Książka na miarę XXI wieku. W dzisiejszym świecie prawie każdy z nas korzysta z różnych aplikacji. Niektórzy chcą się w ten sposób upiększyć, odchudzić, dodać tu czy tam lub zobaczyć, jak wyglądały jego dzieci lub jak wyglądaliby będąc odmiennej płci. Część z nas chwali się swoim życiem wrzucając przeważnie przerobione zdjęcia swoje i swojej rodziny. Następni tworzą nieprawdziwe informacje i umieszczają je w sieci. Kolejni oczerniają innych – tworząc hejt. Hejterzy w internecie są niestety bezkarny – tylko czy na pewno?
Przekonajcie się co spotka trzech bohaterów najnowszej powieści Karoliny Wójciak „Apka”.
Co stanie się, kiedy pewna dziewczyna oczerni bogatego chłopaka? Czy chłopak będzie miał przerąbane, czy raczej jego bogaci rodzice zatuszują całą sprawę? Jest jeszcze jeden bohater, który przez swoją głupotę wpadnie w całkiem niezłe bagno – czy wyjdzie z tego cało?
Moje pytanie: do czego zmierza dzisiejszy świat? Moim zdaniem do totalnej katastrofy. W internecie ludzie są bardzo odważni. Wrzucają zdjęcia swoje i swoich pociech nie zdając sobie sprawy, że tak naprawdę zło czai się za rogiem. Aż zdarzy się tragedia – wtedy zaczną myśleć. Tylko czy wtedy nie będzie już za późno?
A co się stanie, gdy powstanie aplikacja, która na pozór fajna i prosta w obsłudze – a tak naprawdę ma za zadanie kradzież danych, haseł i wszystkiego co znajduje się na telefonie lub komputerze? Macie pewność, że jesteście bezpieczni w sieci? Czy zawsze patrzycie na co wyrażacie zgodę pobierając z sieci aplikacje? Wrzucając zdjęcia waszych dzieci narażacie je na ogromne niebezpieczeństwo. Darknet pełen jest zdjęć dzieci do którego dostęp mają zboczeńcy i różnego rodzaju bestie- mieliście tego świadomość?
Poznacie Sandrę – młodą dziewczynę, która dostała pieniądze za milczenie. Czy jej życie będzie udane? Wrzucając hejterski post nie miała świadomości tego jak to się dalej potoczy. Czy uda jej się ocalić własne życie? W swoim życiu ma przerąbane. Jej starsza siostra studiująca w Warszawie kreuje się na dziecko, które ma dwie lewe ręce do wszystkiego – dlatego jest oczkiem w głowie mamy. Prawdę o tej dziewczynie poznacie czytając tą powieść. Sandra również nie uniknie hejtu. Jak sobie z tym poradzi?
Leon -to kolejny nasz główny bohater. Chłopak pochodzi z bajecznie bogatej rodziny. Wszystkie jego wpadki tuszowane są przez jego rodziców. Jak na tym wyjdzie? Czy dzięki temu straci czy zyska przyjaciół? Czy poradzi sobie z falą hejtu, która spadnie na niego po jednym złym poście? Mając pieniądze i kontakty stworzy pewną apkę, która … no właśnie co zrobi? Czy przyniesie szczęście czy raczej nieszczęście dla jej użytkowników?
Maks – chłopak z kompleksami. Robi siebie na bóstwo. Umawia się przez internet z mężczyznami. Oprócz pięknego ciała pragnie również bogactwa. Nabija w butelkę pewnego gangstera i żyje jak król. Oczywiście o swoim bogactwie informuje cały świat wrzucając zdjęcia i relacje do internetu. Co się stanie, gdy przyjdzie mu zwrócić 5 milionów ukradzione niebezpiecznemu człowiekowi? Czy chłopak to przeżyje?
Te trzy historie mogłyby wydarzyć się w dzisiejszym świecie. O wszystkim informujemy świat. Nie ma tematów tabu. Potrafimy hejtować nie znając prawdy – nie wiedząc jakie to może przynieść konsekwencje dla drugiej strony. Dużo osób w dzisiejszych czasach chciałoby opływać w luksusie i dzielić się tym z całym światem. Zauważcie, że część osób tworzy fejk zdjęcia. Przerabia je w aplikacjach i udaje, że ma super życie, a tak naprawdę jest bardzo samotnych i zakompleksionych. Pamiętajcie jedno w internecie nic nie ginie. Nawet najlepiej przerobione zdjęcia mogą być wykryte jako przeróbki – i poleje się hejt. Czy warto? Czy tak naprawdę chcielibyście być celebrytami na świeczniku przez 24/24h? Czy bylibyście gotowi na hejt, który na pewno by na was spadł? Wiadomo razem ze sławą przychodzi i hejt. Słabe organizmy sobie z tym nie poradzą i będzie tragedia.
Autorka w swoim najnowszym dziele porusza bardzo ważne kwestie: hejt w internecie, pranie brudnych pieniędzy, tworzenie fake newsów, korzystanie z aplikacji oraz bezmyślne dawanie zgody na dostęp do swoich telefonów.
Bardzo interesujący i przerażający thriller. Trzymał mnie w napięciu aż do ostatniej strony. Byłam przerażona postępowaniem głównych bohaterów, a zwłaszcza Maksa i Leona oraz ich otoczeniem. Rodzice Leona to straszne osoby. Nie chciałabym mieć nigdy z nimi do czynienia.
Nie miałam czasu na nudę – tak mnie ta powieść pochłonęła. Nie mogłam przestać czytać, aż nie poznałam zakończenia. Zakończenie wywołało we mnie łzy, przerażenie i szok. Tego to się nie spodziewałam. Jednocześnie mam nadzieje, że kiedyś autorka dopisze dalszy ciąg tej historii. Uwielbiam takie realne powieści. Idealny thriller z dreszczykiem w tle.
Jesteście ciekawi jak potoczą się losy Sandry, Leona i Maksa? Zachęcam do przeczytania „Apki”.
Ogromne brawa dla autorki. Uwielbiam thrillery Karoliny Wójciak. Wiem, że biorąc jej książki do ręki nigdy się nie zawiodę, a czas poświęcony na czytanie nie będzie czasem straconym.
Jeżeli uwielbiacie thrillery trzymające w napięciu to koniecznie przeczytajcie powieści Karoliny Wójciak.
Z całego serca polecam „Apkę”.