Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota recenzja

Bo te żydy to Jezusa ukrzyżowały!

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2020-07-26
Skomentuj
5 Polubień
W Bełżcu, Sobiborze i okolicy, w latach 1942-43, Niemcy bestialsko wymordowali setki tysięcy obywateli polskich wyznania mojżeszowego, może nawet z milion. Ciała ofiar palono lub zakopywano w masowych grobach. Niemcy odbierali Żydom (chrześcijanie i inni też tam byli zabijani, ale Żydów było jednak najwięcej) wszelkie kosztowności, ale przy takiej masie ludzi, wiele walorów udawało się jednak ofiarom ukryć. Od czasu, gdy Niemcy zaczęli się wycofywać, w zasadzie do dziś (a tak, tak!), Polacy z pobliskich wsi, i nie tylko, rozkopują miejsce pochówku ofiar, szukają złota (zęby, koronki, biżuteria), dolarów i innych walut. W płuczkach, jak sama nazwa wskazuje, płukano ludzkie kości, oczyszczając je z resztek tkanki, błota i zanieczyszczeń. Ułatwiało to znalezienie złota.

W pierwszej części książki – dziennikarskiego śledztwa – autor, który jako nastolatek podczas wakacji dowiedział się, że w Bełżcu zginęło wielu członków jego rodziny, rozmawia z kopaczami, tymi, którzy profanowali miejsce pochówku dla zdobycia złota, w pierwszej fazie, natychmiast po odejściu Niemców. W dalszej części są to wywiady ze świadkami tych zdarzeń, z drugim pokoleniem kopaczy i ich rodzinami, relacje z żałosnych prób ochrony tego miejsca przez nieudolne państwo, nielicznych procesów i jeszcze rzadszych wyroków.

„– Czy ktoś na wsi mówił, że to, co robicie, jest złe?
Nie. Może i księża powinni coś powiedzieć, ale nie zwracali na to uwagi.
– A co pan teraz o tym myśli?
To kopanie, to i tak nie pomogło ani nie zaszkodziło temu umarłemu. Nic złego nikt nie robił. To, com znalazł, to by i tak przepadło. Chociaż Żydzi też byli ludźmi. Każdy na drzwiach miał przybite przykazania”*.

Kiedy przeczytałem ten fragment, zaskoczyło mnie to, że… jakoś mnie to nie zdziwiło. Ksiądz (księża bardzo dobrze wiedzieli o ciągnącym się latami procederze) miałby jakoś zabraniać profanacji zwłok, odrąbywania głów szpadlem, żeby już w domu lub lesie na spokojnie, poszukać w ustach złotych koronek, zakazywać parafianom grzebania trupom w odbytach i pochwach? Przecież część zdobyczy lądowała na księżej tacy! A jeśli nawet nie były to złote zęby, to pieniądze uzyskane z ich sprzedaży.

Jeden z rozmówców autora stwierdził, że człowiek jest zły z natury. Rodzi się egoistą, kocha tylko siebie. Złe cechy ma rozwinięte od początku, za to dobra musi się nauczyć. Dobrym człowiekiem można się dopiero stać, ale trzeba wykonać pewną pracę. I, że wierzy, że każdy ma w sobie też zalążek dobra i od niego zależy, co z nim zrobi. Ale też nie każdy jest w stanie podjąć taki wysiłek i nie każdy czuje taką potrzebę. Moim zdaniem – ma rację. Nie wiem, jak to wygląda w przypadku innych nacji, nie znam ich zbyt dobrze, ale u Polaków jest właśnie tak. I nie, nie lokalnie… w Treblince też kopali.

Książka, której wielu nie przeczyta. Zwłaszcza tych, którzy pond prawdę, rzeczywistość i fakty, stawiają własne przekonania i propagandę partyjną.


--
* Paweł Piotr Reszka, „Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota”, Wydawnictwo Agora, 2019, s. 18.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota
Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota
Paweł Piotr Reszka
7.5/10

Ona: - Czy chodzenie tam to był grzech? Jak one już były martwe a tu bida była, to nie jest grzech. Tak se myślę. A pan myśli, że to był grzech, rąbać te ciała, szukać tam grosza jakiegoś? Ja: - To ...

Komentarze
Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota
Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota
Paweł Piotr Reszka
7.5/10
Ona: - Czy chodzenie tam to był grzech? Jak one już były martwe a tu bida była, to nie jest grzech. Tak se myślę. A pan myśli, że to był grzech, rąbać te ciała, szukać tam grosza jakiegoś? Ja: - To ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wstrząsające świadectwo czasów wojny i tużpowojennych. Oto mieszkańcy wiosek wokół obozów zagłady w Bełżcu i Sobiborze, gdzie w czasie wojny hitlerowcy zamordowali setki tysięcy Żydów, rozkopywali po...

@almos @almos

Przyznam, że sięgając po ten reportaż, nie byłam świadoma czego będzie on dotyczył. I cóż, wraz z lekturą moje przerażenie rosło, a pytanie o to jak nisko może upaść człowiek ciągle biło mi się po gł...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @Meszuge

Rondo
Złoty róg rozmieniony na drobne

Książka bardzo dobrze wydana. Solidna, twarda oprawa, czytelna i nie za mała czcionka, przyzwoitej jakości reprodukcje zdjęć – a to ważne, zważywszy na fakt, że fotograf...

Recenzja książki Rondo
Zatruta krew
Gdy konieczna jest zbrodnia

Jakoś nie uległem fiksacji na punkcie prozy iberoamerykańskiej, nie uległem też modzie na skandynawskie powieści sensacyjne, choć akurat kilka przygód Wallandera Henning...

Recenzja książki Zatruta krew

Nowe recenzje

Fallen Angel
Fallen Angel
@magdalenagr...:

✨✨✨✨ Recenzja ✨✨✨✨ Natalia Popławska " Fallen Angel "#2 @n_poplawska_strona_autorska Seria: NIKT Wydawnictwo: ✨✨✨✨...

Recenzja książki Fallen Angel
Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca
@aga.kusi_po...:

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i...

Recenzja książki Kawa i papieros
Jaśmina
Jakie tajemnice odkryje kraj Orientu
@agaczarujee:

Sięgając po książkę zatracamy się w początkach XIX wieku gdzie urzęduje szlachta. Poznajemy tam barona Wigurę i jego có...

Recenzja książki Jaśmina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl