Anioł wyzwolenia recenzja

Anioł wyzwolenia

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2022-01-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Noemi od dziecka wychowywała się na farmie na obrzeżach Rio de Janeiro. W miejscu rządzącym żelazną ręką przez Carlosa Pinę. Psychopatyczny przywódca stał się ich guru i katem w jedynej osobie. Noemi nie zna innego świata poza tym znajdującym się na ogrodzonym, odciętym od cywilizacji skrawku ziemi. Nie zna innych uczuć poza strachem i bólem. Od dziecka bita, poniżana i gwałcona stała się wrakiem człowieka. W momencie kiedy straciła całkowicie nadzieję, że jej los kiedykolwiek się poprawi na farmie zjawiają się ludzie z zewnątrz. Trzech urzędników, a wśród nich Coby Bishop. Jej wybawca. Jej nadzieja. Jej anioł.

Co to była za książka!
Szok i niedowierzanie. Autorka stworzyła historię oryginalną. Historię tak naładowaną emocjami, że to aż boli. Ja tę książkę musiałam czytać na raty tak mną wstrząsała. Poznając każdy kolejny dzień z życia Naomi serce pękało mi coraz bardziej. Ilekroć dziewczynie znowu działa się krzywda czułam żal i smutek. Współczułam jej. Ogarniała mnie złość na mężczyzn robiących sieczkę z mózgów ludziom, którzy szukali u nich pomocy.

Autorka porusza w powieści wątek sekty. Chermetycznie zamknięte społeczeństwo, które ślepo wierzy we wszystko co mówi przywódca. Ufa mu i jest gotowe zrobić dla swojego guru wszystko. Poruszony zostaje również wątek handlu organami, co na samą myśl wywołuje we mnie przerażenie.

Bardzo podoba mi się kreacja bohaterów. Noemi to dziewczyna na zewnątrz drobna, krucha, ale w środku skrywa ogromne pokłady siły. Piekło w jakim musiała żyć złamałoby każdego, a ona mimo wszystko znalazła na tyle siły i determinacji by wyrwać się z rąk oprawców. Próbowała żyć w miarę normalnie o ile to wogóle możliwe po przejściu takiej traumy. Ogromnym wsparciem był dla niej Coby. Prawdopodobnie bez jego pomocy Noemi by sobie nie poradziła, albo powrót do rzeczywistości trwałby o wiele dłużej. Coby podjął się niezwykle trudnego zadania. Postanowił „naprawić” Noemi. To była dla obojga trudna droga wymagająca poświęceń i cierpliwości. Tylko ciężką pracą jesteśmy w stanie coś osiągnąć i historia Noemi i Cobiego jest tego znakomitym przykładem.

„ Anioł wyzwolenia” to historia, która pozostanie w waszych głowach na długo. Historia poruszająca i wstrząsająca. Opowieść uświadamiająca jak łatwo jest zmanipulować drugiego człowieka, a każdy ludzki mózg da się „przeprogramować”. Książka pełna bólu i cierpienia, ale również dająca nadzieję. Polecam gorąco ❤️

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anioł wyzwolenia
Anioł wyzwolenia
Alicja Skirgajłło
8.6/10

Nigdy nie zaśniesz, kiedy jestem blisko... Nawet jeśli uciekniesz z piekła, ono podąży za tobą... Noemi nie pamięta ani jednej chwili, w której jej życie nie byłoby naznaczone udręką. Dorastanie w s...

Komentarze
Anioł wyzwolenia
Anioł wyzwolenia
Alicja Skirgajłło
8.6/10
Nigdy nie zaśniesz, kiedy jestem blisko... Nawet jeśli uciekniesz z piekła, ono podąży za tobą... Noemi nie pamięta ani jednej chwili, w której jej życie nie byłoby naznaczone udręką. Dorastanie w s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Noemi to młoda kobieta, której życie zdecydowanie nie należało do normalnych. Urodziła się na farmie, gdzie mieszkali ludzie żyjący w specyficznej organizacji, sekcie. Społeczność żyła tam bez rozryw...

@za.czyta.na @za.czyta.na

Zapraszam wszystkich do powieści pt. "Anioł wyzwolenia" autorstwa @skialicja, która poruszy Wasze serca i Was dogłębnie. Gwarantuję, że lektura i emocje zostaną z Wami na długo. Za egzemplarz dzięku...

@Czytajka93 @Czytajka93

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl