PS I życzę Ci dużo miłości recenzja

By się spełnił cud

Autor: @Moncia_Poczytajka ·4 minuty
2020-12-16
Skomentuj
4 Polubienia
"Ps. I życzę Ci dużo miłości" to kolejna świąteczna propozycja od wydawnictwa Muza, po którą z zaciekawieniem sięgnęłam. Tym razem nie jest to powieść, ale antologia ośmiu interesujących opowiadań, które w jakiś sposób nawiązują do świąt Bożego Narodzenia, ale ich tematem przewodnim jest kartka z życzeniami, która gdzieś tam się zagubiła, bądź zawiaruszyła przed laty. Nasze znane i lubiane polskie autorki dzielą się z czytelnikami opowieściami właśnie w takim klimacie.

Czy miłość może narodzić się za sprawą świątecznej pocztówki?... Oczywiście, że tak.
Czy słowa napisane przed laty mogą odmienić czyjeś życie tu i teraz?... Okazuje się, że owszem.
Czy stara kartka świąteczna może zamknąć wciąż uchylone drzwi do przeszłości?... To na pewno.

Magdalena Witkiewicz zaprasza nas do odkrycia "Tajemnicy starej szuflady", w której dzieli się przeszłością Baby Magi i jej młodzieńczej miłości z czasów wojny. Magdalena - imienniczka i prawnuczka Magi za sprawą pewnej tajemniczej kartki sprzed lat oswaja przeszłość swojej prababci. Tak by się chciało poznać więcej szczegółów, odkryć wszystkie tajemnice z przeszłości i kibicować Magdzie i Marcinowi, których ścieżki przecięły się za sprawą rodzinnych pamiątek...

Agnieszka Krawczyk stara się zdradzić "Co podpowiada los" przedstawiając nam Gosię, Wandę i Marka oraz Ewelinę. Popularny motyw trójkąta, wynikające z tego nieporozumienia oraz miłość sprzed lat, która pozostawiła po sobie trwały ślad. Najbardziej urzekły mnie fragmenty dotyczące Krynicy, gór i nart.

Agnieszka Lingas-Łoniewska z pomocą trafnego "Strzału w serce", a może raczej szczęśliwego zabiegu okoliczności lub miłego zrządzenia losu zaprasza nas do świata Eweliny i Aleksa, którzy za sprawą pewnej wigilijnej imprezy oraz kartki napisanej przed dwudziestu pięciu laty odnaleźli się na nowo. Ta opowieść bardzo przypadła mi do gustu i z przyjemnością poznałabym jej dalszy ciąg.

Natasza Socha wabi czytelników "Zapachem pieczonych jabłek" do mieszkania, gdzie w skrytce pod podłogą przez sześćdziesiąt lat spoczywało metalowe pudełko z pamiątkami, wśród których znalazła się też pewna świąteczna kartka. Okazuje się, że "czas to pojęcie względne. Dla jednych wieczność to całe życie, dla innych godzina." Pola, Ludka i Bimbek chętnie dzielą się swoją historią.

"Medalion z szafirem" to symbol uczucia łączącego aktorkę Tamarę Janicką i reżysera Stanisława Wojnara. Możemy bliżej poznać tę historię dzięki Ilonie Gołębiewskiej, która zwraca naszą uwagę na to, jak trudno pogodzić się z losem, rozliczyć z przeszłością, wybaczyć i dać drugą szansę. Ale "czasem by odmienić życie wystarczy jeden człowiek, jedno słowo, gest, czy spojrzenie."

Magda Knedler przychodzi do nas z przepięknym odpowiadaniem, w którym wyjaśnia, czym według starych legend był "Kłębek wskazidrożek". Przekonują się o tym Marta i Marcin - zaadoptowani przez nowych rodziców, wyrwani z bidula otrzymują miłość, dobroć, ciepło i wszystko, co potrzebne jest do szczęśliwego życia. Mogą rozwijać się, spełniać marzenia, choć nie do końca... Będąc rodzeństwem decydują się na ogromne poświęcenie, choć nikt tego od nich nie wymaga.

"Zagubione życzenie" o którym opowiada Małgorzata Warda jest tak naprawdę pragnieniem małej dziewczynki, Agnieszki, która wysyła kartkę do świętego Mikołaja. Z kilku słów skreślonych na pocztówce można odczytać bardzo wiele... Inga pracująca w rozgłośni radiowej odnajduje w tym liście swoją własną historię bliźniaczo podobną do sytuacji małej Agnieszki. Niestety ciąg dalszy tej wzruszającej opowieści musimy sobie dopowiedzieć sami...

"Pocałunek pod jemiołą" w romantycznym opowiadaniu Katarzyny Misiołek staje się udziałem Marii i Szymona, którzy poznali się latem w Sopocie. Tym razem to zbiór wierszy Iwaszkiewicza skrywał przez lata tę ręcznie malowaną kartkę, na której zapisana została ta jedna, najważniejsza wiadomość. Czy w wieku 55 lat powinno się jeszcze szukać szczęścia z młodości? Opowieść o uczuciu wskrzeszonym po latach, o tęsknocie i odpowiedzialności.

Te osiem dość krótkich historii, które napisało życie czyta się bardzo przyjemnie, z zaangażowaniem. Jedne podobały mi się bardziej, inne mniej, ale każde wzbudzało pewną ekscytację. Z pewnością warto poświęcić im swój czas.

Zdecydowanie najmilej wspominam dwa opowiadania: "Tajemnicę starej szuflady" oraz "Zapach pieczonych jabłek". Oba mogłyby być tematem przecudownej powieści o tajemnicach z przeszłości, trudnych wyborach i konsekwencjach podjętych decyzji. Myślę, że wyszłaby z tego całkiem ciekawa saga rodzinna, a nawet dwie. "Zagubione życzenie" znalazło w moim sercu szczególne miejsce za sprawą Ingi i małej Agnieszki, którą bardzo bym chciała lepiej poznać. Zawsze wzruszają mnie historie o dzieciach z domów dziecka, z rodzin zastępczych i bardzo im kibicuję, aby otrzymały szansę na normalne szczęśliwe życie. "Strzał w serce" to moje pierwsze spotkanie z piórem Agnieszki Lingas-Łoniewskiej i przyznaję, że wypadło całkiem dobrze. Czas chyba sięgnąć po jedną z powieści tej autorki. W "Pocałunku pod jemiołą" drażniła mnie postać Marysi. Jej wzdychania z rodzaju chciałabym i boję się nie przystojną dojrzałej kobiecie 50+. Bohaterka sprawiała wrażenie gnuśnej, rozmamłanej i mało prawdziwej. Natomiast za najbardziej zwyczajne wśród tych niezwykłych uznałam opowiadanie Agnieszki Krawczyk " Co podpowiada los". Historia tworzy zwartą całość, trudno tu coś jeszcze dopowiadać, czy snuć własne scenariusze i jakoś szczególnie nie zapadła mi w serce. Było to dla mnie sporym zaskoczeniem po tym, jak wcześniej dosłownie zaczytywałam się powieściami pani Agnieszki.

To już chyba czwarta antologia, po jaką sięgnęłam w tym roku i muszę przyznać, że coraz bardziej przekonuję się do tej formy. Wcześniej zawsze wolałam długie powieści, w których wątki są liczne, odpowiednio rozwinięte, a fabuła rozbudowana. Lektura takich książek trwa dłużej. Zazwyczaj żal mi rozstawać się z bohaterami, a w opowiadaniach szybko przychodzi się z nimi żegnać i potem pozostaje mały niedosyt. Tym niemniej antologie mają swój niezaprzeczalny urok, są wygodne - opowiadania można dozować sobie po jednym, bądź po kilka, w zależności od wolnego czasu. Na pewno jeszcze nie raz sięgnę po jakiś ciekawy zbiorek, a i Wam serdecznie polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
PS I życzę Ci dużo miłości
PS I życzę Ci dużo miłości
Agnieszka Krawczyk, Magdalena Witkiewicz, Małgorzata Warda, Natasza Socha ...
7.9/10

Co może się wydarzyć, kiedy dawno zaginiona kartka z życzeniami świątecznymi trafi wreszcie do adresata? Czy zapisane na niej słowa mają taką moc, by zmienić czyjeś życie lub obudzić dawno zapomniane...

Komentarze
PS I życzę Ci dużo miłości
PS I życzę Ci dużo miłości
Agnieszka Krawczyk, Magdalena Witkiewicz, Małgorzata Warda, Natasza Socha ...
7.9/10
Co może się wydarzyć, kiedy dawno zaginiona kartka z życzeniami świątecznymi trafi wreszcie do adresata? Czy zapisane na niej słowa mają taką moc, by zmienić czyjeś życie lub obudzić dawno zapomniane...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"P.S. I życzę Ci dużo miłości" jest to zbiór ośmiu opowiadań znakomitych autorek powieści obyczajowych. W antologii znajdziemy takie opowiadania jak: ⭐ "Tajemnica starej szuflady" Magdaleny Witkiewic...

AN
@anna_janik1906

Dzień Dobry, jak miewacie się po świętach ? Mam nadzieję, że ten świąteczny czas mieliście okazję spędzić w gronie najbliższych. Zbiór opowiadań o miłości pod tytułem " PS Życzę Ci dużo miłości " o...

@ksiazkazpazurem @ksiazkazpazurem

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Świąteczny sekret
Na głęboką wodę

Przeczytałam już kilkanaście powieści Krystyny Mirek i niemal za każdym razem po zakończonej lekturze odczuwam pewien niedosyt. A mimo to coś mnie do tych książek ciągni...

Recenzja książki Świąteczny sekret
Carpe diem. Tom I
Powiedzieć sobie DOŚĆ!

Carpe diem - chwytaj dzień, nie marnuj chwil - ta popularna sentencja zaczerpnięta z "Pieśni nad pieśniami" Horacego przyświeca mi od bardzo dawna. Nie traktuję jej zbyt...

Recenzja książki Carpe diem. Tom I

Nowe recenzje

Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl