Anioł stróż recenzja

"Anioł stróż" autorstwa Agnieszki Kowalskiej-Bojar to niesamowita nowelka, która zapewnia przyjemne spędzenie czasu i jednocześnie skłania do głębszej refleksji. Książka ta wciąga czytelnika dzięki intrygującej fabule oraz lekkim, przyjemnym piórem autorki, które uwielbiam.

Maria, zdecydowanie należy do grupy grzeszników. Uwielbia swój grzeszny tryb życia i nie przejmuje się tym, co inni ludzie o niej myślą. Ceni sobie swobodę seksualną i nie dostrzega w tym niczego złego. Jednak pewnego dnia zaczyna słyszeć głos, co sprawia, że uważa, iż oszalała. Okazuje się jednak, że jest to jej prawdziwy anioł stróż, Daniel, który ma za zadanie nawrócić jej duszę. Daniel, mając nadzieję na awans na archanioła, podejmuje się trudnego zadania ocalenia zagubionej duszy Marii.

W momencie, gdy Maria i Daniel podpisują cyrograf, wszystko się zaczyna. Pojawia się także Damian, upadły anioł i zwierzchnik samego szatana, który zaczyna kusić dziewczynę do grzechu. Daniel natomiast desperacko stara się uratować jej duszę, będąc jednocześnie zakochanym w niej, co stara się zdusić w sobie.

Pytanie, czy Maria ulegnie pokusie Damiana, czy też Danielowi uda się zbawić jej duszę, stanowi główny wątek tej historii.
Autorce udaje się napisać tę opowieść w sposób intrygujący i emocjonujący, trzymając czytelnika w napięciu do samego końca.

Jednym z mocnych punktów tej nowelki jest sposób, w jaki autorka przedstawia psychologiczny rozwój postaci. Maria jako bohaterka wywołuje mieszane uczucia, ale w miarę jak fabuła się rozwija, odkrywamy jej wewnętrzną walkę i pragnienie zmiany. Daniel natomiast jest przekonującym i wyrazistym aniołem stróżem, którego miłość do Marii jest głównym motorem jego działania.

Nie brakuje również elementów suspensu i napięcia, które dodatkowo wzmacniają czytelnicze doznania. Zagadka, czy Maria okaże się wytrwała w obliczu pokusy czy też znajdzie drogę do nawrócenia, prowadzi nas przez całą historię, trzymając nas na krawędzi emocji.

Niesamowita nowelka, którą warto przeczytać ❤️