Buszujący w zbożu recenzja

Buszujący w zbożu- J.D. Salinger

Autor: @Cassiel96 ·2 minuty
2011-12-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Lepiej nikomu nic nie opowiadajcie. Bo jak opowiecie – zaczniecie tęsknić”

Każdy nastolatek ma w swoim życiu taki moment, kiedy buntuje się, robi to czego nie chcą rodzice, sięga po alkohol, papierosy. Nie mówię, że każdy tak robi, ale większość musi spróbować tych ,,zakazanych rzeczy''. Książka, w której bohater stał się ikoną nastoletnich buntowników, wywołała wiele kontrowersji. Czytałam na jakiejś stronie kiedyś, że została również zakazana..

Głównym bohaterem i pierwszoosobowym narratorem powieści jest Holden Caulfield, który zostaje po raz kolejny wyrzucony ze szkoły. Od początku poznajemy jego przemyślenia, na różne tematy, niekiedy mało ważne. Nastolatek nie lubi praktycznie nikogo, krytycznie odnosi się do całego świata i wszystko go denerwuje. Non stop wymyśla jakieś dziwne historyjki, pewnie, dlatego że jest samotny. Rodzice mają odebrać go w środę, ale w wyniku kłótni ze współlokatorem, postanawia uciec ze szkoły i przenocować się w jakimś hotelu. I jak się domyślacie, tak robi. Błąka się po mieście, poznaje dużo nowych ludzi, dzwoni do znajomych, spotyka się z nimi , robi wiele głupich rzeczy i w końcu wraca do domu, w którym jest jego młodsza siostra Phoebe, do której jest bardzo przywiązany.

Sięgając po ,,Buszującego w zbożu'' oczekiwałam na bardzo wiele, ponieważ każdy wychwalał tę książkę jak tylko się dało. Chcąc być szczera, nie wiem co ludzie w tej powieści widzą, bo ja nie dostrzegłam tutaj nic co by mi się podobało. Nastolatek buntownik? Znam wiele osób, którym to określenie bardziej pasowałoby niż bohaterowi. Opisanych kilka dni, kiedy uciekł ze szkoły i właściwie nic nie robił oprócz zachowywania się jak skończony kretyn, też mnie nie zachwyciło. Chłopak ma 17 lat, a zachowuje się gorzej niż 11-latek. Holden opisywał ludzi dorosłych jako sztucznych, a sam był podobny do nich. Przywiązanie do siostry, kupienie jej płyty, taniec z nią, to jedyne co mnie oczarowało w tej książce.

Język w tej lekturze był tragiczny, rozumiem że autor tak chciał i tak miało to wyglądać, no ale bez przesady. Chciał, żeby każdy bił mu brawo bo stworzył postać, która wyraża się jak wszyscy nastolatkowie? Nie wyszło mu to, stwierdzam z przykrością. Nie widzę tutaj nic pozytywnego i nigdy nie wrócę do tej książki. To moja skromna i szczera opinia, ale przepraszam jeśli kogoś uraziłam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-12-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Buszujący w zbożu
13 wydań
Buszujący w zbożu
J. D. Salinger
7.4/10

Bohaterem "Buszującego w zbożu" jest szesnastoletni uczeń, Holden Caulfield, który nie mogąc pogodzić się z otaczającą go głupotą, podłością, a przede wszystkim zakłamaniem, ucieka z college`u i przez...

Komentarze
Buszujący w zbożu
13 wydań
Buszujący w zbożu
J. D. Salinger
7.4/10
Bohaterem "Buszującego w zbożu" jest szesnastoletni uczeń, Holden Caulfield, który nie mogąc pogodzić się z otaczającą go głupotą, podłością, a przede wszystkim zakłamaniem, ucieka z college`u i przez...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Opowieść młodego człowieka wraz z jego klasycznym językiem potoczno-brutalistycznym. Hold Caufield to uczeń, buntownik przebywający w collage’u w Pance, szkole która z zewnątrz osnuta jest najwyższą ...

@arcadio @arcadio

Pierwszy raz, gdy sięgnęłam po"Buszującego w zbożu"miałam chyba 14 lat. No może 15... Pamiętam, że Holden wydał mi się wtedy niezwykle zabawnym, chociaż specyficznym człowiekiem. Teraz przeczytałam t...

@mxkne @mxkne

Pozostałe recenzje @Cassiel96

Tajemnica Filomeny
Tajemnica Filomeny

„- Wiem, zachowuję się irracjonalnie. Mam w sobie coś takiego… – Zamyślił się na chwilę. – Mam w sobie coś, czego nie umiem kontrolować. Skłonność do samozagłady. Jakaś p...

Recenzja książki Tajemnica Filomeny
Pierwszy grób po prawej
Pierwszy grób po prawej

„- Cieszę się - powiedziałam mu. - Szkoda, że nie wszyscy są tak otwarci w sprawie swoich uczuć. - No. Nienawidzę jej, odkąd miałem dziesięć lat. Dużo więcej nie da się ...

Recenzja książki Pierwszy grób po prawej

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl