Hotel Pożądanie recenzja

Bardzo dobra powieść bez sztucznych bohaterów!

Autor: @Rozchelstana_Owca ·2 minuty
2024-11-01
Skomentuj
4 Polubienia
Upadek z wysoka – zawsze boli najbardziej. Ale czy zawsze potrzeba nam mocnego bodźca i porządnego kopa do zmian? Z własnego doświadczenia, uważam, że stuprocentowo – TAK! Nie ważne czy to są małe, czy duże powody do zmiany, ważne, że pojawia się powód, który sprawia, że tego właśnie tego chcemy. I to sami z siebie, a nie dlatego, że ktoś od nas tego wymaga.

Luiza doświadcza tragedii, przez którą spada na samo dno. Musi przewartościować porządnie swoje życie i doświadczyć wszystkiego tego, czym wcześniej gardziła. Zmiana pracy, otoczenia, zmiana samej siebie – to wiele jak na jedną osobę, ale niestety, życie nie jest usłane różami, a czasem nie ma wyjścia i trzeba złapać byka za rogi. Dostaliśmy od pani Ewy szansę, by krok po kroku obserwować kroki młodej kobiety. Cieszę się bardzo, że Autorka w żaden sposób, nie wyidealizowała bohaterki, nie zrobiła z niej długonogiej piękności – stworzyła dla nas zwykła, normalną postać, z którą nie jedna z nas, na pewno się utożsamia.

Gdzie w tym wszystkim miejsce na romans i pożądanie? Zakładam, że połowa z Was już zdążyła się zastanowić – co ma piernik do wiatraka!? A jednak ma, bo właśnie przez te wszystkie zmiany, jakich doświadcza Luiza, wplątuje się w miłosny trójkąt, który gwarantuje nam ogrom emocji, napięcia, przemyśleń, refleksji różnego kalibru i niespodzianek, co w efekcie daje jeden – zero dla pani Ewy, taki swoisty SZACH MAT książkowy. No, ale ja tu gadu – gadu o Luizie, a co z innymi bohaterami? Dwóch mężczyzn (nie byle jakich!), którzy zrobią porządny rozgardiasz dziewczynie w życiu! Więc… Sami musicie się przekonać czy dobrym wyborem będzie przystojny trener z hotelowej siłowni, czy też jego brat, a zarazem szef hotelu.

Język pani Maciejczuk jest lekki i przyjemny, więc przez powieść się sunie, swoim tempem, bo przecież nikt nie każe nam się śpieszyć, chociaż tempo samo nas porywa w swój wir. Niezależnie od tego czy będziemy czytać kilka godzin, czy kilka dni, nadal będziemy się rozkoszować tekstem i płynnością przekazu. Świetna książka, doskonale się przy tej historii odprężyłam, bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać kolejny tytuł pisarki, która wie, co robi – skutecznie nas nęci, byśmy wyczekiwali kolejnej dobrej historii spod jej ręki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-30
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hotel Pożądanie
Hotel Pożądanie
Ewa Maciejczuk
8.3/10

Jeden hotel, dwóch braci i ona… Dziewczyna, której wali się świat, gdy w wypadku samochodowym traci rodziców. Upadek z wyżyn społecznych jest bolesny, szczególnie dla osoby, która miała wszystko, a ...

Komentarze
Hotel Pożądanie
Hotel Pożądanie
Ewa Maciejczuk
8.3/10
Jeden hotel, dwóch braci i ona… Dziewczyna, której wali się świat, gdy w wypadku samochodowym traci rodziców. Upadek z wyżyn społecznych jest bolesny, szczególnie dla osoby, która miała wszystko, a ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Smak adrenaliny
Idealny tytuł na popołudniowy chill!

Każdy czeka na jakąś premierę – przynajmniej tą ze świata książkowego. Takich premier mam masę, ale zawsze staram się zerkać na Autorów, których szczególnie sobie cenię....

Recenzja książki Smak adrenaliny
Beginning Moon
Emocjonalny wózek kolorów!

Mając za sobą kilka takich relacji, mając młodszego od siebie małżonka, po dziś dzień uwielbiam powieści z różnicą wieku. I zupełnie nie ma dla mnie znaczenia, czy ta ró...

Recenzja książki Beginning Moon

Nowe recenzje

Królowa Serca i Cienia
Kto włada w Podziemiach?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Ta książka chodziła za mną już od dawna. Powieść ze świata fantasy, kt...

Recenzja książki Królowa Serca i Cienia
Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl