Modowe rewolucje. Niezwykła historia naszych szaf recenzja

Bunt w szafie

Autor: @KazikLec ·1 minuta
2020-10-04
Skomentuj
9 Polubień
Mamy szafy pełne ubrań, żadne prawo nie zabrania nam nosić takiego czy innego koloru, możemy pokazywać się na ulicy bez nakryć głowy, słowem - jesteśmy naprawdę rozpieszczeni. To, co dzisiaj jest jednak oczywistością, kiedyś wymagało odważnego złamania konwenansu. Jaka jest historia zbuntowanej mody?

Żebrowską znam głównie z jej jułtubowego kanału, gdzie w humorystycznym sosie z nutką memu opisuje modę sprzed dziesięcioleci. Niestety, kto spodziewał się stylu podobnego do tego z filmików, rozczaruje się – „Modowe rewolucje” pisane są bezpiecznym, skierowanym do szerszej publiczności stylem, spokojnie można je sprezentować ciotce. Nie ukrywam, że trochę mi żal, bo o istnieniu książki poinformował mnie filmik autorki (obczajcie*), w którym omawia skandal wokół portretu „Madame X” z wulgarnym ramiączkiem. Ten sam temat przewija się w albumie, ale bez tej szczypty humoru już tak nie urzeka.

Narzekam, a przecież mimo zachowawczego stylu (który aż tak by mnie tak nie kłuł, gdyby kanał Żebrowskiej nie byłby mi znany) to wciąż interesująca pozycja. Jaka jest historia okularów? Jakie znaczenie miały kieszenie dla emancypacji? Kiedy makijaż przestał być tabu? Jak (nie)bardzo zmienił się strój do biura? Jakie były kolory biedy? Krótkie opowieści (ten bodajże najkrótszy, o lokówce, ma dwie strony tekstu) z przeróżnych okresów o nowych trendach, wynalazkach i technikach przeplatają cytaty z ówczesnych gazet czy pamiętników. „Modowe rewolucje” są ładnie wydane – chociaż czasem fragmenty obrazów rozciągnięte na całą stronę rażą rozmyciem, wszelkie ilustracje, portrety, archiwalne zdjęcia, reklamy, karykatury czy współczesne fotki autorki są umiejętnie dobrane i ubogacają tekst (dla mnie tym bardziej to cenne, że czasem terminy tkaninowo-stylowe same w sobie niewiele mi mówią). Główne rozdziały przeplatają „Ikony mody” prezentujące sylwetki słynnych rewolucjonistek ubraniowych (jak Emilie Flöge, Elżbieta I czy Madonna) oraz „Rewolucyjne stroje” z kreacjami, które narobiły szumu.

Moda to historia przypadku i pomysłowości, nagłego buntu i powolnej zmiany. Ten, kto odrzuca tę dziedzinę jako rzekomo trywialną, sam sobie robi krzywdę. To, co nosimy, potrafi wiele powiedzieć o nas jako o społeczeństwie, a „Modowe rewolucje” to dobry wstęp dla chcących zagłębić się w historię naszych garderób.

* - nalegam. „Sukienka, która wstrząsnęła Paryżem: historia „Madame X”,

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-04
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Modowe rewolucje. Niezwykła historia naszych szaf
Modowe rewolucje. Niezwykła historia naszych szaf
Karolina Żebrowska
7.5/10

400 lat temu uważano, że kobiety nie powinny nosić okularów. W XVII wieku buty na obcasie były symbolem męskości. Jeszcze 150 lat temu strój kąpielowy zakrywał niemal całe kobiece ciało. ...

Komentarze
Modowe rewolucje. Niezwykła historia naszych szaf
Modowe rewolucje. Niezwykła historia naszych szaf
Karolina Żebrowska
7.5/10
400 lat temu uważano, że kobiety nie powinny nosić okularów. W XVII wieku buty na obcasie były symbolem męskości. Jeszcze 150 lat temu strój kąpielowy zakrywał niemal całe kobiece ciało. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @KazikLec

The Inugami Curse
Chryzantema, cytra, topór

To, że klan Inugami to banda serdecznie nienawidzących się nawzajem palantów, nie jest żadną nowością. Równie dobrze znanym w okolicy faktem jest ich źle skrywane wyczek...

Recenzja książki The Inugami Curse
The Honjin Murders
Och, spadł śnieg - jak niespodziewanie

1937, prowincja, cała okolica żyje ślubem lokalnego panicza i nauczycielki. I będzie jeszcze bardziej żyła morderstwem, które wydarzy się w noc po ceremonii, gdy rodzinę...

Recenzja książki The Honjin Murders

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl