W ciemnym, mrocznym lesie recenzja

Bestsellerowy debiut

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2022-12-21
Skomentuj
4 Polubienia
Niezliczoną ilość razy wspominałam o tym, że uwielbiam debiuty, rzadko jednak mam okazję wracać do pierwszych książek autorów, których twórczość już znam. To ciekawe doświadczenie, można w ten sposób odkryć jak ewoulował styl pisarza, czy wciąż jest podobny, w jakimś stopniu charakterystyczny. I przede wszystkim w przypadku kryminałów i thrillerów można porównać konstrukcję i to, jak budują intrygi.
"W ciemnym, mrocznym lesie" to debiut Ruth Ware. Sięgając po niego, miałam za sobą trzy powieści autorki, więc spory materiał porównawczy. Z zaskoczeniem muszę przyznać, że to właśnie ta podobała mi się najbardziej.
Autorka musi mieć słabość do motywu zamkniętego pokoju, bo tym razem także z niego skorzystała, choć w nieco zmodyfikowany i bardzo oryginalny sposób. Mnie zachwyciła także konstrukcja, tutaj wystąpiły rozdziały, które można by najprościej podzielić na "przed" i "po".
Zawsze bawiły mnie wieczory panieńskie i kawalerskie, pewnie przez to, jak przedstawiane były w filmach, ale w przedślubnym wyjeździe opisanym w tej książce nie było nic śmiesznego, bo nawet gdy zgromadzeni próbowali postępować zgodnie z utartymi tradycjami, nie miało to nic wspólnego z dobrą zabawą.
Ruth Ware zebrała w jednym domku sześć skrajnie różnych osobowości, więc atmosfera była naprawdę gęsta. Psychologia postaci w tej powieści stoi naprawdę na najwyższym poziomie, ale najbardziej fantastyczne było to, że autorka umiejętnie dozowała informacje, przez co trudno było układać własne teorie.
Nie mogłam się oderwać od lektury, już początek był mocny, a gdy poszczególne sceny zaczęły łączyć się w całość, napięcie tylko wzrastało. Zakończenie było dla mnie trochę za bardzo filmowe, choć rozumiem, dlaczego autorka przeprowadziła je w taki sposób.
"W ciemnym, mrocznym lesie" to doskonały thriller psychologiczny, pełen zagadek z przeszłości, ale też intrygujący ze względu na zdarzenia, do których doszło w miejscu określonym w tytule. Nie dziwię się, że Ruth Ware trafiła na listy bestsellerów po takim debiucie.
Moje 9/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-04
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W ciemnym, mrocznym lesie
2 wydania
W ciemnym, mrocznym lesie
Ruth Ware
6.6/10

Nora i Clare były kiedyś ze sobą mocno zżyte. To jednak wspomnienia. Młode kobiety nie widziały się od dekady, kiedy to Nora bez słowa zniknęła z życia przyjaciółki. Niespodziewanie w jej skrzynce...

Komentarze
W ciemnym, mrocznym lesie
2 wydania
W ciemnym, mrocznym lesie
Ruth Ware
6.6/10
Nora i Clare były kiedyś ze sobą mocno zżyte. To jednak wspomnienia. Młode kobiety nie widziały się od dekady, kiedy to Nora bez słowa zniknęła z życia przyjaciółki. Niespodziewanie w jej skrzynce...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Są takie książki, które bywają dla czytelnika trudne do zrozumienia, a mimo to potrafią zaskoczyć, wprowadzając dodatkowy zamęt w jego głowie. Z piórem Autorki miałam możliwość zapoznać się po raz pi...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

W ciemnym, mrocznym lesie to drugie wydanie tej samej historii, dlatego możecie już ją kojarzyć. W 2017 roku wydana została przez wydawnictwo Prószyński i S-ka, teraz miałam okazję zapoznać się z wyd...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Profesorka
Zaskakująca

Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już...

Recenzja książki Profesorka
Ty, ja, ona
Przewidywalna

Zastanawiał mnie zawsze fenomen thrillerów małżeńskich, zwłaszcza że w większości z nich pojawia się po prostu ktoś trzeci. Nie rozumiem tego nadal, ale sama lubię uracz...

Recenzja książki Ty, ja, ona

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl