Zastanawiam się kochani od wczoraj jak ugryźć tę recenzję, aby przekazać Wam wszystko co bym chciała. Nie jest to bowiem zwyczajna książka obyczajowa. Jest to pozycja, która pozwala nam kobietom zajrzeć w głąb siebie. Odważyłabym się nawet powiedzieć, że w pewnym stopniu jest ona książką psychologiczną. A dlaczego? Już tłumaczę.
Poznajemy tutaj 8 kobiet w różnym wieku. Choć nie znają się wcześniej, wybierają się razem na 10-dniową wycieczkę na tytułową bezludną wyspę. Każda z nich jest inna, każda ma swój ciężki bagaż doświadczeń za sobą lub jest w trakcie jego noszenia. Jednak każda, choć to niełatwe, otwiera się przed czytelnikiem i zwierza z tego co ją spotkało. Czytelnik jest swego rodzaju powiernikiem tajemnic tych kobiet. Historie zawarte w tej pozycji, oparte są na faktach, co jeszcze bardziej pozwala nam się wczuć i dogłębnie zrozumieć przekazywaną treść. Ta książka jest taka codzienna i zwykła, co powoduje, że w pewien sposób jest ona "niezwykłością" samą w sobie. Zawiera wiele przesłań i pytań, na które możemy odpowiedzieć sobie tylko my same. Bo czy nie każda z nas marzy o zdrowiu? Każdy wie, że mając wszystko poza zdrowiem, tak naprawdę nie masz nic. To dzięki zdrowiu możemy pracować, podróżować, przede wszystkim żyć. To przede wszystkim bardzo wartościowa pozycja dla osób z problemami. Jeśli ktoś boryka się z depresją, ze zbyt niskim poczuciem własnej wartości, z brakiem akceptacji otoczenia, rówieśników czy znajomych, powinien koniecznie sięgnąć po tę książkę. Myślę, że znacząco mu ona pomoże zmienić postrzeganie siebie i świata. Może również pomóc w odpowiedziach na pytania natury egzystencjalnej. Nie chciałabym byście mnie źle zrozumieli, że to publikacja tylko dla osób z problemami. Absolutnie NIE!! To wspaniała pozycja dla każdego, bo dzięki niej możemy spojrzeć na wiele spraw z pewnego dystansu. Możemy przewartościować swoje priorytety, dzięki czemu stać się też lepszymi ludźmi, akceptującymi w pełni siebie.
Ponadto książka jest świetnie napisana. Prosty zrozumiały tekst oraz podział na krótkie rozdziały. Czyta się z wielką przyjemnością, ciekawością i takiego rodzaju magią. Ponieważ treść jest taka codzienna i bliska nam na co dzień, łatwo nam się utożsamiać z tą lekturą. Myślę, że ta pozycja jest tak naprawdę o wielu z nas, dlatego tak dobrze się ją czyta. Uważam, że powinniście sięgnąć po tę książkę, bo naprawdę warto! ;) bardzo dziękuję Gabrysi za egzemplarz do recenzji, Karina Krawczyk i jej Studio Wydawnicze Milion za możliwość poznania kolejnej wspaniałej autorki. Przyznaję bardzo zasłużone ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów!!!