Lubię sięgać po nietypowe książki, po tytuły, które nie są promowane przez głośne nazwiska. Bo właśnie wśród tych niepozornych publikacji można znaleźć prawdziwe perełki. Czy jedną z nich okazała się „Miłość bez przedawnienia”?
„Miłość bez przedawnienia” to poruszająca opowieść o mężczyźnie, którego życie zmienia się diametralnie z powodu zażywania sterydów, a także o drodze do odrodzenia i ponownego odkrywania siebie po trudnych doświadczeniach. Opowieść pokazuje, jak stan psychiczny wpływa na, pozornie, idealny związek. To jednak również historia nadziei – o tym, jak z najciemniejszych chwil można wyjść silniejszym i jak wybaczenie oraz zrozumienie mogą być kluczem do uzdrowienia.
Książka „Miłość bez przedawnienia” jest oparta na prawdziwych wydarzeniach, co sugeruje zarówno napis „historia prawdziwa” na okładce, jak i fakt, że imię głównego bohatera jest identyczne z imieniem autora. Tego typu fabuły są trudne do oceny, ponieważ mogą być odebrane jako ocena czyjegoś życia... Jednak w tym przypadku rola recenzenta jest jasna, a ocena musi zostać dokonana! A więc, do dzieła!
Główny wątek fabularny jest interesujący! Bo chociaż rozwijanie się związku nie jest niczym nowym w literaturze, to pierwszy raz czytałam książkę o wpływie przyjmowania sterydów na relację miłosną. Dodatkowo powieść zawiera kilka interesujących zwrotów akcji oraz nieoczywisty finał (stawiający jedną z bohaterek w innym świetle). Oczekiwałam czegoś bardziej „książkowego”, a zamiast tego dostajemy prozę życia.
Sama historia początkowo rozwija się powoli, koncentrując się na związku, w którym pierwsze chwile miłości zostały przedstawione w sposób lekki i przyjemny. Jednak potem, gdy w grę wchodzą sterydy, związek zaczyna się rozpadać. Scena po scenie napięcie narasta, aż dochodzi do kryzysu. Choć czytelnik spodziewa się, że coś się wydarzy, autor potrafi pisać w taki sposób, że nie traci się zainteresowania. Choć nie wszystkie decyzje bohatera są dla mnie zrozumiałe, cała opowieść pozostaje wciągająca, a najciekawszym elementem jest ukazanie wpływu sterydów na psychikę człowieka.
„Miłość bez przedawnienia” jest debiutem autora, co widać, choć nie jest to przeszkodą w odbiorze książki. Co pewien czas zdarzają się drobne literówki, ale jak na pierwszą powieść, jest to całkiem solidna lektura.
Ciekawym atutem książki są bohaterowie drugoplanowi, którzy odgrywają istotną rolę w historii. Niestety, momentami ich wypowiedzi są zbyt podobne do dialogów głównego bohatera, co sprawia, że ich postacie nie zawsze są wystarczająco wyraziste. Choć dialogi same w sobie są ciekawe, brakuje nieco indywidualności w sposobach mówienia.
Za to podział książki na tematyczne rozdziały to duży plus. Taki układ nadaje całej opowieści mocniejszego wydźwięku i ułatwia odbiór tekstu, a także pozwala na lepsze zorganizowanie narracji.
Dużym plusem jest sposób, w jaki autor oddaje zmiany emocjonalne głównego bohatera. Zmieniające się uczucia, zmagania z własnymi demonami i odczuwany ból są przedstawione bardzo autentycznie. Ciekawym zabiegiem są także wstawki, które pozwalają na ocenę sytuacji z późniejszej perspektywy, co dodaje książce głębi.
Kolejnym atutem książki jest jej pozytywny wydźwięk. Główny bohater to osoba, która potrafi dostrzegać dobre strony życia, nawet w trudnych chwilach. Autor w bardzo naturalny sposób przekazuje tę optymistyczną postawę, zarazem zachęcając czytelnika do patrzenia na życie z pozytywnego punktu widzenia.
Należy także docenić odwagę autora, który zdecydował się szczerze opisać swoje życie. Taka otwartość w opowieści o własnych doświadczeniach jest nie tylko ryzykowna, ale także dodaje historii autentyczności i głębi.
Podsumowując, „Miłość bez przedawnienia” to interesujący romans z głębokim tłem psychologicznym. Choć nie jest to książka idealna, to na pewno warto dać jej szansę, zwłaszcza jeśli szukacie czegoś nietypowego w literaturze obyczajowej. Debiutujący autor pokazuje, że mężczyźni również potrafią pisać o uczuciach, a książka ma do zaoferowania coś, czego często brakuje w innych tego typu powieściach. Dla miłośników literatury obyczajowej to tytuł, który z pewnością zasługuje na uwagę.
"Gdy mężczyzna, który kochał za mocno, gubi się w mroku, a ból i tęsknota za utraconą miłością pogłębia się za kratami... Czy jest nadzieja na odbudowanie siebie?" To opowieść o skrajnych emocjac...
"Gdy mężczyzna, który kochał za mocno, gubi się w mroku, a ból i tęsknota za utraconą miłością pogłębia się za kratami... Czy jest nadzieja na odbudowanie siebie?" To opowieść o skrajnych emocjac...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @dominika.nawidelcu
Od marzeń do ekranizacji
„Jackson i jego Śródziemie” autorstwa Iana Nathana to książka, która zabiera czytelnika w podróż przez historię filmowego Śródziemia, od pierwszych marzeń Petera Jackson...
Święta kojarzą się nam ze śniegiem. W końcu nie bez powodu mówi się „białe święta”. Jednak z opadami śniegu bywa różnie. Czasem musi wystarczyć ten… z powieści. Jeśli ma...