach koleżanek, czuję się jakbym pochodziła z innej epoki. Po „Zbiór miłości niechanych” sięgnęłam bez żadnych oczekiwań, za to ze sporą ciekawością. Czy dowiedziałam się czegoś nowego o świecie randek?

Oliwia nie szukała miłości, po prostu się jej trafiła, a potem... złamała serce. Był ślub, miało być życie jak z bajki, a skończyło się gorzkim rozczarowaniem. Oliwia, chcąc nie chcąc, wraca na rynek singli i z czasem zaczyna rozglądać się za nowymi opcjami. Możliwości jest sporo, ale łatwo nie będzie. Czy uda jej się znaleźć „tego jedynego”?

„Zbiór miłości niechcianych” to książka zaskakująca na wielu polach. Przede wszystkim jest ona niewielkich rozmiarów, ma dokładnie 224 strony zadrukowanych sporą czcionką. Poszczególne części stanowią historie kolejnych związków. Konsekwencją tego wszystkiego jest zarówno spora dawka emocji, jak i pewna umowna skrótowość.

"Przyjdzie czas i na ciebie. Pamiętaj, nic na siłę".

Poszczególne związki rozgrywają się dosłownie błyskawicznie. Również nieudane małżeństwo zrelacjonowane zostało szybko. Wszystko dzieje się w zawrotnym tempie, a nasza bohaterka przeżywa niezwykle silne uczucia. Mówiąc o skrótowości, nie mam tutaj na myśli pomijania najważniejszych faktów, bo w tych uczestniczymy „z pierwszego rzędu”, ale o rezygnacji z całej otoczki. Ta książka nie jest dokładnym stadium o poszukiwaniu miłości, nie jest klasycznym romansem, ale bardziej emocjonalną jazdą bez trzymanki.

„Zbiór miłości niechcianych” to całkiem udany debiut, autorka wypracowała swój styl, który przypadł mi do gustu. Nie jest to może literatura najwyższych lotów, czy analiza złożonych problemów społecznych, ale ciekawe i wciągające czytadło, idealne na jeden, góra dwa wieczory.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-22
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbiór miłości niechcianych
Zbiór miłości niechcianych
Edyta Folwarska
4.9/10

Pierwsza część powieści o życiu pewnej warszawskiej singielki. Oliwia, redaktorka popularnego dziennika ma wszystko, czego młoda kobieta może pragnąć. Jest piękna, ma wspaniałych przyjaciół, kari...

Komentarze
Zbiór miłości niechcianych
Zbiór miłości niechcianych
Edyta Folwarska
4.9/10
Pierwsza część powieści o życiu pewnej warszawskiej singielki. Oliwia, redaktorka popularnego dziennika ma wszystko, czego młoda kobieta może pragnąć. Jest piękna, ma wspaniałych przyjaciół, kari...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatura obyczajowa, romans to książki, których unikam i sceptycznie do nich podchodzę. Ta książka przypadkiem trafiła w kiosku w moje ręce razem z gazetą „Glamour”. W jakiś niespodziewany dla mnie...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

"Pierwsza część powieści o życiu pewnej warszawskiej singielki". No cóż, do drugiej części na pewno nie zajrzę. Ale do rzeczy... (Uwaga - SPOILERY) Główną bohaterkę, Oliwię, spotykamy w przededniu j...

@patrycja.lukaszyk @patrycja.lukaszyk

Pozostałe recenzje @dominika.nawidelcu

wszystko będzie niedobrze
Ile warta jest Twoja marka osobista?

#reklama #WiktorOrzeł @Obrazek Wszystko ma swoją cenę, człowiek również. W czasach mniej i bardziej pełnoletnich influencerów, kreatywnych działalności jednoosobow...

Recenzja książki wszystko będzie niedobrze
Święto ognia
Nie tym razem

Gdy pierwszy raz czytałam tę książkę, nie dałam rady jej skończyć. Co krok się wzruszałam i ogromnie współczułam opisywanym bohaterom. To widocznie nie był dla mnie najl...

Recenzja książki Święto ognia

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl