Bezkarny recenzja

Bezkarny

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
około 4 godziny temu
1 komentarz
3 Polubienia
Od momentu kiedy "Bezkarny" pojawił się w zapowiedziach wybuchła burza spekulacji czy faktycznie inspirował się, a może nawet otarł o plagiat. Powstała książka, a nawet już dwie, oparte na faktach, czyli "Rak". Tylko, czy jeśli ktoś inspiruje się faktami, prawdziwymi wydarzeniami, to w ogóle można insynuować, że to jednak chodzi o wręcz niemal kopiowanie innej książki? No właśnie...

Wyobraź sobie, że spotykasz na swojej drodze człowieka, w najgorszy momencie życia, jak chociażby po rozstaniu, rozpadzie wieloletniego związku i on jest tak opiekuńczy, czarujący, uwodzicielski, że masz ochotę tylko zagłębić się w jego objęcia i pozwolić by pomógł przetrwać ten czas. Instynkt samozachowawczy spychasz na dalszy plan... ile osób powie, że by sobie nie pozwoliło na taki stan rzeczy? I ile osób powie, że w ten sposób uwiedzione kobiety same sobie to zrobiły?

Bo ten wspaniały mężczyzna (choć oczywiście mogłoby to zadziałać w drugą stronę i mogłaby to być kobieta mamiąca mężczyzn) w pewnym momencie staje się koszmarem, potworem i uwolnić się od niego może nie być tak łatwo. Nie zerwiesz kontaktu, bo on cię znajdzie. A do tego nie masz oszczędności aby cokolwiek zrobić, bo właśnie on cię oskubał do cna.

Niemożliwe? A jednak. I ten człowiek jest bezkarny, nie mogą mu nic udowodnić, nic zrobić, robi co chce, a tożsamość zmienia jak rękawiczki.

Czytałam także "Raka" i to obie części. Oczywiście, były dobre, wstrząsające, oparte na faktach, ale no nie ukrywajmy, że ktoś ze stażem pisarskim takim, jak Remigiusz Mróz, który już pokazał niejednokrotnie, że stworzyć thriller na podstawie tego typu prawdziwych wydarzeń potrafi świetnie. Jego "Nieodnaleziona" była wciągająca i przede wszystkim wstrząsająca. Tym razem na tapet wziął inną sprawę, która jest równie ciekawa, tajemnicza, ale i wbijająca się do głowy. A to, że zrobił to później, wcale nie znaczy, że to te książki były inspiracją i zapatrzone w "Raka" osoby mogą już się otrząsnąć, bo tutaj jedynie fakty są tym elementem, na którym oparta została książka "Bezkarny".

Zdecydowanie jest ona także lepsza. Dlaczego? Bo autor stoi obok, patrzy obiektywnie i nie robi z siebie bohatera. Bo fabularnie dzieje się o wiele więcej i jest brutalniej. Sama treść jest bardzo wciągająca, angażująca czytelnika. Natomiast, chyba każdy przyzna, że na Remigiuszu "Rak" będzie miał genialną promocję.

To bardzo ważna książka, a właściwie obie, bo "Rak" jest równie istotną pozycją którą tak naprawdę powinien poznać każdy. Choć sporo w nich brutalności, paskudnej prawdy o tym, że tylko nam się wydaje, że mamy nad wszystkim kontrolę, a także o uczuciach, którymi tak łatwo manipulować.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Filia.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezkarny
Bezkarny
Remigiusz Mróz
7.8/10

Czarujący uwodziciel, bezwzględny manipulator i profesjonalny oszust. Bierze na celownik kobiety znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej, samotne, potrzebujące wsparcia. Daje im wszystko, o czym ...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · około 4 godziny temu
Znakomicie napisana rekomendacja książki ❤️
Bezkarny
Bezkarny
Remigiusz Mróz
7.8/10
Czarujący uwodziciel, bezwzględny manipulator i profesjonalny oszust. Bierze na celownik kobiety znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej, samotne, potrzebujące wsparcia. Daje im wszystko, o czym ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Silna, przenikająca całą tę powieść tendencja do rozpadu, do utraty spójności, do tego, że fabuła przestanie trzymać się kupy vs równie intensywna (i poparta jego autentycznym talentem) walka, którą ...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Zaśnij, diabeł patrzy
Zaśnij, diabeł patrzy

Cyryla Sone pewnie sporo osób kojarzy z jego serii z prokuratorem Konradem Kroonem. Chyba każdy kto sięgnął po te książki sprawdzał później skąd wziął się w ogóle autor....

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Kochanka lekarza
Kochanka lekarza

Daniel Hurst i jego seria dreszczowców psychologicznych zawitała na polski rynek wydawniczy w 2024 roku i od razu otrzymała tak charakterystyczne tytuły i okładki, że od...

Recenzja książki Kochanka lekarza

Nowe recenzje

Ostatni z listy
"Ostatni z listy"
@tatiaszaale...:

“...oszukałem przeznaczenie, oszukałem śmierć”. Wybuch II wojny światowej, nic już nigdy nie będzie takie samo. Łomża,...

Recenzja książki Ostatni z listy
Dziadek
Kiedy przeszłość wpływa na przyszłość
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z kolejnym niezwykłym debiutem, który totalnie mnie zaskoczył i zburzył wszystkie założenia, któ...

Recenzja książki Dziadek
Inauguracja
Inauguracja
@promyk1:

W swojej drugiej powieści Agata Zamarska zaprasza nas na obóz szkoleniowo-integracyjny do miejscowości Dolny Róg. Tam ...

Recenzja książki Inauguracja
© 2007 - 2025 nakanapie.pl