Marina recenzja

Book Coffee Cake

Autor: @bookcoffecake ·2 minuty
2023-03-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Co powiecie na nowego crasha i to w przystojnym bad boy’u? Troy Tracker jest przemytnikiem narkotyków, który ma ogromne wpływy. Jego całe życie oprócz tego, że kręci się wokół interesów skupia się głównie na siostrze, która jest dla niego oczkiem w głowie. Kiedy w jej życiu pojawia się nowa znajoma - Marina Moore, wszystko w co wierzył wcześniej i tak usilnie bronił zaczyna się rozmywać. Dzieli ich właściwie wszystko, jednak przeznaczenia nie tak łatwo oszukać. Czy dziewczyna z dobrego domu będzie miała odwagę zawalczyć o miłość? Walka pomiędzy sercem a rozumem nigdy nie jest prosta, szczególnie gdy tak wiele osób mąci ci w głowie.

“Marina” dosłownie zahipnotyzowała mnie swoim klimatem, który osobiście zaliczyłabym do takiego słodko - gorzkiego vibu. Dostajemy zarówno dużą dawkę mroku, sekretów, tajemnic, niebezpiecznych ludzi jak i prawdziwych, szczerych uczuć, przepełnionych miłością, troską, wsparciem i opiekuńczością.

Troya można zarówno kochać jak i nienawidzić. Wiele jego zachowań totalnie zaburzało cały mój osąd nad jego postacią. Przyciągał i odpychał jednocześnie, po to by finalnie mieć moją całą uwagę. Jego postać na tle całej historii rozwinęła się najbardziej. Z dupka, ignoranta i nieprzyjemnego typa, przemienił się w osobę, która nadal potrafi być niebezpieczna i zimna, przy czym już nie ukrywa uczuć i emocji przed tymi, których kocha całym sercem. Choć nadal wystarczy ułamek sekundy, a odpali się i pokaże całą swoją mroczną stronę. Marina jest w pewnym sensie małym jego przeciwieństwem, dobra, spokojna i uczuciowa dziewczyna z ogromnym serduchem i wielkim worem cierpliwości, do tego mężczyzny. Jednak gdy sytuacja tego wymaga potrafi pokazać pazurki. Dziewczyna jest takim promyczkiem światła w mrocznej codzienności Troya. Gdy pojawiali się wspólnie na kartach tej historii byłam nimi totalnie oczarowana. Wspólnie mają świetną chemię, i to nie ważne czy mamy chwilę uniesień czy też kłótnię, która mogłaby pobudzić pół sąsiedztwa.
Ich relacja to taka sinusoida, raz się kochają po to by za chwilę nienawidzić i odpychać od siebie. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że przy tej dwójce nie ma mowy o jakiejkolwiek nudzie. Ale co najważniejsze, mamy tutaj dużo uczuć i emocji. Autorka rewelacyjnie włada piórem i w wymyślone postacie tchnęła życie, przez co czytając książkę miałam wrażenie, że czytam o realistycznych postaciach, pełnych zalet i wad. Jej lekki styl ponownie sprawił, że przez tą książkę dosłownie płynęła. Nie wiem kiedy uciekły mi te strony. Wciągająca i nieprzewidywalna fabuła to największy atut tej historii. Tutaj nie było miejsca na schematy, ponieważ autorka zapełniła je spontanicznością, namiętnością i ogromnymi pokładami humoru. Maria - siostra Troya, choć często mnie przerażała, to dosłownie rozbawiała mnie do łez.

Będę bardzo dobrze wspominać tą historię, gdyż pod wieloma względami bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Autorka gdzieś tam z tyłu zostawia nasz gangsterski świat, a na główny plan wysuwa bohaterów, którzy nie szczędzą nam przygód. Nie mogę doczekać się kontynuacji, gdyż zakończenie oprócz tego, że łamie nam serce to PODSYCA nasz apetyt na więcej. Ja, jak najbardziej polecam i zachęcam do przeczytania! Znajdziecie tutaj nie tylko gangsterski świat, ale również różnicę wieku, zakazane uczucie, agentów FBI i wiele wiele więcej! ❤️

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marina
Marina
Angela Santini
8.2/10
Cykl: Szmuglerzy, tom 1

On, Troy Tracker, Amerykanin szmuglujący narkotyki na skalę, jakiej nie powstydziłby się sam El Chapo. Chłopak z ulicy, którego jedyną słabością jest jego młodsza siostra. Wychowuje ją, odkąd wyszedł...

Komentarze
Marina
Marina
Angela Santini
8.2/10
Cykl: Szmuglerzy, tom 1
On, Troy Tracker, Amerykanin szmuglujący narkotyki na skalę, jakiej nie powstydziłby się sam El Chapo. Chłopak z ulicy, którego jedyną słabością jest jego młodsza siostra. Wychowuje ją, odkąd wyszedł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzisiaj mam dla Was recenzję książki Angeli Santini "Marina", którą miałam okazję przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka. To pierwszy tom cyklu Szmuglerzy, który porwał mnie już ...

@myreadingimagination @myreadingimagination

@Obrazek „Każdy człowiek, nawet święty, jest w stanie zabić, gdy życie jego lub jego bliskich jest zagrożone.” Ostatnio poświęciłam dużo czasu na poznawanie opowieści o charakterze obyczajowym, ...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @bookcoffecake

Pokusa
Book Coffee Cake

“On nie był tym, kogo potrzebowałam, był też tym, kogo chciałam.” “Pokusa” to historia w której spotykamy się z zakazanym uczuciem oraz relacją, którą tak bardzo lubimy...

Recenzja książki Pokusa
Krew, która nas dzieli
Book Coffee Cake

„Na początku chciałem podarować ci róże, ale wydały mi się zbyt pospolite, żeby opisać twój charakter. (…) – Dopiero potem to do mnie trafiło. Piwonie! Są piękne, ale ba...

Recenzja książki Krew, która nas dzieli

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl