Captive recenzja

Captive

Autor: @Spizarnia_ksiazek ·1 minuta
2023-11-16
Skomentuj
2 Polubienia
"Dla niektórych osób miłość była jak naładowana broń podawana ukochanej istocie z nadzieją, że do nich nie strzeli, a za jedyne zabezpieczenie służyło pokładane w niej zaufanie. Dla innych stanowiła coś najcenniejszego, co czyniło ich bardziej żywymi i ludzkimi niż kiedykolwiek."

Oddalając się od piekła, w którym spędziła ostatnie lata Ella odczuwa ekscytację pomieszaną z przerażeniem. Poprzedni właściciel zmienił jej życie w koszmar, z którego trudno się wybudzić. "Przypominałam pustą skorupę. Nie oczekiwałam już niczego."
W głębi duszy wierzyła, że nie może trafić gorzej. Myliła się. Asher stojący na czele rodziny Scott nienawidzi Captive i nerwowo reaguje na każdą wzmiankę, by mieć jedną z nich u swojego boku.
Niespodziewane pojawienie się Elli burzy jego spokój, więc stara się zrobić wszystko, by zniknęła z jego domu. Do czego jest w stanie się posunąć, by osiągnąć cel? Jak cienka jest granica dzieląca nienawiść i pożądanie?

Captive to moje pierwsze zetknięcie się z mroczną odsłoną romansu. I chociaż mniej więcej domyślałam, czego się spodziewać to początkowe strony wstrząsnęły mną, wywołując ogrom emocji. Szybko okazało się, że mocny prolog to tylko zapowiedź tego, co czekało mnie dalej. Co więcej, historia Elli tak mnie pochłonęła, że nie mogłam się od niej oderwać...

Duże wrażenie zrobił na mnie sam pomysł i znaczenie captive, czyli pięknych, inteligentnych i zmysłowych kobiet działających w przestępczym, bezwzględnym świecie mafii. Ich praca polegała w głównej mierze na szpiegostwie, negocjacjach i obserwowaniu konkurencyjnych sieci. Często to właśnie one narażały się na największe niebezpieczeństwo.

Ale przede wszystkim to historia Elli i Ashera. Oboje zranieni, pokiereszowani przez życie z dużym bagażem doświadczeń. Zdecydowanie relacja tej dwójki nie należy do najłatwiejszych, ale od początku elektryzuje i przyciąga uwagę. Z każdym rozdziałem poznajemy ich coraz bliżej, starając się zrozumieć targające nimi uczucia i emocje.

Zakończenie sprawia, że od razu miałam ochotę sięgnąć po kontynuację, na którą mam nadzieję, nie będziemy musieli zbyt długo czekać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-14
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Captive
Captive
Sarah Rivens
9.1/10
Cykl: Seria mafijna (Sarah Rivens), tom 1

Historia Ashera i Elli zdobyła już ponad 7 milionów czytelników na Wattpadzie! W samym sercu najniebezpieczniejszych przestępczych powiązań, gdzie spotykają się władza, pieniądze i przemoc, stoją o...

Komentarze
Captive
Captive
Sarah Rivens
9.1/10
Cykl: Seria mafijna (Sarah Rivens), tom 1
Historia Ashera i Elli zdobyła już ponad 7 milionów czytelników na Wattpadzie! W samym sercu najniebezpieczniejszych przestępczych powiązań, gdzie spotykają się władza, pieniądze i przemoc, stoją o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Captive" autorstwa Sarah Rivens to początek nowej serii mafijnej Rivens z gatunku Dark Romance. Sięgnęłam po tę książkę z ciekawości, gdyż chciałam zobaczyć, o co było tyle szumu podczas #akcjac...

@Zakreconaa_19 @Zakreconaa_19

𝑪𝒂𝒑𝒕𝒊𝒗𝒆 - 𝑺𝒂𝒓𝒂𝒉 𝑹𝒊𝒗𝒆𝒏𝒔 4,5/5☆ • 𝑫𝒂𝒓𝒌 𝒓𝒐𝒎𝒂𝒏𝒄𝒆 • 𝑹𝒂𝒑𝒆 • 𝑬𝒏𝒊𝒎𝒊𝒆𝒔 𝒕𝒐 𝒍𝒐𝒗𝒆𝒓𝒔 • 𝟏𝟖+ • 𝒑𝒔𝒚𝒄𝒉𝒐𝒍𝒐𝒈𝒊𝒄𝒂𝒍 𝒗𝒊𝒐𝒍𝒆𝒏𝒄𝒆 • 𝒑𝒉𝒚𝒔𝒊𝒄𝒂𝒍 𝒗𝒊𝒐𝒍𝒆𝒏𝒄𝒆 • 𝒔𝒆𝒄𝒓𝒆𝒕𝒔 • 𝑴𝒂𝒇𝒊𝒂 • 𝒕𝒐𝒙𝒊𝒄 𝒎𝒂𝒏 [Współpraca recenzencka @flow_books, śliczn...

@wwptuwm @wwptuwm

Pozostałe recenzje @Spizarnia_ksiazek

Astronautka
Astronautka

"Umysł ludz­ki nie był po pro­stu prze­zna­czony do poj­mo­wa­nia nie­skoń­czo­nego bez­miaru wszech­świa­ta i zim­nej, abso­lut­nej ciszy próż­ni. Im bar­dziej czło­wie...

Recenzja książki Astronautka
Farciarz
Poruszająca historia

„Gdy świat opa­no­wu­je wo­jen­na za­wie­ru­cha, trud­no opła­ki­wać los jed­nost­ki, a ge­ne­ra­li­zo­wa­nie staje się nie­uchron­ne. Giną nie­win­ni, a szu­flad­ko­wa­...

Recenzja książki Farciarz

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl