Bezludny raj recenzja

Bezludny raj

Autor: @unfeigned.pl ·1 minuta
2011-11-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ciepło — wza­jemna (bez)troska, wspar­cie oraz jakże banal­nie „brzmiąca” sie­lanka i kon­tekst sko­ja­rzeń wzbo­ga­cony o słowo raj, two­rzą wra­że­nie ide­al­nie zde­fi­nio­wa­nego… dzie­ciń­stwa. Oczy­wi­ście — z zało­że­nia wła­śnie tak powin­ni­śmy okre­ślać ten chyba naj­bar­dziej zna­czący okres swo­jego życia, nie­stety jed­nak cza­sem bywa inaczej…

Jakże straszne jest popu­lar­nie dzi­siaj pod­kre­ślane wszech­obecne wypa­le­nie — wypa­le­nie zawo­dowe, moty­wa­cyjne, czy uczu­ciowe. To wła­śnie wypa­le­nie uczu­ciowe, a dokład­niej — doty­czące sze­roko poję­tej miło­ści rodzi­ciel­skiej sta­nowi pew­nego rodzaju pod­łoże dla histo­rii, którą pozna­jemy w powie­ści Bez­ludny raj.

Samot­ność, zamknię­cie, wyob­co­wa­nie — tak w trzech sło­wach można opi­sać życie Adriany — dziew­czynki, dla któ­rej nia­nia i kucharka są praw­do­po­dob­nie bliż­szymi oso­bami, niż rodzice. Echo sytu­acji domo­wej ujaw­nia się też w jej „zewnętrz­nym”, szkol­nym życiu; Adriana jest bowiem „inna” i nie­zwy­kle wyco­fana. W obli­czu ogrom­nego stra­chu — stra­chu przed życiem doro­słych, buduje swój wła­sny, pełen nie­zwy­kło­ści świat.

Jedyną towa­rzy­szącą dziew­czynce duszą jest Gaw­rył — chło­piec miesz­ka­jący w sąsiedz­twie, który razem z nią udaje się w sym­bo­liczną podróż do kra­iny teatru, ksią­żek i wza­jem­nych, dzie­cię­cych zwie­rzeń. Tutaj nie­stety w życiu Adriany znowu poja­wia się OLBRZYMI pro­blem — sprze­ciw matki wobec owej magicz­nej przyjaźni…

Z całą pew­no­ścią książka Bez­ludny raj prze­peł­niona jest mądro­ścią i pewną dozą reflek­syj­no­ści, obok któ­rych poja­wiło się też moje zdu­mie­nie, ponie­waż, jak prze­czy­ta­łam — opi­sy­wana przeze mnie dzi­siaj powieść jest (…)w dużej mie­rze auto­bio­gra­ficzna, a ude­rza­jąca już od pierw­szego wersu:

Uro­dzi­łam się, kiedy moi rodzice już się nie kochali

Sądzę, że Bez­ludny raj jest książką naprawdę nie­zwy­kłą i poucza­jącą — wzbo­ga­cona o pewien ele­ment naiw­no­ści dzie­cię­cej, poka­zuje nie­ty­powy spo­sób postrze­ga­nia świata, z któ­rego każdy może coś dla sie­bie „wyciągnąć”.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezludny raj
Bezludny raj
Ana María Matute
9/10
Seria: Seria z miotłą

Poruszająca, w dużej mierze autobiograficzna książka jednej z najwybitniejszych pisarek Półwyspu Iberyjskiego, wielokrotnie nagradzanej za twórczość dla dzieci i dorosłych. Hiszpania w przededniu wojn...

Komentarze
Bezludny raj
Bezludny raj
Ana María Matute
9/10
Seria: Seria z miotłą
Poruszająca, w dużej mierze autobiograficzna książka jednej z najwybitniejszych pisarek Półwyspu Iberyjskiego, wielokrotnie nagradzanej za twórczość dla dzieci i dorosłych. Hiszpania w przededniu wojn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Raj w tytule i sympatyczny jednorożec na okładce przywodzą na myśl szczęśliwe dzieciństwo. Jeśli dodamy do tego określenie „bezludny”, robi się zastanawiająco. Czy tytuł powieści ‘Bezludny raj’, w któ...

JJ
@jjon

Niewielu dorosłych umie tak wymownie opisać świat widziany oczami dziecka. Niewielu za sprawą słowa potrafi przenieść czytelnika do niemalże namacalnego baśniowego świata. Mało komu też udaje się tak ...

@gudrun @gudrun

Pozostałe recenzje @unfeigned.pl

Queen. Nieznana historia
Queen. Nieznana historia

We are the cham­pions — my friend And we’ll keep on figh­ting to the end We are the cham­pions We are the cham­pions No time for losers ’Cause we are the cham­pions of th...

Recenzja książki Queen. Nieznana historia
Ucieczka znad rozlewiska
Ucieczka znad rozlewiska

Banalna fabuła mdłego filmu roman­tycz­nego: Ona — zado­wo­lona z życia i sza­leń­czo zako­chana w Nim — współ­cze­snym Super­ma­nie, czy też innym ryce­rzu na bia­łym (l...

Recenzja książki Ucieczka znad rozlewiska

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl