Droga nadziei : powieść recenzja

Carlo Meier "Droga nadziei"

Autor: @lucecita ·1 minuta
2012-12-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lubię zaczytywać się w lekkich, nieprzytłaczających powieściach, które pozwalają mi odetchnąć i na chwilę oderwać się od otaczającej rzeczywistości. Szukając tego typu pozycji nie mogłam nie natchnąć się na „Drogę nadziei” niemieckiego pisarza, Carla Meiera. Gdy nadarzyła się ku temu okazja, z przyjemnością zagłębiłam się w lekturze, mając nadzieję, iż spełni ona moje oczekiwania. Czy tak też się stało?
Biorąc w swoje ręce „Drogę nadziei” nie sposób nie zachwycić się barwną i ujmującą okładką, która – jak się później okazało – świetnie oddaje treść i klimat zawarty w tej niewielkiej objętościowo książce. Oprawa graficzna jest idealnie dopasowana, ale także opowieść zawarta na kartach powieści zasługuje na uwagę. Akcja tejże historii rozgrywa się w Anglii i opowiada o losach dwóch staruszków – Patricka i Owena, którzy są założycielami klubu „00-70” i zajmują się rozwiązywaniem różnych zagadek. Tym razem sprawa dotyczy kradzieży pieniędzy i tajemniczej śmierci, które miały miejsce w domu starców „Sunny Gardens”. Przy pomocy nowo poznanej, błyskotliwej Elizabeth oraz przyjaciela Patricka – Jima, natrafiają na trop sprawcy, a może sprawców…?
„Droga nadziei” to niepozorna książka, która wciąga już od pierwszych stron. Jest to głównie powieść obyczajowa, łącząca jednak w sobie elementy kryminału, w którym poruszone zostały także kwestie religijne. Jest to bardzo przyjemna w odbiorze, nieco refleksyjna pozycja, z którą bardzo miło spędziłam czas. Carlo Meier operuje prostym i lekkim stylem, sprawiając tym samym, iż treść pochłania się szybko, bez zbędnych zastojów. Jako, że kreacja bohaterów jest niemniej ważna od samej historii, muszę napomknąć, iż sylwetki poszczególnych postaci zostały należycie dopracowane. Nie są oni bezosobowi, sztampowi, lecz interesujący i wyróżniający się z tła. Moją sympatię wzbudziło szczególnie trio Patrick-Owen-Elisabeth, które świetnie się sprawdziło w rozwikłaniu kryminalnych zagadek. Podobał mi się dystans autora do serwowanej treści, która dzięki temu nie jest w żaden sposób przytłaczająca. „Droga nadziei” to niezobowiązująca, subtelna lektura, która nierzadko wywołuje też pogodny uśmiech na twarzy. To miła odskocznia od rzeczywistości, którą śmiało mogę polecić osobom mającym ochotę na refleksyjną, barwną opowieść z zagadką kryminalną w tle. Zdecydowanie warto! ;)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga nadziei : powieść
Droga nadziei : powieść
Carlo Meier
6.4/10

Zagadkowe kradzieże, tajemnicza śmierć i gorące uczucia w jesieni życia - to wszystko w tej oryginalnej i pełnej humoru powieści, której akcja toczy się w Londynie. Bohaterowie - pensjonariusze eksklu...

Komentarze
Droga nadziei : powieść
Droga nadziei : powieść
Carlo Meier
6.4/10
Zagadkowe kradzieże, tajemnicza śmierć i gorące uczucia w jesieni życia - to wszystko w tej oryginalnej i pełnej humoru powieści, której akcja toczy się w Londynie. Bohaterowie - pensjonariusze eksklu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W londyńskim domu starców mają miejsce kradzieże pieniędzy pensjonariuszy. Emerytowany nadinspektor Scotland Yardu Owen i jego przyjaciel Patrick postanawiają rozwikłać tę zagadkę. W niedługim czasie ...

@ederlezi @ederlezi

Mówią, że starość to nie radość. Cóż, ja też tak uważałam... Starzy ludzie kojarzyli mi się z nudnymi i wiecznie marudzącymi emerytami, których jedyną pasją jest chodzenie do lekarzy i wynajdywanie so...

@miiincik @miiincik

Pozostałe recenzje @lucecita

Dance, sing, love. Miłosny układ
"Dance, sing, love. Miłosny układ"

„Dance, sing, love. Miłosny układ” to debiut pisarski polskiej autorki, Sandry Sotomskiej, kryjącej się pod pseudonimem Layla Wheldon. Historia początkowo była publikowan...

Recenzja książki Dance, sing, love. Miłosny układ
To, co nas dzieli
"To, co nas dzieli"

Eve Hayes i Lily Brennan były najlepszymi przyjaciółkami i zawsze mogły na siebie liczyć, mimo iż były swoimi kompletnymi przeciwieństwami i miały odmienne spojrzenie na ...

Recenzja książki To, co nas dzieli

Nowe recenzje

Trzecia terapia
Czy miłość okaże się skuteczną terapią?
@roksana.rok523:

"Trzecia terapia" to opowieść o skomplikowanych relacjach rodzinnych, tajemnicach i niedomówieniach oraz przeszłości pr...

Recenzja książki Trzecia terapia
Funny Story
Funny :D
@czarno.czer...:

"– Wszyst­ko idzie gład­ko, je­śli nie po­zwo­lisz się wku­rzyć. Kiedy od­dasz im kon­trolę nad tym, jak się czu­jesz, ...

Recenzja książki Funny Story
Kwiaty samobójców
Na krawędzi rzeczywistości i snów: „Kwiaty Samo...
@jagodabuch:

Luko Czakowski, znany z nietuzinkowego podejścia do narracji wizualnej, w swoim najnowszym komiksie „Kwiaty Samobójców”...

Recenzja książki Kwiaty samobójców
© 2007 - 2024 nakanapie.pl