Baśnie chińskie recenzja

Baśnie towarzyszą nam od dziecięcych lat, są ponadczasowe i idealne zarówno dla małych, jak i dużych. Tym razem miałam przyjemność poznać chińskie legendy oraz mity, które przyznaję, że były przyjemną i niezwykłą lekturą. Uwielbiam tego typu książki, dzięki nim można przenieść się w niesamowity świat fantazji. Pozwalają poznać wiele nadprzyrodzonych zdarzeń czy też odbyć podróż, w której bogactwo skrywa wielką moc.

Książka podzielona została na siedem rozdziałów, które przedstawiają:
- baśnie dla dzieci,
- legendy o bogach,
- opowieści o świętych i magikach,
- baśnie o naturze i zwierzętach,
- historie o duchach,
- legendy historyczne,
- bajki literackie.
Autor zafundował czytelnikom aż 74 fantastyczne opowieści. Ale to nie wszystko! Ta książka jest idealna dla dzieci oraz dorosłych, ponieważ Richard Wilhelm pomyślał również o tych nieco młodszych odbiorcach i zamieścił aż 14 baśni, które z powodzeniem mogą czytać rodzice wspólnie ze swoją pociechą. Jak dla mnie to niezwykłe połączenie, które pozwala rodzinie z powodzeniem poznawać chińskie baśnie. Jeśli zaś chodzi o legendy i mity dla dorosłych, to każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. W środku są opowieści poetyckie, dramatyczne, religijne, magiczne, nadprzyrodzone czy też miłosne. Dla każdego coś fajnego, dosłownie. "Baśnie chińskie" to nie tylko zbiór ciekawych opowieści, ale także wartościowe narzędzie do poznawania kultury i filozofii Chin.
Baśnie zostały wzbogacone o niezwykłe ilustracje, które często towarzyszą poszczególnym opowieściom. Dodają one wizualnego uroku i sprawiają, że historie stają się jeszcze bardziej wciągające. Ilustracje są stonowane, nawiązują do kultury chińskiej i mają klimat "starych" obrazów. Osobiście zachwycałam się każdą z nich.

"Baśnie chińskie" Richarda Wilhelma to nie tylko zbiór opowieści, ale prawdziwa uczta dla ducha i umysłu, która wciąga czytelnika w wir starożytnych mitów i legend. Autor, niemiecki sinolog, z pasją i zaangażowaniem przetłumaczył ponad siedemdziesiąt baśni, które ukazują niezwykłą różnorodność chińskiego folkloru. Każda z tych opowieści jest jak mały skarb, skrywający w sobie głębokie wartości i przesłania, które pozostają aktualne nawet w dzisiejszych czasach. Richard Wilheim doskonale oddaje atmosferę opowiadań, dzięki czemu możemy poczuć magię i tajemniczość starożytnych Chin. Osobiście czułam podczas czytania niezwykłą moc i klimat płynące z każdej strony i niesamowicie podobała się mi kreacja postaci, które niejednokrotnie są symboliką do głębszych przesłań.

To co szczególnie przypadło mi do gustu podczas czytania, to komentarze autora zamieszczane po wielu baśniach, dzięki którym ich zrozumienie, symbolika czy znaczenie niektórych słów były kluczowe do głębszego poznania przedstawianych opowieści. Dzięki nim możemy poszerzyć również swoją wiedzę i poznać wiele ciakawostek, takich jak znaczenie swatki w wierzeniach chińskich, zrozumienie czym jest realgar i że według Chińczyków jest odtrutką na wszelkie trucizny czy też poznać znaczenie słowa "owca", które używane jest do opisu chmur, owiec i kóz. Mnie osobiście zachęciły również do zgłębienia wiedzy o innych dziełach chińskich, takich jak np. "Legenda o Siedmiu Śpiących Braciach". Przyznać muszę, że oprócz dobrej zabawy podczas poznawania baśni, posiadłam ogrom dodatkowej wiedzy i zgłębiłam wiele ciekawostek, o których nie miałam do tej pory pojęcia. Dzięki nim nieco lepiej zrozumiałam chińską kulturę, która jest niezwykle bogata.

"Baśnie chińskie" to książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć. Spędziłam przy niej bardzo miło czas, zapadła mi w pamięć i z przyjemnością będę do niej wracać. Styl autora jest przyjemny, a przedstawione historie zrozumiałe. To świetna lektura, dla każdego miłośnika tego typu wydań. Świetnie, że całość została wzbogacona o ilustracje, które dodają książce klimatu. Czuję się zainspirowana do sięgnięcia po więcej tego typu książek, które pozwolą mi poznać legendy i opowieści kulturowe innych krajów. Z całą pewnością to nie moje ostatnie spotkanie z piórem autora.