Hate Me, My Dear recenzja

Artist #2. Hate me, my dear

Autor: @marta.boniecka ·2 minuty
2024-10-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Uważacie, że warto dawać drugą szansę ?

Martyna Keller rozkochała mnie w swojej twórczości dylogią o parze kłamców. A teraz bezgranicznie oczarowała nawiązującą do niej, dylogią Artist. Co prawda można obie historie czytać niezależnie ale… Jeśli ich nie znacie, polecam poznać obie i zacząć od Lies. Warto.

Rhodes Covington postawił szczęście Dream ponad swoim, uznał, że ich związek może zniszczyć jej życie, rzucić cień na przyszłość, która dla tak utalentowanej artystki jest obiecująca. Zdecydował za nich, że lepiej to skończyć. Ale nie przewidział, że ta decyzja tylko bardziej skrzywdzi ich oboje.

Teraz, po dwóch latach już wie, że nie potrafi bez niej żyć, że ta młoda i upierdliwa zołza, nie tylko zaszła mu za skórę ale też zajęła na stałe miejsce w jego sercu. Jedyne czego pragnie to ją odzyskać ale… czy ma szansę na przebaczenie ?

Cóż, nie będzie łatwo. Dream to uparte i pamiętliwe stworzenie i nie chce więcej widzieć na oczy starego dyrektora. W końcu : “co z oczu to z serca” i dziewczyna wierzy, że w końcu uda jej się o nim zapomnieć. Próbuje to zrobić skupiając się na sztuce - swojej pasji i na pikantnych liścikach z tajemniczym klientem… Nie wie jednak, że tak naprawdę Rhodes nie zniknął z jej życia, wciąż nad nią czuwa, wciąż obserwuje. I ich drogi zejdą się ponownie pod dachem akademii, lecz tym razem już nie będzie jego uczennicą.

Piękna książka, cudowna dylogia i niezmiernie żal mi rozstawać się z bohaterami i z Bronksem. Choć niezaprzeczalnie autorka zadbała tu o to byśmy otrzymali ogromną dawkę emocji, wspomnień, zaliczając pewnego rodzaju powrót do losów Willarda i Marigold. Martyna pokazuje, że mimo upływu ponad 30 lat, strata jakiej doznali Covingtonowie, wciąż wywołuje ból i … nie sposób go nie odczuwać wraz z nimi. Goldie była dla Rhodesa matką, której nigdy nie poznał, kobietą - ideałem, za którym zawsze będzie tęsknił. A Bronks odcisnął na nim swoje piętno, przez które wciąż walczy z własnymi demonami. Czy przez nie nie będzie w stanie stworzyć szczęśliwego związku z Dream ?

Ta książka naprzemiennie bawiła mnie do łez i wywoływała łzy wzruszenia. Uwielbiam to jak Dream nie przepuszczała żadnej okazji by dogryźć “podstarzałemu” dyrektorowi. Ich wzajemne złośliwości są po prostu fenomenalne ale… Jednak przyznam, że dosłownie wyłam ze śmiechu podczas spotkania Rhodes’a z …teściem.

I tu mamy taką huśtawkę, bo chwile po takich radosnych momentach, zaliczałam albo namiętne, albo poruszające, czy wręcz przygnębiające sceny. Nie ma nudy, nie ma schematu w tej książce, każdy rozdział czymś zaskakuje i wciąga. Co prawda miałam żal do Dream, że tak trudno jej było zaakceptować i zrozumieć sekret jaki skrywał Rhodes ale… Chyba miłość wszystko wybaczy ? No oby bo tych dwoje zasługuje na szczęście.

I nie tylko Covingtona zazdroszczę Dream. Skromny aczkolwiek istotny wątek jej relacji z bratem mnie ujął. Chciałabym mieć takiego troskliwego brata, ich więź jest wyjątkowo silna.

Będę wspominać obie dylogie z sentymentem. Co prawda Artist nie doprowadziła mnie do załamania nerwowego jak Lies ale też ma moc, też ma w sobie to “coś” i nie sposób jej nie pokochać.

Jeszcze raz polecam, nie przepuśćcie okazji do przeczytania czegoś tak niesamowitego. Dziękuję za egzemplarz do recenzji.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hate Me, My Dear
Hate Me, My Dear
Martyna Keller
7.6/10
Cykl: Artists, tom 2

Minęły dwa lata, od kiedy drogi Dream i Rhodesa się rozeszły i nic nie wskazuje na to, by kiedykolwiek mieli się jeszcze spotkać. Kobieta jednak nie wie, że wkrótce ich ścieżki się przetną i to nie p...

Komentarze
Hate Me, My Dear
Hate Me, My Dear
Martyna Keller
7.6/10
Cykl: Artists, tom 2
Minęły dwa lata, od kiedy drogi Dream i Rhodesa się rozeszły i nic nie wskazuje na to, by kiedykolwiek mieli się jeszcze spotkać. Kobieta jednak nie wie, że wkrótce ich ścieżki się przetną i to nie p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ist­nie­je wiecz­ność, która pew­ne­go dnia sta­nie się na­szym domem". "Hate Me, My Dear" to druga część dylogii Artists w którą mówiąc szczerze w pierwszej połowie książki trochę ciężko nam się b...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

Jakże ja byłam ciekawa tej kontynuacji. Oczywiście po zakończeniu czytania pierwszego tomu odnalazłam autorkę na wattpadzie i zaczęłam śledzić tam dalsze losy Dream i Rhodesa, historię zakazanej miło...

@olilovesbooks2 @olilovesbooks2

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Gray after Dark
Gray after dark

Uprawiacie jakiś sport ? Ja należę do grona osób, w przypadku których jeśli widzisz, że biegnę to…też uciekaj. A Miley, bohaterka książki “Gray after dark” to wg...

Recenzja książki Gray after Dark
Zabić cień
Zabić cień

Cześć, Moliki. Też czekacie na wiosnę ? Cieszycie się za każdym razem tak jak ja, gdy słońce zaszczyca nas swoją obecnością ? A teraz wyobraźcie sobie całe lata,...

Recenzja książki Zabić cień

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl