O mitologii greckiej i rzymskiej bardzo trudno powiedzieć coś nowego lub odkrywczego. Wychowaliśmy się na niej, wałkowaliśmy kilka razy w szkole, znany filmy czy popularne książki nawiązujące do tej tematyki. Dlatego zaskakujące jest gdy ktoś mimo wszystko podejmuje ten temat i pokazuje go z zupełnie nowej perspektywy. Nie bogów, nie herosów ale bestie i potwory. Początkowo byłam zaskoczona i zaciekawiona, a już w trakcie lektury stwierdziłam, że to bardzo logiczna perspektywa bo kimże byłby Perseusz bez pokonania Meduzy albo Herakles bez obezwładnienia Cerbera? Bez bestii i potworów świat antyku byłby pozbawiony niezwykłości, bohaterskie czyny straciłyby wyjątkowość, jamy, rzeki, morza, lasy pozbawiono by elementu zagrożenia i ostrzeżenia. Czy tego chcemy czy nie, świat antyku był pełen potworów, które miały swoje określone zadania i przypisane funkcje.
,,Bestie Antyku" to ciekawa praca, systematyzująca i szeregująca najpopularniejsze bestie jakie możemy znaleźć na kartach mitologii Greków i Rzymian. Zaczynając od smoków i węży przez fauny, satyry, centaury, wilkołaki i stworzy będące pierwowzorem wampirów aż po gigantów i sfinksa, Anna Jankowiak wydobywa na światło dzienne większość stworów zamieszkujących antyczne krainy. Podpiera się mocno klasyczną literaturą, nie tylko po to by straszyć ale także by pokazać jaką funkcję mogły sprawować dane straszydła. Stara się sięgać głębiej i pokazać ich rodowód, koligacje oraz historie z nimi związane. Tam gdzie jest to możliwe wychodzi znacznie poza ramy i pokazuje także kontekst społeczny i antropologiczny. Bo wiele z opisanych stworów było objęte kultem i wiązały się z nimi konkretne zachowania religijne.
,,Bestie Antyku" to ciekawa pozycja pokazująca mitologię z innej strony i wyciągająca na pierwszy plan te kreatury, które normalnie czają się gdzieś na drugim planie. Może i trudno dowiedzieć się czegoś nowego ale systematyzuje wiedzę oraz nadaje jej odmienny kontekst. Pokazuje bogactwo i różnorodność świata antycznego oddalonego od zboczy Olimpu oraz próbuje tłumaczyć niektóre zjawiska widziane oczami starożytnych. Z pewnością jest to książka, która zainteresuje czytelników w każdym wieku i zapewni owocne i satysfakcjonujące popołudnie. Chyba największym minusem jest bardzo krótka forma, która tylko rozbudza apetyt na więcej. Mimo to polecam!