Mimo, że z niecierpliwością czekałam na kolejny tom o detektywie Cormoranie Strike'u i jego asystentce i nawet zaraz po polskiej premierze, ,,Wartką śmierć" kupiłam. To jednak musiała przeleżeć rok na półce, żebym po nią sięgnęła. Z jednej strony żałuję, że tyle mi zeszło ale równocześnie się cieszę bo czas oczekiwania na ósmy tom jest zdecydowanie krótszy.
,,Wartka śmierć" to genialna historia, która oddziałuje na czytelnika na kilku poziomach. Zaczyna się kilka miesięcy po finale poprzedniego tomu. Strike i Robin personalnie są w lekko skomplikowanej sytuacji. On zdał sobie sprawę ze swoich uczuć, ona coraz bardziej angażuje się w nowy związek. Ich relacja jest nadal przyjacielsko-partnerska ale podszyta czymś nie do końca określonym. Do tego dochodzi nowa sprawa. Syn zamożnego arystokraty znalazł się pod wpływem prywatnego kościoła, który ma wszystkie cechy sekty. Gdy wszystkie środki zawodzą aby wydostać chłopaka spod ich wpływu, arystokrata zwraca się o pomoc właśnie do Strike'a. Jedynym sposobem rozpracowania kościoła wydaje się infiltracja. Na ochotnika zgłasza się Robin. Zaczyna się niebezpieczna gra, która zagraża życiu oraz mocno odbija się na psychice.
Siódmy tom cyklu stworzonego przez J.K. Rowling pod pseudonimem Roberta Galbraitha jest genialnym połączeniem sprawnej intrygi kryminalnej z dusznym, mrocznym thrillerem psychologicznym. Autorka drobiazgowo przygotowuje czytelnika na to co ma się wydarzyć. Zanurza go stopniowo w mackach sekty. Doskonale opisuje mechanizmy jakie są stosowane oraz efekty jakie może to przynieść. Wokół Robin ale i pośrednio wokół czytelnika narasta poczucie strachu, klaustrofobii, szaleństwa. Jest mnóstwo majaków, pustego bełkotu oraz niedopowiedzeń czy przemilczeń wynikających z lat prania mózgu. I właśnie pomiędzy tym trzeba dokopać się do prawdy. ,,Wartka śmierć" jest mroczniejsza, mocniejsza w warstwie psychologicznej niż poprzednie tomy. To nie tylko zwyczajna detektywistyczna robota, łączenie pozornie nic nie znaczących wątków czy śledzenie podejrzanych. Ten tom przybliża realne zagrożenie, ignorowane przez społeczeństwo, ale mogące zagrażać zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Główny wątek jest mocny i momentami przytłaczający ale mówi też dużo w kontekście relacji Strike-Robin. To co dzieje się pomiędzy nimi jest chwilowo bardzo zagmatwane ale zdecydowanie czuć, że coś się zmienia, szczególnie, że w tle doszło do znaczących przełomów. Przyznam, że bardzo kibicuję ten relacji i jestem ciekawa jak ona się rozwinie, bo jak na razie jest więcej pytań niż odpowiedzi.
,,Wartka śmierć" jest może trochę za długa. Wątek sekty jest genialny ale także mocno obciążający, szczególnie, że został rozciągnięty na taką objętość. Jednak mimo, to całą książkę czyta się w ekspresowym tempie. A największa zasługa to wciągającej, realistycznej akcji oraz bardzo dobrze oddanych emocji postaci. Czuć każdą emocję, każdy dreszcz niepokoju. Ale też do samego końca trzyma czytelnika w napięciu i nie pozwala zbyt wcześnie odkryć odpowiedzi na pytania. Zapewniam, że będzie szokująco!