Fingal i Aileen. Opowieść o sile przyjaźni recenzja

"Fingal i Aileen" to książka teoretycznie dedykowana dzieciom. Ja lubię jednak czasem sięgać po te książki dla najmłodszych, gdyż często w tych krótkich, niejednokrotnie pięknie ilustrowanych pozycjach, kryje się więcej ważnych wartości niż w lekturach dla dorosłego czytelnika. I właśnie tak jest w tym przypadku.

Fingal to kamienny olbrzym mieszkający na niezaludnionej części pięknej wyspy. Dzika przyroda, świeże powietrze, piękne zwierzęta — miejsce, w którym chciałaby znaleźć się większość z nas. Fingal boi się ludzi, ich niezrozumiałych zachowań niszczących swoją część zapierającej dech w piersiach wyspy. Kamienny olbrzym jest jednocześnie bardzo samotny — jego jedyne towarzystwo to mewy i głuptaki, z którymi nie może jednak porozmawiać. Jedno spotkanie zmienia jednak wszystko — Fingal poznaje małą rudowłosą dziewczynkę Aileen, której postanawia zaufać.

Jak potoczy się historia tej nietypowej znajomości? Czy będą w stanie ukryć przed światem swoją przyjaźń? I jak bohaterowie zachowają się w obliczu ważnej próby? Odpowiedzi na te i inne pytania odnajdziecie, zagłębiając się w tę wyjątkową lekturę, do czego naprawdę bardzo Was zachęcam.

Książka jest bardzo krótka i napisana prostymi słowami, które z pewnością trafią do Małego Czytelnika. Tekstu na stronach nie ma zbyt dużo, ale w tej niewielkiej ilości słów Autorce udało się przekazać to, co najważniejsze. W baśniowej scenerii Anna Śliwińska osadziła nietypowych bohaterów — olbrzyma i małą dziewczynkę, którzy powoli odkrywają, czym tak naprawdę jest przyjaźń. Inne ważne tematy, które porusza książeczka to docenianie przyrody i dbanie o naturę, cieszenie się z małych rzeczy i próba zrozumienia innych, odmiennych od nas, którzy po jakimś czasie mogą okazać się podobni, przynajmniej w niektórych kwestiach.

Pisząc o tej pozycji, nie można nie wspomnieć o pięknych ilustracjach, których Autorką jest Małgorzata Masłowiecka. Chociaż nie miałam wcześniej kontaktu z tą ilustratorką, obrazki, które zawarła w "Fingalu i Aileen" skradły moje serce i naprawdę bardzo mi się podobały. Do tego cudowne wydanie — śliczna ilustracja na okładce i twarda oprawa dodatkowo przekonują, że to pozycja, którą musicie mieć na swojej półce.

Książkę zdecydowanie warto przeczytać — szczególnie Maluchom, ale i Dorosły Czytelnik znajdzie tutaj coś dla siebie. To piękna, bogato ilustrowana i magiczna opowieść o przyjaźni nieznającej barier i docenianiu otaczającego nas świata. Zdecydowanie polecam!

Oficjalna recenzja dla portalu Szkrabajki.