Maigret w pensjonacie recenzja

Balzak XX wieku?

Autor: @almos ·1 minuta
2023-06-13
1 komentarz
22 Polubienia
Ten tom serii z Maigretem, napisany w 1951 r., zaczyna się nietypowo: oto pani Maigret musi nagle wyjechać do Alzacji, by zaopiekować się chorą siostrą, nasz komisarz zostaje zatem słomianym wdowcem i wydaje się być w tej roli całkowicie zagubiony. Na szczęście pojawia się sprawa do rozwiązania: oto inspektor policji Janvier śledzący drobnego rabusia, niejakiego Paulusa zamieszkującego w pensjonacie panny Clement, zostaje poważnie postrzelony. Kluczowa dla śledztwa jest odpowiedź na pytanie, czy Paulus miał związek z postrzeleniem.

Nasz komisarz, korzystając ze statusu słomianego wdowca, postanawia prowadzić śledztwo w nietypowy sposób, oto zamieszkuje na jakiś czas w pensjonacie panny Clement, aby poczuć atmosferę tego miejsca i lepiej poznać życie ludzi tam mieszkających. Sama sprawa postrzelenia wydaje się mocno zagmatwana, ale Maigret w końcu doprowadza do jej rozwiązania.

Ciekawe jest w książce co innego, Simenon trochę pisze o trudnym życiu młodych ludzi, przybywających z prowincji do Paryża w oczekiwaniu na lepsze życie: oto student, który przymiera głodem i zarabia na życie, przepisując nuty; oto młody chłopak, który łapie się każdego zajęcia, aby przeżyć, wreszcie w desperacji decyduje się wejść na drogę przestępstwa; oto młoda dziewczyna niemająca nic do zaoferowania, sprzedaje więc swoje ciało bogatemu sponsorowi... To historie, które zdarzają się i dziś: wciąż masa młodych ludzi przyjeżdża do metropolii w nadziei na lepsze życie. Niestety, Simenon tylko muska ten problem, koncentrując się na dość trywialnym rozwiązaniu zagadki kryminalnej.

Centralnym tematem książki jest subtelna gra psychologiczna między komisarzem a schorowaną kobietą w średnim wieku, niestety brakuje tu tła obyczajowo-ekonomicznego, potraktowanego przez Simenona po macoszemu.

Jak wiadomo, Simenon miał ambicję zostać Balzakiem XX wieku, w tej książce widać jak subtelnie oddaje twarde stosunki społeczne i ekonomiczne ówczesnego Paryża. Niemniej porusza się tylko po powierzchni, nie zstępuje niżej. No Balzakiem to on nie jest...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-12-30
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maigret w pensjonacie
Maigret w pensjonacie
Georges Simenon
7/10
Cykl: Komisarz Maigret, tom 37

Po odkryciu, że Emile Paulus - jeden ze sprawców napadu na bar - zaszył się w pensjonacie panny Clement, policja obserwuje ten lokal. I te rutynowe czynności doprowadziłyby w końcu do aresztowania Pau...

Komentarze
@Airain
@Airain · ponad rok temu
Tu się zgadzam. Opisy Francji, a szczególnie Paryża, stanowią świetny materiał do refleksji nad stanem ówczesnego społeczeństwa, ale tej refleksji u autora niestety brak.
× 1
Maigret w pensjonacie
Maigret w pensjonacie
Georges Simenon
7/10
Cykl: Komisarz Maigret, tom 37
Po odkryciu, że Emile Paulus - jeden ze sprawców napadu na bar - zaszył się w pensjonacie panny Clement, policja obserwuje ten lokal. I te rutynowe czynności doprowadziłyby w końcu do aresztowania Pau...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl