Bezczelna recenzja

Bezczelna

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2021-06-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nigdy wcześnie nie miałam w dłoniach książki napisanej przez Melisę Bel, więc dostając propozycję zrecenzowania "Bezczelnej", postanowiłam się na nią skusić. Za każdy razem, gdy autorka wydaje książkę, jest o niej naprawdę głośno na bookstagramie, więc chciałam się przekonać na własne oczy o co tyle szumu, bo szczerze przyznaję, że podziwiam autorkę, że sama potrafi to wszystko ogarnąć i zająć się PR-em w tak świetny sposób i swoimi działaniami zachęca wielu recenzentów.
Niestety, jeżeli chodzi o samą książkę to się nie polubiłyśmy tak jakbym tego chciała. Czytałam ją chyba przez tydzień i ani trochę nie mogłam wkręcić się w przedstawioną historię, więc odkładałam po kilku stronach, a później znów do niej wracałam i tak aż do końca.
Poznajemy historię Kingi Ostrowskiej, która jest dość specyficzną bohaterką. Zazwyczaj w tego typu powieściach poznajemy idealne kobiety, które nie mają wad, albo mają ich naprawdę niewiele, a Kindze raczej daleko do perfekcji romantycznych bohaterek. Jest niezrozumiana przez otoczenie i niepewna siebie, choć stara się to ukryć pod maską buntowniczki. Spokój i ukojenie znajduje tylko w muzyce. Gdy w jej drogę wchodzi przystojny Marcel, sporo się zmienia w jej wybuchowym życiu.
Cała książka podzielona jest na dwie części i najpierw poznajemy Kingę w czasach szkolnych, a później jako dorosłą kobietę i niestety, nie polubiłam jej w żadnej strefie czasowej. Nie poczułam sympatii chyba do żadnego bohatera i myślę, że właśnie na tym w moim przypadku polegał największy problem. Postacie mnie po prostu irytowały i ich nie rozumiałam, a kibicować im też nie było łatwo.
Nie przypadł mi także do gustu sam styl autorki i czytało mi się ciężko. Bardzo dużo opisów, a mało dialogów, co mnie męczyło i zniechęcało do dalszego poznawania historii.
Sam pomysł i wypełnienie jej wieloma emocjami są dla mnie jednak sporym plusem. Podobało mi się, że autorka często pisała o ważnych rzeczach, o stereotypach, nie akceptacji czy problemach młodych ludzi, a wszystko to robiła ze smakiem i w takiej formie, że mieliśmy gotowy cytat na jakiś obrazek. Bardzo zaskakujące okazało się także to, że w książce nie ma rozdziałów, a poszczególne wydarzenia rozdzielane są po prostu akapitami, a przeskoki czasowe kursywą. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim i nawet nie wiem czy to plus czy nie, bo z jednej strony to coś nowego, ale z drugiej ciężko mi było później wracać, bo nie wiedziałam, na czym skończyłam.
Nie jest to taki typowy romans i to także jest plusem. Mamy tu wiele różnych wątków i choć historia miłosna ma swoje pięć minut to nie jest ona najważniejszym elementem.
Pewnie jeszcze sięgnę po twórczość autorki, z czystej ciekawości jak się rozwija, ale "Bezczelna" mnie nie porwała tak jak na to liczyłam, gdy książka trafiła w moje ręce.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezczelna
Bezczelna
"Melisa Bel"
7.9/10

Kinga jest młodą, utalentowaną skrzypaczką, która świat dorosłych utożsamia z bólem, niezrozumieniem i poniżeniem. Uwięziona pomiędzy wymagającymi, tkwiącymi w tradycjonalizmie rodzicami, a szkolną d...

Komentarze
Bezczelna
Bezczelna
"Melisa Bel"
7.9/10
Kinga jest młodą, utalentowaną skrzypaczką, która świat dorosłych utożsamia z bólem, niezrozumieniem i poniżeniem. Uwięziona pomiędzy wymagającymi, tkwiącymi w tradycjonalizmie rodzicami, a szkolną d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak bardzo sytuacje z dzieciństwa mają wpływ na naszą przyszłość? Na decyzje i nasze zachowania w dorosłym życiu? "Bezczelna" to pierwsza książka @melisa.bel.autorka, którą miałam okazję przeczytać....

CZ
@czytelnia.magdaleny

Przyznawać się, kto był w szkole grzeczny, a kto często odwiedzał dywanik u dyrektorki? Jeśli o mnie chodzi, to ja byłam baaardzo grzeczna :D przez pierwsze dwa miesiące :P może i na dywaniku nie ląd...

@justus228 @justus228

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl