Magdalena Witkiewicz – znana i lubiana autorka powieści obyczajowych opatrzonych szczęśliwymi zakończeniami przychodzi do nas tym razem z opowieścią będącą genialnym wręcz thrillerem psychologicznym, który idealnie wpisuje się w realia cywilizacyjne naszych czasów.
„Wizjer”. Rewelacyjny tytuł znakomicie pasujący do fabuły powieści i świetna okładka, w której został wykorzystany motyw pawiego oka i niebiesko-zielonych piór będących atrybutem pecha, bądź nieszczęścia przyciąga wzrok i intryguje. Motyw przywodzi na myśl Argusa – mitycznego stuokiego olbrzyma, którego oczy zostały umieszczone po jego śmierci w pawim ogonie. Sam ptak natomiast jest symbolem miłości, sukcesu, szczęścia, wyzwań i odrodzenia, a więc zdecydowanym zaprzeczeniem pecha, czy nieszczęścia.
Firma „Argus” to międzynarodowy gigant w branży projektowania i prognozowania zachowań oraz rozpoznawania potrzeb konsumentów. Poszukując najlepszych dopasowań wykorzystują modele ekonometryczne, dzięki którym, w oparciu o dane historyczne, można przewidywać okreslone zachowania w przyszłości. Argus współpracuje z najlepszymi i najbardziej kreatywnymi analitykami i odnosi same sukcesy w swoim obszarze. Ich sztandarowym produktem jest internetowy serwis randkowy „More Than Heart”, który pozyskuje dane użytkowników i wykorzystuje je do różnych, niestety nie tylko szlachetnych celów. Gdy dodamy do tego fakt, że firmą zarządza tajemnicza osoba ukrywająca się pod pseudonimem „Salome” – upiorna kobieta z kompleksem Boga, zaborcza i nieprzewidywalna psychopatka to wyłania nam się obraz niezwykle intrygującej i zatrważającej powieściowej rzeczywistości, w której inwigilacja, kontrola i szpiegowanie są podstawą bytu. Laura Kirsch zatrudnia się w Argusie jako analityk danych serwisu „More Than Heart” i szybko wpada na ślad pewnych nieprawidłowości. Dochodzą do tego jeszcze tajemnicze samobójstwa członków zarządu i osób wysoko postawionych. Dogłębna analiza i prywatne śledztwo doprowadzają bohaterkę do przerażającej prawdy, która sprawia, że ciarki biegają nam po plecach…
Magdalena Witkiewicz stworzyła historię idealnie przystajacą do naszych czasów. Ta porażająco prawdziwa i brutalnie szczera prawda o zagrożeniach w cyberprzestrzeni zmusza do przemyśleń, poszerza horyzonty i przestrzega przed ślepym zaufaniem i bezmyślnym umieszczaniem własnych danych w sieci. Internet nie zapomina, tam nic nie ginie i może zostać wykorzystane w konkretnym momencie nawet po bardzo długim czasie. Nasze przyzwolenie na inwigilację, manipulację i wychodzenie na przeciw szeroko rozumianym potrzebom to skutek psychologicznych trików, którym poddawany jest nasz mózg w celu uzyskania odpowiednich zachowań. W tej powieści to nie bezpośredni lęk, strach i sytuacje z horroru wprowadzają napięcie i budzą dreszczyk emocji. Przerażenie i trwogę powoduje uświadomienie sobie prawdy o wirtualnej rzeczywistości, która bezwzględnie i podstępnie wykorzystuje wprowadzone przez nas dane do realizacji niewiarygodnych wręcz planów. Dla mnie historia ta jest tym bardziej wymowna, gdyż doskonale zdaję sobie sprawę w jaki sposób można wykorzystać modele ekonometryczne w badaniach. Dlatego też od zawsze staram się bardzo mocno kontrolować dane, które umieszczam w sieci.
Skomplikowana intryga, niespodziewane zwroty akcji, tajemnice i interesujące wzorce psychologiczne bohaterów oraz umiejętne stopniowanie napięcia sprawiają, że książkę bardzo dobrze się czyta. Widać, że pani Magda doskonale odnajduje się w temacie tabelek, cyferek, badań i analiz i dzięki temu stworzyła bardzo spójną, przejrzystą i klarowną opowieść. Otwarte zakończenie pozwala mieć nadzieję na kontynuację tej historii, tym bardziej, że niektóre pytania pozostają niewyjaśnione. Chętnie poznałabym ciąg dalszy tej opowieści.
Jeśli macie ochotę na naprawdę interesującą książkę, w której nic nie jest takim, jakie się początkowo wydaje to „Wizjer” będzie doskonałym wyborem.