Czarne serce recenzja

Bezwzględni piraci

Autor: @justus228 ·2 minuty
2021-08-09
Skomentuj
1 Polubienie
Kinga Litkowiec lubi zaskakiwać. W momencie, gdy czytelnik spodziewa się kolejnej książki mafijnej, autorka robi psikusa i wydaje coś, czego nikt się nie spodziewa. Wiecie co jest w tym najlepsze?? To, że „Czarne serce” to historia o bezdusznych piratach, dla których liczą się tylko pieniądze, a co za tym idzie, nie straszne im traktowanie ludzi jak przedmioty… a wśród nich pojawi się Carida, która swoje z nimi przeżyje… brzmi interesująco?
Carida Grande to młoda dziewczyna, która w wieku 16 lat zostaje porwana przed piratów zwanych Fantasmas Negros. Jednak udaje jej się uciec i schronić na wyspie Rottnest, który stał się dla niej nowym domem. Ale Carida nie zdawała sobie sprawy, że piraci tak łatwo nie zapominają i na pewno nie odpuszczają takiej ilości pieniędzy, którą mogli by dostać za jej niewinność… Trzy lata później, Miquel Calva zjawia się na wyspie, aby odebrać swoją własność … koszmar dziewczyny rozpoczyna się na nowo…
„Czarne serce” to zdecydowanie coś nowego. Wśród tych wszystkich mafijnych romansów, wreszcie jakaś odskocznia ;) no bo, co jak co, ale o piratach to raczej nie czytamy codziennie. Mamy tutaj bezduszną bestie Miguela, który praktycznie przez całą książkę, przyprawia o ciarki na plecach i niewinną Caridę, która będzie szkolona, bowiem musi nauczyć się ogłady i stać się posłuszna, gdy zostanie sprzedana nowemu właścicielowi. Wiem, brzmi to strasznie, ale tym właśnie jest ta cała transakcja dla piratów.
„Calva jest potworem z sercem czarnym niczym heban”.
I o tym będziecie przekonywać się na każdej kolejnej stronie. Tutaj nie znajdziecie słodkiej historii. Będzie mroczno i momentami napięcie będzie sięgać zenitu, przez co nieraz przyjdzie Wam chęć na wypowiedzenie kilku niecenzuralnych słów. Ta historia okropnie wciąga, więc od razu Wam mówię, że ciężko się od niej oderwać nawet na chwile. Autorka z początku przyzwyczaiła nas do historii, w których było dużo więcej scen erotycznych. Ale widzę, że z każdą kolejną książką, jest to tak idealnie wyważone i fajnie wkomponowane w historię, że w żaden sposób nie czuć przesytu. Co więcej, w moim odczuciu, te książki mają w sobie teraz o wiele więcej emocji, a napięcie między bohaterami przyprawia o szybsze bicie serca. Ale nie myślcie, że ta historia jest grzeczna…co to, to nie :P główny bohater to bestia bez skrupułów, nie zapominajcie o tym ;) Nieraz poczynania Miguela wyprowadzą Was z równowagi, zszokują, a nawet zaskoczą. Ja nieraz byłam mocno zdziwiona, tym jak Kinga go wykreowała, ale oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Cała historia bardzo mi się podobała i już nie mogę doczekać się kolejnych historii spod pióra Kingii Litkowiec. Oczywiście książkę koniecznie musicie przeczytać! Polecam J

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-20
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarne serce
Czarne serce
Kinga Litkowiec
7.2/10

Witaj w świecie, w którym rządzą piraci . Bezduszni, bezwzględni, pozbawieni zasad moralnych ludzie, dla których liczą się tylko pieniądze i zwycięstwo w każdej walce. A wśród nich on – najgorszy z ...

Komentarze
Czarne serce
Czarne serce
Kinga Litkowiec
7.2/10
Witaj w świecie, w którym rządzą piraci . Bezduszni, bezwzględni, pozbawieni zasad moralnych ludzie, dla których liczą się tylko pieniądze i zwycięstwo w każdej walce. A wśród nich on – najgorszy z ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Czarne serce” to nowe wcielenie Kingi Litkowiec, która przeniesie nas w brutalny świat piratów! Dostaniecie tutaj coś zupełnie nowego i zaskakującego, a przy tym mrocznego i erotycznego. Przez książ...

@dosia1709 @dosia1709

To znowu ja 🙆🏻‍♀️😅 Dzisiaj mam dzień nadrabiania zaległości 🤭🤭 Zapewne twórczość Kingu Litkowiec jest Wam znana, w szczególności osobom, które czytają książki mafijne i romanse. Ja już prawie jestem...

@Zakreconaa_19 @Zakreconaa_19

Pozostałe recenzje @justus228

Chce mi się kupę
Książka o kupię - czego to ja już nie przeczytam :P

Książka "Chce mi się kupę" porusza temat, który - o dziwo - jest dla przedszkolaków w pewnym wieku bardzo ciekawym i śmiesznym zagadnieniem. Nie wiem co takiego fasc...

Recenzja książki Chce mi się kupę
Gra na antenie
Jeśli szukacie sensacyjnej historii, to ta z pewnością Wam się spodoba

"Rozmowy ze słuchaczami sprawiały jej przyjemność, pozwalały zapomnieć o tykającym zegarze, którego nie widziała w zminimalizowanym oknie, choć zdawała sobie sprawę z j...

Recenzja książki Gra na antenie

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl