Cały twój, kochanie recenzja

Sophia jest dwudziestoletnią studentką ekonomi. Mimo, że od życia dostała bardzo słabe karty stara się nimi grać jak najlepiej. Zaraz po urodzeniu matka porzuciła ją na progu sierocińca, w którym mieszkała do osiągnięcia pełnoletności. Wybór studiów był pragmatyczny - wybrała taki kierunek studiów, aby w przyszłości mogła zapewnić godne życie swojej rodzinie. Szczęśliwa i kochająca rodzina jest jej jedynym marzeniem. Bohaterka przez swoje doświadczenia ma bardzo niską samoocenę i totalny brak wiary w siebie. Również mimo tych życiowych doświadczeń ma serce na dłoni. Jej uczynność i empatia doprowadziła do momentu w którym zgodziła się, w zastępstwie za przyjaciółkę, przeprowadzić wywiad z zasłużonym dla kraju żołnierzem.

Max od dzieciństwa wiedział co chce robić. Jego życiową misją było służenie swojemu krajowi. Swoje wszystkie decyzje, wybory i wykształcenie dostosował tak aby być najbardziej użytecznym dla armii. Miller wybierając służbę w wojsku świadomie zrezygnował z chęci posiadania rodziny. Jedyną bliską mu osobą jest sąsiadka Maria, która traktuje go jak własnego wnuka. To właśnie Maria ( oczywiście bez wiedzy głównego zainteresowanego) umawia dziennikarkę z Maxem, aby opowiedział o misjach i życiu w wojsku. Mężczyzna nieświadomy tego iż ma udzielić wywiad myli Sophie z prostytutką i niezbyt miło ją traktuję.

Karolina Wilczęga wprowadza nas w świat trudnych wyborów, tragedii, przyjaźni, oddaniu oraz miłości, której bohaterowie nie chcieli. Ona dziewczyna z przeszłością, on mężczyzna po przejściach. Oboje raczkują w sferze związkowej. Czy uda im się zbudować zdrową reakcję oraz stawić czoła przeciwieństwom losu ?

Cały Twój, kochanie jest lekturą na jeden letni wieczór. Dzięki temu, że autorka prowadzi książkę z dwóch perspektyw możemy się wczuć w emocję każdej ze stron. A tych emocji jest bardzo dużo. Więc przygotujecie się na zawirowania. Totalnym zaskoczeniem jest zakończenie książki ale na szczęście będzie ciąg dalszy historii Sophie i Maxa.

P.S drugą część można czytać na watt