The Outrage recenzja

Bądźmy tolerancyjni.

Autor: @distracted_by_books ·2 minuty
2022-07-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ufff, czytanie tej książki było wyczerpującym doznaniem. Nie, nie zrozumcie mnie źle - nie mam na myśli tego, że była uciążliwa. Wręcz przeciwnie. Zmęczyła mnie mentalnie, ponieważ jako osoba tolerancyjna i szanująca człowieka bez względu na to, kim się czuje, kogo kocha, nie mogłam uwierzyć, że można być aż tak bardzo uprzedzonym.

Historia, którą przeczytałam, toczy się w niedalekiej przyszłości, jednak najbardziej boli mnie fakt, że można ją śmiało odnieść do czasów obecnych, a także tych minionych. Wiem, że co człowiek to inne poglądy, inna opinia, więc mam nadzieję, że nikogo nie urażę wypowiadając swoją. Bo tym razem to nie jest opinia tylko samej książki, ale również krytyka negatywnego według mnie postępowania.

Świat, który został przedstawiony, być może jest nieco irracjonalny, przerysowany, jednak moim zdaniem ten zabieg miał na celu pokazanie, jak wielka może być bezpodstawna nienawiść. Jak bardzo można być zaślepionym na krzywdę ludzką? Dlaczego zabrania się ludziom być takimi, jakimi czują się najlepiej?

Protektorat to miejsce, w którym każdy musi dostosować się do panujących zasad, w którym każde odchylenie od ustalonych norm jest traktowane jak najgorsze wykroczenie. Tutaj nikt nie może być sobą, nie może kochać w sposób, którego się nie wybiera. Właśnie w tym miejscu przyszło żyć kilku młodym osobom, które są dla siebie wzajemnym wsparciem. Mimo konsekwencji, które mogą ich spotkać, chcą być sobą, chcą przeciwstawić się systemowi, pragną sami decydować o swoim życiu. Co przyjdzie im za to przeżyć? Ile będą w stanie poświęcić? Jak daleką drogę będą musieli przejść? Czy uda im się osiągnąć zamierzony cel?

Cóż, nie ma co ukrywać, że Autor niejednokrotnie sprawił, że przeszły mnie dreszcze, spowodowane głównie opisem niechęci władz Protektoratu oraz systemem kar, które były przez nich stosowane. Stworzył niesamowitą historię, która zostanie ze mną na dłużej. Mimo wspomnianego przeze mnie wcześniej przerysowania, na pewno otworzy oczy niektórym czytelnikom (pod warunkiem, że mimo ewentualnych uprzedzeń w ogóle po nią sięgną).

Ta książka złamała moje serce utwierdzając w przekonaniu, że osoby z odmienną orientacją, czy te, które czują się źle w swoim własnym ciele, nigdy nie zostaną zaakceptowane w stu procentach. Z drugiej jednak strony, dała mi również nadzieję na to, że coraz więcej (nawet najbardziej zatwardziałych) osób, jest w stanie mieć podejście takie, jak ja. Nikt nie chce być traktowany gorzej za bycie sobą. Nie pozwólmy na to.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
The Outrage
The Outrage
William Hussey
7.8/10

Witajcie w Protektoracie, miejscu, gdzie miłość może być przestępstwem. Nieodległa przyszłość, małe miasteczko w Protektoracie (niegdyś Wielka Brytania), totalitarnym, zamkniętym państwie rządzony...

Komentarze
The Outrage
The Outrage
William Hussey
7.8/10
Witajcie w Protektoracie, miejscu, gdzie miłość może być przestępstwem. Nieodległa przyszłość, małe miasteczko w Protektoracie (niegdyś Wielka Brytania), totalitarnym, zamkniętym państwie rządzony...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Poznajcie małe miasteczko w Protektoracie - totalitarnym, zamkniętym państwie rządzonym przez Lorda Protektora, gdzie zakazane jest wszystko, co odstaje od ogólnie uznanej przez państwo normy i moral...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Dawno nie miałam okazji czytać dystopii, więc kiedy tylko przeczytałam opis "The Outrage" poczułam się bardzo zachęcona. Szybko okazało się, że pod barwną okładką kryje się angażująca opowieść, którą...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Pozostałe recenzje @distracted_by_books

Zrodzeni z sumienia
Idealne zwieńczenie

Rene przeżyła to samo, co jest współtowarzyszki niewoli. To całkowicie zmieniło jej życie. Przez wiele lat więziona, zmuszana do czynności seksualnych, żyjąca rozkazami,...

Recenzja książki Zrodzeni z sumienia
Twoje echa
Aj, ten Nash 🩷

Macie serie, które kradną Wasze serce w przypadku każdej części? Dziś, co prawda dopiero o drugim tomie 'Lost & Found', ale już teraz doskonale wiem, że ten cykl kupi mn...

Recenzja książki Twoje echa

Nowe recenzje

25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
© 2007 - 2024 nakanapie.pl